Witam, byłem wczoraj u dobrego lekarza, co wie co to derealizacja i duzo osob juz z tego wyleczył,bierze za wizyte 80zl wiec nie duzo,powiedział mi ze wyszedl jakis nowy lek i jest dosyc drogi ale dal mi zamienik.Nazywa sie Pregabalina i mam brać 2 razy dziennie 1 tydzien dawka 150mg 2 tydzien 300mg 3 tydzien 500mg i 4 tydzien 600mg i po miesiacu sie odezwać czy mineła mi derealizacja.Czy ktoś bral ten lek i wie jak on dziala? Pisze ze dziala on jak benzo ale nie uzaleznia.I jest tez na padaczke.

No cóż no skoro to dobry lekarz (chociaz mnie to smieszny te zwrot bo dobry moze oznaczac dla kazdego cos innego ) i przepisał ci lek, który jest nowy to po prostu spróbuj i daj znac czy derealizacja ci przeszła. Jak nie sporóbujesz to sie nie dowiesz obojętnie jaką opinie przeczytasz.
Leki to loteria, wiec nie ma typowych lekow na derealizacje, nawet na nerwice nie ma. Jak jedne nie dzialaja to dostajesz drugie, prosty schemat Wiec stosuje sie antydepresanty, neuroleptyki i przeciwpadaczkowe a czasem i benzo na dluzej.

I jak tam sie czujesz po tym specyfiku?

Witam, brałem 1 tydzień 150mg 2 tydzien 300mg a teraz zaczynam 3 tydzien 450mg i powiem tak stres,lęki usuwa,ale derealizacje dalej mam.. i czuje tak ze nawet jak zwiekszyłem dawke to derealizacja jest wieksza.Ludzie na innych forach pisali ze potym leku mieli motywacje,checi,euforie nawet..ale ja nic takiego nie mam,moze ze nie odczuwam uczuc przez dd.

Witam po jakim czasie zauważyłeś ze leki zmniejszyły się ?? Po braniu tego leku