Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Abilify nadzieją dla zakorzenionego Dd?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

16 grudnia 2016, o 09:55

Witam, dużo czytam w internecie opini ludzi których Abilify wyciaglo z derealizacji.. Czytałem dużo o tym leku, jako jedyny neuroleptyk potrafi przywrócić Równowagę neuroprzekaznikowa i jest tak zwanym "kasatorem" myśli. Miał ktoś doświadczenie lub też coś słyszał? Marihuana podobno może zaburzyć równowagę neuroprzekaznikowa co wywołuje dd i lęki. Czy ten lek faktycznie mógłby okazać się ratunkiem w tak mocno utkwionym odrealnieniu?
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

16 grudnia 2016, o 10:45

Witam, dużo czytam w internecie opini ludzi których Abilify wyciaglo z derealizacji.. Czytałem dużo o tym leku, jako jedyny neuroleptyk potrafi przywrócić Równowagę neuroprzekaznikowa i jest tak zwanym "kasatorem" myśli. Miał ktoś doświadczenie lub też coś słyszał? Marihuana podobno może zaburzyć równowagę neuroprzekaznikowa co wywołuje dd i lęki. Czy ten lek faktycznie mógłby okazać się ratunkiem w tak mocno utkwionym odrealnieniu?
Filip
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 14 grudnia 2016, o 15:11

16 grudnia 2016, o 21:12

Nie sądze Abbilify wg obecnych badań nie ma działania które mogloby zmniejszcy w jakimś sensie czystą derealizacje, brałem go na dd, nie pomogło i ponadto go odstawiłem bo miałem takie skutki uboczne. A dd nie wywołuje marihuana poprzez zaburzenie równowangi neuroprzekaznikow w mozgu tylko marihuana wywoluje dd sama w sobie jako chorobe. Warto dodac iz tzw. ponarkotykowa derealizacja nie rozni sie niczym od nieponarkotykowej i jest jedna i to samą chorobą.
Pozdrawiam
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

16 grudnia 2016, o 21:40

Właśnie taką dd mam. Na początku było samo dd, a gdy rozpocząłem drazenie tematu to jeszcze doszły lęki. Ale jest coraz lepiej, zaczynam rozumieć ten stan, uczę się go akceptować i rozpoczynam terapię psychodynamiczna. Chcę walczyć z tym bez leków, mam nadzieję że wkoncu to minie. Lecz wiara w to jest ciężką sprawą :) pozdrowki
Awatar użytkownika
Myszka21
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 8 grudnia 2016, o 13:48

18 grudnia 2016, o 14:37

Wydaje mi się że nie na każdego musi on działac tak samo :) Zawsze tak z lekami jest.
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

18 grudnia 2016, o 14:53

Myszka,to Ci się nie wydaje,to jest prawda ;)
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
Peletto
Zbanowany
Posty: 26
Rejestracja: 2 lutego 2013, o 20:15

18 grudnia 2016, o 14:54

Tak jest, Sulpiryd brałem ja i nawet pomagał, brał kolega i wcale. Z abilify jest tak samo. nie ma idealnej recepty niestety. Zresztą to nie o leki tylko chodzi.
ODPOWIEDZ