
Chyba nikt tu nie hejtuje. Czasami może poleci sarkazm, ale podejrzewam, że ma on raczej na celu to, żebyś wyluzował i nie stresował się tak bardzo.
To dobrzesvenf pisze:Jerry Twoje komentarze mnie rozwalają. Od razu uśmiech na twarzy:)
O lol... O ile ból czy drętwienie można jeszcze zignorować to puchnięcie już nie jest objawem nerwicowymThori pisze:Ja już z somatyzowaniem nie mam problemu, więc będę zdziwiona, jak się okaże, że to nerwicoweA wolę sprawdzić, bo jak ostatnio olałam bóle w łydce i puchnięcie nogi, (uważając, że to może nerwicowe), to się okazało, że to niewydolność żylna i trzeba jednak coś z tym zrobić.