Witam mam pytanie w sumie do psychologa ale tez i do innych, czy osobowosc ktora jest typem osoby ktora ma podejscie do zycia w sposob zrezygnowany, boi sie konfrontacji i tym podobnych, mozna zmienic mysleniem i jakims innym aptrzeniem na swiat, czyli innymi slowy terapia? Czy mozna naprawde zmienic w jakis sposob siebie czy jest to robota na 50 lat i nie warto sie za to brac?

Pewnie, że można zmienić, tylko trzeba chcieć. Musi być chęć zmiany w danej osobie, autentyczna ochota na pracę nad sobą. Świat zewnętrzny (psycholog, książki, różne materiały, inni ludzie) mogą wskazać drogę, ale nad wszystkim trzeba popracować samemu. Ale jak najbardziej da się stopniowo zmieniać siebie. Na osobowość składają się przekonania, myśli, wyuczone rekacje na rzeczywistośc, a to wszystko można krok po kroku zmodyfikować. Moim zdaniem zawsze warto się brać za rozwój osobisty.

Oczywiście, że da się zmieniać osobowość, i zawsze warto zacząć pracować nad sobą bez względu na to ile ma się lat

Dokładnie tak, od siebie jeszcze tylko dodam że można zmieniać osobowość poprzez dane aktywności/zainteresowania. Na przykład mnie sporo pomogło karate w zwiększeniu odwagi, pokory, i przekonaniu się że każda porażka przybliża mnie do sukcesu. Również pomogło mi zwiększyć determinację w dążeniu do wytyczonego celu. Każda aktywność kształtuje naszą osobowość, więc radzę Ci po prostu robić to co lubisz, to co Cię ciekawi i nigdy się nie poddawać.