Hej oprocz terapii, materiałów tutaj itd czy ktos moze sje wypowiedzieć jakie leki pomogly w natrectwach? Na razie sprobuje przeczekać bo dopiero od niedawna mnie to meczy,ale jesli bede chciala wspomoc sie farmakologia to moze ktos powie jakie leki bral i czy pomogły we wczesnych objawach.. ja natrectw nie mialam jako tako wczesniej tak jak teraz,
(aktualnie biore spamilan 1 tabletke dziennie)
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
ZOK - leki
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Leki to zbyt indywidualna sprawa. Jednemu na natręctwa pomoże paroksetyna, komuś innemu fevarin a komuś jeszcze esci. Tak naprawdę to loteria trochę. Bo natrętne myśli to objaw tak naprawdę taki sam jak wszystko inne spowodowane nerwicą. Więc leki przyjmuje się takie same jak ogólnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
No wlasnie ta paroksetyna mi się gdzies juz pare razy przewinęła.. ogolnie z SSRI i tych starych trojcyklicznych probowalam Esci i nie pamiętam jeszcze co, ale generalnie sie nie sprawdzilo bo wytrzymalam max 3 dni i pobudzenie, stan podgoraczkowy oraz ogromne stany depresyjne byly dla mnie nie do ogarniecia. Wcześniej do spamilanu bralam gabapentyne, ale z uwagi na wycofanie obajwow na kilka miesiecy wraz z psychiatra postanowilismy ze zostaje tylko spamilan. Teraz mam wizyte dopiero za miesiac, stad pomyslalam ze zapytam czy moze ktos jednak na cos w miare "sprawdzonego"trafilWojciech pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:12Leki to zbyt indywidualna sprawa. Jednemu na natręctwa pomoże paroksetyna, komuś innemu fevarin a komuś jeszcze esci. Tak naprawdę to loteria trochę. Bo natrętne myśli to objaw tak naprawdę taki sam jak wszystko inne spowodowane nerwicą. Więc leki przyjmuje się takie same jak ogólnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1557
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
A jakie natręctwa masz? Moim zdaniem leki nie są "na natręctwa". Jeżeli komuś trudno jest przestać robić natręctwa z powodu lęku, to wtedy mogą leki pomóc. Niwelują lęk, a tym samym łatwiej jest przestać robić natręctwa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
U mnie wszystko typowo myslowe, wystepuja tez wyobrazenia i impulsy. Zaburzenia lekowe mam od okolo roku ( od kilku miesiecy mialam "spokoj") ogolnie u mnie wczesniej to nie wystepowalo, takze bede ogarniac z Wiktorem ale pomyslalam ze zapytam o leki przy okazji Was tutaj.Nerwyzestali pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:19A jakie natręctwa masz? Moim zdaniem leki nie są "na natręctwa". Jeżeli komuś trudno jest przestać robić natręctwa z powodu lęku, to wtedy mogą leki pomóc. Niwelują lęk, a tym samym łatwiej jest przestać robić natręctwa.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
No faktycznie sporo tego ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy no jesli nie to przeczekam, coz zrobickatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1557
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Natręctwa wykonuje się przez złe nawyki, jeżeli ktoś jakiś czas dłuższy wykonuje te natręctwa, to przyzwyczaja umysł do tego i staje sie to normalnym stanem dla niego. To jest nawyk. Po drugie jeżeli ich sie nie wykonuje to powstaje lęk. Ten lęk można pokonac samemu albo właśnie przy pomocy leków. Jeżeli nie ma lęku, to łatwiej jest nie robić tych natręctw i zmieniać nawyki. Tak myślę.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kochana, ale nie sugeruj się, to indywidualna sprawa. Może akurat Tobie coś pomoże, ale z doświadczenia - lepiej inwestować w terapię i materiały z forumKlaudia55 pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:30No faktycznie sporo tego ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy no jesli nie to przeczekam, coz zrobickatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Dokladnie, tez tak mysle chociaz czasem juz tak jestem tym zmeczona zw chcialabym zeby istaniala taka magiczna pigulka na nerwicekatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:35Kochana, ale nie sugeruj się, to indywidualna sprawa. Może akurat Tobie coś pomoże, ale z doświadczenia - lepiej inwestować w terapię i materiały z forumKlaudia55 pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:30No faktycznie sporo tego ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy no jesli nie to przeczekam, coz zrobickatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1557
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Ja jestem znowu weteranem natręctw. Miałem tego mnóstwo i dalej mam.
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Ale to nie wiadomo. Jak wyżej napisałem to strasznie indywidualna sprawa. Z drugiej strony ten kryzys dopiero co Ci się zaczął jak patrzę na Twoje posty. Więc może szkoda od razu biegać do psychiatry po leki? Bo w taki sposób to tak średnio się tych nawyków reagowania nauczysz. Bardziej się uczysz, ze jak się źle czujesz to od razu bieg po leki, które to wyciszą. Idź po receptę ale lek zdążysz zawsze wziąć a warto spróbować to ogarnąć bo to mimo wszystko zaburzenie tylkoKlaudia55 pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:30No faktycznie sporo tego ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy no jesli nie to przeczekam, coz zrobickatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
No tak,nie trwa to zbyt dlugo co widac bo ciągle czy szukam tutaj wytłumaczenia,czy Wiktora maltretuje wiadomościami i kolko sie kreci ale wierze gdzies tam gleboko ze znowu bedzie dobrze, tylko tym razem musze sie za to wziac a nie zamiatac pod dywan i wracac tutaj z podkulonym ogonem po kilku miesiącach..Wojciech pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:45Ale to nie wiadomo. Jak wyżej napisałem to strasznie indywidualna sprawa. Z drugiej strony ten kryzys dopiero co Ci się zaczął jak patrzę na Twoje posty. Więc może szkoda od razu biegać do psychiatry po leki? Bo w taki sposób to tak średnio się tych nawyków reagowania nauczysz. Bardziej się uczysz, ze jak się źle czujesz to od razu bieg po leki, które to wyciszą. Idź po receptę ale lek zdążysz zawsze wziąć a warto spróbować to ogarnąć bo to mimo wszystko zaburzenie tylkoKlaudia55 pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:30No faktycznie sporo tego ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy no jesli nie to przeczekam, coz zrobickatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie