Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witam
- Nati
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 15:37
mam 28 lat z lekami mecze się od jakiś już hmm 9 ??? od jakiś lat 5 /6 biore leki paxtin jedna tabletke dziennie inaczej raczej bym nie dala rady chociaż teraz znalazłam to formu i jakos mi się lepiej zrobilo myslalam ze jestem z tym sama. kolo lat 20stu miałam pierwszy ,,atak'' paniki normalnie w pracy nic się nie dzialo a tu BUM zawroty glowy , roztrzęsienie itd. od razu ze strachu dostałam biegunki i się zwolniłam do domu później przeszlo i jakos nie wracałam do tego wiadomo zylam tak jak rowiesnicy imprezy , alkohol, narkotyki , milosci etc... i zaczelo się pewnego dnia jechałam z kolezanka autobusem dużo ludzi korki staliśmy na swiatlach w pewnym momencie wszystko zaczelo mi się robic nierealne , inne, myslalam ze nie dojade to było straszne podejrzewałam wszystko ciaze, zatrucie , etc ale nic z tego tak wiec pomagałam sobie alkoholem tylko wtedy czułam się wolna od lekow , od tego uczucia nienormalności, no ale coz w po każdej alkoholowej imprezie przychodzil kac i tu moje pieklo się zaczynalo nie wychodziłam z domu, trzeslo mnie nawet lezac w lozku myslalam ze zwariowałam wymiotowałam , chodziłam w kolko żeby tylko się to skonczylo, pewnego dnia nie dalam już rady plakalam i prosiłam mame żeby ze mna pojechala do psychiatry ja już sama z dom u się nie ruszałam , nawet sama w domu nie zostawałam, tak trafiłam do szpitala psychiatrycznego co było dla mnie takim wstrząsem ze dostałam relanium i poszlam spac , ogolnie bylam na oddziale depresyjnym, lekkim. wolalam być tam niż siedzieć w domu i bac się wszystkiego tam zaczęto robic mi badania wszystko wychodzilo ok i testowali leki spedzilam lacznie tam 3 mce z lekka poprawa dzięki tabletkom wypisana zostałam do domu z diagnoza napady paniki , niestety na tych tabletkach czułam się bardzo nierealnie i sama je odstawialm po czym jedyna ulga był ponownie alkohol wrocilam do zycia imprezowego tym razem może na rok po czym już sama poszlam do psychiatry i dostałam seroxat i to był jedyny lek po którym zaczelam funkcjonować , skonczylam szkoły, zmieniłam towarzysztwo baa mam wspaniałego chłopaka mieszkam w za granica wszystko układa się idealnie gdzybym z boku patrzyla to sama bym sobie zazdroscila , ale niestety czuje się ostatnio coraz gorzej teraz jestem w Polsce robie prawo jazdy wczoraj zlapal mnie atak który trwal caly dzień a w nocy nie spalam dzięki czemu tez znalazłam to forum, chciałabym normalnie zyc zaplanować swoja przyszlosc , dzieci odstawić ta ( tabletke dziennie) mam pytanie chialabym pracować online z psychologiem przez skype widziałam na you tube ze sa takie możliwości czy jest ktoś kto naprawdę może w taki sposób pomoc?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 115
- Rejestracja: 22 czerwca 2014, o 15:22
Witamy na forum!
Mam nadzieje, że teraz już nie uciekasz w alkohol ponieważ źle on wpływa na zaburzenia, podobnie jak inne używki. Jeśli chodzi o pomoc to masz na myśli terapię online? Czy zwykłe otrzymywanie wsparcia?
Forum zapewnia opinie psychologów oraz porady innych użytkowników czy administracji. Są też odpowiednie działy w których można dowiedzieć się jak walczyć z atakami paniki czy innymi problemami. Polecam zajrzeć tutaj: vademecum-leku-nerwic.html , odburzanie-wedlug-divovica.html , oraz zapraszam do działu o derealizacji ponieważ wspomniałaś, że były momenty w których czułaś odrealnienie derealizacja-nierealnosc.html
Mam nadzieje, że teraz już nie uciekasz w alkohol ponieważ źle on wpływa na zaburzenia, podobnie jak inne używki. Jeśli chodzi o pomoc to masz na myśli terapię online? Czy zwykłe otrzymywanie wsparcia?
Forum zapewnia opinie psychologów oraz porady innych użytkowników czy administracji. Są też odpowiednie działy w których można dowiedzieć się jak walczyć z atakami paniki czy innymi problemami. Polecam zajrzeć tutaj: vademecum-leku-nerwic.html , odburzanie-wedlug-divovica.html , oraz zapraszam do działu o derealizacji ponieważ wspomniałaś, że były momenty w których czułaś odrealnienie derealizacja-nierealnosc.html
- Nati
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 15:37
oczywiście zadnego alkoholu ani używek od jakiś 6 lat
i nie zamierzam wracac...
Chcialabym pomoc psychologa gdyż nie uczeszczalam na żadne terapie ani do psychologa nie chodze a z racji tego ze mieszkam za granica to jedyny sposób online mysle o skypie, czytalam cos o hipnoterapii widze tu na stronie reklamę psychoterapii online ale chciałabym kogos sprawdzonego specjalizującego się w dziedzinie lekow jak Pan Jakub Mikus bo znalazłam jego filmiki ale nie wiem czy nie jest to chwyt marketingowy i boje się ze będę wyzucac pieniądze w bloto , kiedyś chodziłam do psychologa który ciagle ze mna rozmawial na temat dzieciństwa , rozdziny itd. strasznie meczace i zero efektow

Chcialabym pomoc psychologa gdyż nie uczeszczalam na żadne terapie ani do psychologa nie chodze a z racji tego ze mieszkam za granica to jedyny sposób online mysle o skypie, czytalam cos o hipnoterapii widze tu na stronie reklamę psychoterapii online ale chciałabym kogos sprawdzonego specjalizującego się w dziedzinie lekow jak Pan Jakub Mikus bo znalazłam jego filmiki ale nie wiem czy nie jest to chwyt marketingowy i boje się ze będę wyzucac pieniądze w bloto , kiedyś chodziłam do psychologa który ciagle ze mna rozmawial na temat dzieciństwa , rozdziny itd. strasznie meczace i zero efektow
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 115
- Rejestracja: 22 czerwca 2014, o 15:22
No według mnie najbardziej efektywną terapią dla nerwicowców jest poznawczo-behawioralna. Niestety nie mogę polecić jakiegoś psychologa online ponieważ z takiego nie korzystałam ale może ktoś tutaj z forum miał z takim do czynieniaNati pisze:oczywiście zadnego alkoholu ani używek od jakiś 6 lati nie zamierzam wracac...
Chcialabym pomoc psychologa gdyż nie uczeszczalam na żadne terapie ani do psychologa nie chodze a z racji tego ze mieszkam za granica to jedyny sposób online mysle o skypie, czytalam cos o hipnoterapii widze tu na stronie reklamę psychoterapii online ale chciałabym kogos sprawdzonego specjalizującego się w dziedzinie lekow jak Pan Jakub Mikus bo znalazłam jego filmiki ale nie wiem czy nie jest to chwyt marketingowy i boje się ze będę wyzucac pieniądze w bloto , kiedyś chodziłam do psychologa który ciagle ze mna rozmawial na temat dzieciństwa , rozdziny itd. strasznie meczace i zero efektow

Na chwilę obecną proponuje zapoznać się z artykułami zamieszczonymi na forum
- Nati
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 15:37
ok postaram się w chwili wolnego bo teraz musze się testow uczyc w czwartek egzamin a chce zdac i już do domu jechać:)
widziałam dużo interesujących i podbuduwujacych tematow na forum tylko strasznie dużo mi czasu zabierają i dlatego musze mieć więcej luzu do ich przyswojenia.
mam nadzieje ze przy pomocy tego forum i może jak znajde taka terapie z psychologiem uda mi się odstawić ta tabletke bo jednak to nie jest rozwiązanie ...
widziałam dużo interesujących i podbuduwujacych tematow na forum tylko strasznie dużo mi czasu zabierają i dlatego musze mieć więcej luzu do ich przyswojenia.
mam nadzieje ze przy pomocy tego forum i może jak znajde taka terapie z psychologiem uda mi się odstawić ta tabletke bo jednak to nie jest rozwiązanie ...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 grudnia 2013, o 15:11
Hej:) ja byłam na takiej to terapi online:) tez mieszkam zagranica i dlatego sie zdecydowałam na taka terapie. Poczytaj sobie w necie o terapia strategiczna:) psycholog Agata Rafalska:) bardzo duzo pomogła mi ta psycholog;) jak i oczywiście te forum;)) pozdrawiam i trzymam kciuki:)) powodzenia:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 15 sierpnia 2014, o 23:07
Nie widze roznicy on line czy zwyczajnie. Zalezy co chcesz od terapi sama. Ale z wlasnego doswiadczenia (dopiero co to niedawno pojelam) powiem ci ze samo uczestnictwo w terapi to tylko pierwszy krok. Reszta siedzi w glowach w postaci lęku i nigdy nie licz jak ja kiedys ze samo uczestnictwo na terapii cos zmieni. Kto tak mysli to jest moim zdaniem naiwny.
- Nati
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 15:37
ja jestem tu nowa ogolnie mialam male pojecie o tej chorobie bralam tabletki i oszukiwalam sie ze samo przejdzie i bylo dobrze nawet kilka lat czasami jakies sporadyczne epizody ale moglam normalnie zyc teraz jestem w PL sama i sie zaczelo znowu teraz juz wiem ze musze sie z tym zmierzyc ale jest bardzo ciezko nawet teraz jestem rozstrzesiona a niby nic sie nie dzieje
.
-- 19 sierpnia 2014, o 15:09 --
monisia71006 czy to u tej dr mialas spotkania online? http://www.agatarakfalska.com/pl - mozesz mi napisac jak to wygladalo? ile kosztowalo?

-- 19 sierpnia 2014, o 15:09 --
monisia71006 czy to u tej dr mialas spotkania online? http://www.agatarakfalska.com/pl - mozesz mi napisac jak to wygladalo? ile kosztowalo?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 grudnia 2013, o 15:11
Tak:) miałam spotkania z ta Panią online:) na skype
bardzo sympatyczna Pani. Koszt takiej wizyty to 40euro. Pierwsza jest darmowa:) takze śmiało:) godna polecenia:)
Pozdrawiam

Pozdrawiam
- Nati
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 15:37
juz do niej pisze:)
-- 19 sierpnia 2014, o 16:32 --
tak sie skupilam teraz na tej chorobie na akceptacji jej ze jakos gorzej mi i ciagle spieta jestem im bardziej chce sie odburzyc tzn akceptowac wszystko tym wiecej pojawia sie niepokoj , dziwne mysli nawet teraz to forum jakas sekta mi sie wydaje:
myslicie ze to normalne? moze tez dlatego ze teraz sama mieszkam moj mezczyzna wyjechal juz do domu a ja musze te prawo jazdy zdac ... teraz mam biegunke z tego wszystkiego :/
-- 19 sierpnia 2014, o 19:56 --
niewiem jeszcze czy dobrze zamieszczam posty
jest juz wieczor ja czuje sie ok tak wiec zabralam sie za nauke testow prawa jazdy i tu pojawia sie pytanie...
Jak u was z koncetracja ? Czy macie jakis sposob aby przyswoic wiedze? Bo za dnia gdy zle sie czulam wogole nie moglam sie skoncentrowac na tym co czytam :/
-- 23 sierpnia 2014, o 22:08 --
-- 23 sierpnia 2014, o 22:12 --
h
-- 19 sierpnia 2014, o 16:32 --
tak sie skupilam teraz na tej chorobie na akceptacji jej ze jakos gorzej mi i ciagle spieta jestem im bardziej chce sie odburzyc tzn akceptowac wszystko tym wiecej pojawia sie niepokoj , dziwne mysli nawet teraz to forum jakas sekta mi sie wydaje:

-- 19 sierpnia 2014, o 19:56 --
niewiem jeszcze czy dobrze zamieszczam posty

Jak u was z koncetracja ? Czy macie jakis sposob aby przyswoic wiedze? Bo za dnia gdy zle sie czulam wogole nie moglam sie skoncentrowac na tym co czytam :/
-- 23 sierpnia 2014, o 22:08 --
-- 23 sierpnia 2014, o 22:12 --
h
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Koncentracja w nerwicy jest jak najbardziej u wiekszosci zaburzona. Trzeba akceptowac ten stan inaczej sie nie da
Aczkolwiek zaraz po akceptacji kłania sie dystans, nie masz co sie martwic, zadna to sekta
ale takie stwierdzenia padały staramy się tylko i wyłącznie pomóc tym co to przechodzą jak przechidzimy czy przechodzilismy my. Uszka do góry i nie lękaj sie.
Buziaczki dla pięknej kobiety


Buziaczki dla pięknej kobiety



- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
No właśnie dobrze Nati robisz, że starasz się nie ograniczać, pożywka dla nerwicy to właśnie za dużo wolnego czasu staraj sie planować dzien jak najwiecej
troche musisz zrozumiec o Ci dolega, poczytac artykuły i przede wszystkim wdrożyć to w życie, a na bank będzie lepiej. 




- Nati
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 sierpnia 2014, o 15:37
Wiem ,wiem ciezko bylo bo myslalam ze jestem z tym sama a tu tylu ludzi sie z tym meczy naprawde odzylam jak przeczytalam niektore historie , teraz poczekam kiedy zdam prawo jazdy i bede sie starala odstawic ta moja nieszczesna tabletke bo teraz wiem ze mozna zyc normalnie ja przez te wszystkie lata pieknie ukrywalam wszystkie moje "ataki" bo nie moglam sie z tym pogodzic a ludzie znaja mnie jako ogarnieta , poukladana dziewczyne wiec tym gorzej bylo mi sie przyznac do takich zaburzen teraz juz mowie o tym normalnie tzn zaczynam poki co rodzina:) wiem ze to poczatek dopiero ale dostalam od was kopa pozytywnej energii i wierze ze teraz dam rade.
pozdrawiam
pozdrawiam
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Wierzymy w Ciebie, a jak będa wątpliwości zapraszamy tutaj
Drzwi masz otwarte do nas caly czas;p


