Hejka
Chcialem poruszyc nurtujacy mnie temat niedotyczacy zdrowia.
Otóż uczę się angielskiego w szkolach, studiach, w pracy, na kursach, na wlasna rękę już z 20 lat. Oczywiście wliczam w to np lekcje angielskiego w szkole.
Z marnym skutkiem bo nadal brakuje mi słów w rozmowie a ogoladajac filmy czy sluchajac piosenek nawet jak znam slowa to nie słyszę 50% slowek, wszystko mi się zlewa w jedną masę.
Zaczalem przyglądać się innym jezykom i co ciekawe z nimi takiego prpblemu nie mam.
Niemieckiego np nie znam a zlapalem sie na tym ze ogladajac jakis niemiecki film z napisami słyszę wszystkie lub prawie wszystkie slowa, to samo jak słyszę Niemców na wczasach za granicą. Podobnie z hiszpanskim czy nawet tureckim.
Mam problemy ze zrozumienuem ze sluchu jeszcze rosyjskiego chociaż bardzo podbny jezyk do naszego i znam jego podstawy to też ich slowa mi się zalewają w jedną masę choc nie w takim stopniu jak ten angielski.
Zastanawiam się czy jest to specyfika tego języka że Polakowi jest trudno czy to sa jakies indywidualne preferencje że jednemu twn jezyk wchoszi a inny nie będzie?
Ciekawe jestem opinii waszych na ten temat
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Języki
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Hej!
Nie wiem, jak to działa, ale mam tak samo!
Znam hiszpański i mogę nim się posługiwać normalnie, niemiecki też dobrze mi wchodził, a angielski... Drama
Nie wiem, jak to działa, ale mam tak samo!
Znam hiszpański i mogę nim się posługiwać normalnie, niemiecki też dobrze mi wchodził, a angielski... Drama
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 sierpnia 2020, o 13:50
A ja właśnie mam tak z językiem niemieckim! Uczę się go szmat czasu, ale wciąż "nie czuję" w sobie tego języka.
,,I wanna move out of the black, into the blue"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 72
- Rejestracja: 13 kwietnia 2020, o 17:46
A ja jestem tlumaczem pisemnym jezyka angielskiego. Mam tez dyplom ukobczenia 1 stopnia studiow z jezyka rosyjskiego. Chcialam sie uczyc hiszpanskiego i klęska. Nie da sie. Podoba mi sie ten jezyk, ciagnie mnie do niego a po prostu mi do glowy nie wchodzi. ♀️
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
Hmm czyli to troche indywidualna sprawa
Cóż ja tez dodam od siebie ze mi się jezyk angielski totalnie nie podoba. Gdyby nie byl tak powszechny w życiu bym się za jego naukę nie brał :p
Też o to pytam bo zastanawiam się czy by lepiej nie zainwestowac w inny język który być może szybciej by mi wszedl do głowy. :p
Cóż ja tez dodam od siebie ze mi się jezyk angielski totalnie nie podoba. Gdyby nie byl tak powszechny w życiu bym się za jego naukę nie brał :p
Też o to pytam bo zastanawiam się czy by lepiej nie zainwestowac w inny język który być może szybciej by mi wszedl do głowy. :p
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
SCF, ja z tych samych względów. Język angielski mi się nie podoba i jego nauka podyktowana jest wyłącznie tym, że najłatwiej jest się nim porozumieć. Dla mnie nauka angielskiego to jak zło konieczne. Na zasadzie przymusu, a nie przyjemności. Nie wiem czy da się coś z tym zrobić?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.