Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk, myśli przed skończeniem ze sobą

Artykuły o myślach lękowych, katastroficznych, natrętnych myślach, natrętnych wyobrażeniach itp.
Wyjaśnienia jak takie myśli działają i powstają i jak należy je rozumieć oraz jakie mieć do nich odburzające nastawienie.
Regulamin forum
Uwaga! Attention! Achtung! 注意广告!
Ten dział poświęcony jest materiałom forumowym, służą one "do odczytu" czyli nabywania informacji i ewentualnie komentarza. Nie opisuj tu swojej historii, objawów i nie zadawaj pytań o zaburzenia.
Jeśli masz taką potrzebę przejdź na stronę główną forum - Kliknij - do sekcji FORUM DYSKUSYJNE, tam masz dostępnych wiele działów do rozmów, pytań itp.
Zablokowany
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

1 stycznia 2016, o 15:32

Postanowiłam napisać tego posta bo bardzo dużo osób pisze o tym do mnie na pw.
Nie wiem czemu do mnie piszecie ale ponieważ sama miałam takie lęki i wiem że człowiek w desperacji szuka pomocy wszędzie
to dodam ten post, może to komuś pomoże.
Poza tym nie będę musiała tego samego pisać po 10 razy:)
**************************************************************************************
Postaram sie prosto napisać żeby w lęku można było coś zrozumieć:)

Zacznijmy od tego że 90% osób z forum ma/miało ten sam problem bo to jest czesty objaw nerwicowy.
Czyli mieli myśli natretne o samobójstwie ---> co powodowało lęk przed tym
a w końcowym efekcie zmęczenia lękiem i tymi myślami ------> zasatanawianie się czy aby nie chcą tego zrobić (???!!!!)

To NIE SĄ objawy, czy skłonności do popełnienia samobójstwa, to nie są objawy osobowości
z takimi skłonnościami, osoba która boi się popełnienia samobójstwa nie ma do tego predyspozycji.
Chociaż nerwica podpowiada "sprawdź" "sprawdź czy na pewno tego nie zrobisz"
stąd ludzie w nerwicy robia przedziwne rzeczy typu wychyalnie sie z okna, przykładanie noża,
albo łażenie przy torach.
Wszystko po to żeby uspokoić się że wciąż mają kontrolę nad sobą i że nie zrobia tego.

Mając lęki czy dd można mieć myśli typu "nie wytrzymam tego dłużej" "to się źle skończy"
"skoro mam takie mysli to coś jest ze mną nie tak, może mam takie skłonnosci???"
"normalni takich mysli nie mają" itp.
Otóż mają, kazdy będąc w życiowym potrzasku nie raz sobie pomysli że nie da rady,
że chyba ze sobą skończe, "chyba sie powiesze".
Tylko że w dd, czy w lękach kiedy jestesmy ogólnie przestraszeni w ciągłym napięciu
myśli te powodują lęk, dziwią, poddajemy je analizie.
I robi się z tego koło lękowe.

I dodatkowy problem, o czym specjalne nagranie i art zrobił Divin - odczucie przymusu - że chcemy to zrobić.
To odczucie moim zdaniem ma dwa źródła, czyli to że umysł podświadomie podsuwa odczucie
że sprawe trzeba jakos definitywnie załatwić żeby uwolnić się od lęku
i to że napięcie emocjonalne i lęk powodują sztorm emocjonalny. Emocje szaleją i tak jak w złości
mamy ochote np. czymś rzucić , tak i możemy odczuwać przymus zrobienia czegoś głupiego.
Chociaż z drugiej strony strasznie się tego boimy.
Nie ma to jednak nic wspólnego nadal z predyspozycjami do robienia tegoi utrata kontroli.
To jest wynik trzymania kontroli za wszelką cenę i w ogromnym napięciu.


Sumując, osoba która boi się że np. skoczy pod pociag i czuje wręcz przymus zrobienia tego
a dodatkowo łazi w okolicy torów kolejowych aby to sprzwdzić - nie zrobi tego, nie chce i nie ma predyspozycji
do zrobienia tego. Po prostu taki sobie ustawiła konik lękowy i za wszelka cenę chce wiedzieć że wciąż ma nad tym kontrole, więc sprawdza i stale non stop a n a l i z u j e.
A patrząc na to z jeszcze wiekszym dystansem to ta sytuacja nie wiele się rózni od tego kiedy osoba
która boi się np. choroby fizycznej stale sprawdza i analizuje objawy somatyczne, stan zdrowia i zamiast na tory
idzie 50-ty raz zrobić badania i czuje się osoba bardzo chorą tylko jeszcze nie zdiagnozowaną;)
Osoba majaca lęk przed samobójstwem również czuje sie osobą bardzo chorą, ze skłonnościami samobójczymi
tylko jeszcze niezdiagnozowaną, albo u progu tej tregedii więc sprawdza, analizuje.
Mam nadzieję że widzicie tu podobienstwo i na jakiej zasadzie działa lęk w nerwicy:)


art:
jak-sobie-poradzic-z-myslami-natretnymi-t3992.html
roznice-pomiedzy-zaburzeniem-a-choroba- ... t3459.html
Nagrania
segment-3-jak-sobie-radzic-z-myslami-le ... t5512.html
impulsy-emocjonalno-myslowe-cz-2-dzialanie-t6986.html
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

1 stycznia 2016, o 21:26

Marianna dobrze napisane pozdrawiam
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

1 stycznia 2016, o 21:54

Nie wiem czy dobrze napisane ale może komuś ulży po przeczytaniu:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

1 stycznia 2016, o 21:57

Bardzo mądrze i dobrze i zgadzam się z Tobą Marianna w stu procentach ! ah szczęśliwego Nowego Roku ! Dziękuję za pomoc i wsparcie , bardzo lubię Twoje posty cmok
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

1 stycznia 2016, o 22:22

Oo kurcze moje natrety ukochane xd dzieki kochana za posta :) nawet nie wiedzialam ze mialas takie leki ale fajny post. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ciekawy94
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: 4 czerwca 2015, o 11:58

2 stycznia 2016, o 01:03

marianna pisze:Postanowiłam napisać tego posta bo bardzo dużo osób pisze o tym do mnie na pw.
Nie wiem czemu do mnie piszecie ale ponieważ sama miałam takie lęki i wiem że człowiek w desperacji szuka pomocy wszędzie
to dodam ten post, może to komuś pomoże.
Poza tym nie będę musiała tego samego pisać po 10 razy:)
**************************************************************************************
Postaram sie prosto napisać żeby w lęku można było coś zrozumieć:)

Zacznijmy od tego że 90% osób z forum ma/miało ten sam problem bo to jest czesty objaw nerwicowy.
Czyli mieli myśli natretne o samobójstwie ---> co powodowało lęk przed tym
a w końcowym efekcie zmęczenia lękiem i tymi myślami ------> zasatanawianie się czy aby nie chcą tego zrobić (???!!!!)

To NIE SĄ objawy, czy skłonności do popełnienia samobójstwa, to nie są objawy osobowości
z takimi skłonnościami, osoba która boi się popełnienia samobójstwa nie ma do tego predyspozycji.
Chociaż nerwica podpowiada "sprawdź" "sprawdź czy na pewno tego nie zrobisz"
stąd ludzie w nerwicy robia przedziwne rzeczy typu wychyalnie sie z okna, przykładanie noża,
albo łażenie przy torach.
Wszystko po to żeby uspokoić się że wciąż mają kontrolę nad sobą i że nie zrobia tego.

Mając lęki czy dd można mieć myśli typu "nie wytrzymam tego dłużej" "to się źle skończy"
"skoro mam takie mysli to coś jest ze mną nie tak, może mam takie skłonnosci???"
"normalni takich mysli nie mają" itp.
Otóż mają, kazdy będąc w życiowym potrzasku nie raz sobie pomysli że nie da rady,
że chyba ze sobą skończe, "chyba sie powiesze".
Tylko że w dd, czy w lękach kiedy jestesmy ogólnie przestraszeni w ciągłym napięciu
myśli te powodują lęk, dziwią, poddajemy je analizie.
I robi się z tego koło lękowe.

I dodatkowy problem, o czym specjalne nagranie i art zrobił Divin - odczucie przymusu - że chcemy to zrobić.
To odczucie moim zdaniem ma dwa źródła, czyli to że umysł podświadomie podsuwa odczucie
że sprawe trzeba jakos definitywnie załatwić żeby uwolnić się od lęku
i to że napięcie emocjonalne i lęk powodują sztorm emocjonalny. Emocje szaleją i tak jak w złości
mamy ochote np. czymś rzucić , tak i możemy odczuwać przymus zrobienia czegoś głupiego.
Chociaż z drugiej strony strasznie się tego boimy.
Nie ma to jednak nic wspólnego nadal z predyspozycjami do robienia tegoi utrata kontroli.
To jest wynik trzymania kontroli za wszelką cenę i w ogromnym napięciu.


Sumując, osoba która boi się że np. skoczy pod pociag i czuje wręcz przymus zrobienia tego
a dodatkowo łazi w okolicy torów kolejowych aby to sprzwdzić - nie zrobi tego, nie chce i nie ma predyspozycji
do zrobienia tego. Po prostu taki sobie ustawiła konik lękowy i za wszelka cenę chce wiedzieć że wciąż ma nad tym kontrole, więc sprawdza i stale non stop a n a l i z u j e.
A patrząc na to z jeszcze wiekszym dystansem to ta sytuacja nie wiele się rózni od tego kiedy osoba
która boi się np. choroby fizycznej stale sprawdza i analizuje objawy somatyczne, stan zdrowia i zamiast na tory
idzie 50-ty raz zrobić badania i czuje się osoba bardzo chorą tylko jeszcze nie zdiagnozowaną;)
Osoba majaca lęk przed samobójstwem również czuje sie osobą bardzo chorą, ze skłonnościami samobójczymi
tylko jeszcze niezdiagnozowaną, albo u progu tej tregedii więc sprawdza, analizuje.
Mam nadzieję że widzicie tu podobienstwo i na jakiej zasadzie działa lęk w nerwicy:)

Divin:
art:
jak-sobie-poradzic-z-myslami-natretnymi-t3992.html
roznice-pomiedzy-zaburzeniem-a-choroba- ... t3459.html
Nagrania
segment-3-jak-sobie-radzic-z-myslami-le ... t5512.html
impulsy-emocjonalno-myslowe-cz-2-dzialanie-t6986.html
Haha, Marianna napisała tu u mnie. Często miewam taką myśl lękową, że skoczę i rzucę się pod pociąg. Ale dodam, że nawet nigdy nie byłem tego sprawdzać, czasami mnie to męczyło. Dodam, że w najgorszym wypadku skończy się to impulsem, albo chęcią sprawdzenie czegokolwiek. Ja nigdy nawet nie poszedłem nad te tory i nigdy niczego nie sprawdzałem.
Dzisiaj Sobie biegałem obok torów i pociągów. I dodam, że najlepiej jest jak dla mnie świadomie ryzykować - czyli iść np. pobiegać obok torów, uspokoić swoje wewnętrzne dziecko. I tak z każdą myślą lękową, działać tak samo.
Np. mamy myśl o nożach, to bierzcie noże , krójcie przy osobach bliskich. Ja miałem często natręt o wbijaniu czegoś komuś w oku, więc teraz biorę do ręki te przedmioty i nie boję się, nawet nie mam impulsów. Dodam, że naprawdę świadome ryzykowanie działa. Bo lęk zanika. Pisał o tym dDamianek, które osoby posiadające takie lęki też powinny poczytać :
ddamianek-pozegnal-nerwice-t7097.html
I też powinniście mieć świadomość, że mimo wielkiej wiedzy mogą się wydarzyć ciężkie dni, że znowu będziecie mieli takie impulsy. Ja miałem tak wczoraj i żyję. Grunt to się nie przejmować. Jak będę miał siłę, jutro też wklepię lepszego posta
Wykuty charakter przez lata żywym dłutem
Uzależnienia i nerwica ciągłej walki skutek
I na drugim końcu świata będę dumny z pochodzenia
[b]--------------------------------------------------------[/b]
Ogarnę NERWICĘ albo zajebie się starając.
Autor Bart26
Zablokowany