Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zdrada czy ktoś miał obsesje

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

30 sierpnia 2018, o 13:35

Nie, jeszcze nie podjęłam tej decyzji. A co to ma za związek teraz?
usunietenaprosbe
Gość

30 sierpnia 2018, o 14:26

ona27 pisze:
30 sierpnia 2018, o 13:35
Nie, jeszcze nie podjęłam tej decyzji. A co to ma za związek teraz?
Ma zdecydowanie większy związek niż 3/4 rzeczy o swoim chłopaku, które powtarzasz jak mantrę.
Uważasz, że Twoje zachowanie jest normalne? Uważasz, że wcale nie obrzydzasz takiego życia sobie i jemu? Wam obojgu jako parze? Uważasz, że poczyniłaś jakieś realne, mierzalne postępy przez ten miesiąc? Uważasz, że cokolwiek się zmieniło na lepsze?
Wszystko co piszesz wskazuje na to, że nic pod tym kątem nie zrobiłaś, a sytuacja jest coraz gorsza.
Potrzebujesz pomocy bardzo wyraźnie, a tej którą tu Ci zaoferowano zupełnie nie pojmujesz i puściłaś ją mimo uszu więc chyba najwyższa pora wybrać się do specjalisty.

Chyba, że po prostu szukasz powodu do zerwania z nim to to po prostu zrób.
ciciol
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 22:18

30 sierpnia 2018, o 14:41

Po prostu natręctwa uderzyły Ci w ten temat i tyle. I zacznij to tak traktować a nie jak prawdę. Stosuj to wszystko co się stosuje na nerwicę. To daje efekty po czasie. Sam to widzę w końcu po sobie. Tylko trzeba się za to zabrać.
To gadanie o tej zdradzie to jak gadanie o innych obawach w nerwicy. To widac po calosci tego tematu.
Awatar użytkownika
Ptasiek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 13 czerwca 2016, o 07:00

30 sierpnia 2018, o 14:54

Froom pisze:
30 sierpnia 2018, o 14:26
ona27 pisze:
30 sierpnia 2018, o 13:35
Nie, jeszcze nie podjęłam tej decyzji. A co to ma za związek teraz?
Ma zdecydowanie większy związek niż 3/4 rzeczy o swoim chłopaku, które powtarzasz jak mantrę.
Uważasz, że Twoje zachowanie jest normalne? Uważasz, że wcale nie obrzydzasz takiego życia sobie i jemu? Wam obojgu jako parze? Uważasz, że poczyniłaś jakieś realne, mierzalne postępy przez ten miesiąc? Uważasz, że cokolwiek się zmieniło na lepsze?
Wszystko co piszesz wskazuje na to, że nic pod tym kątem nie zrobiłaś, a sytuacja jest coraz gorsza.
Potrzebujesz pomocy bardzo wyraźnie, a tej którą tu Ci zaoferowano zupełnie nie pojmujesz i puściłaś ją mimo uszu więc chyba najwyższa pora wybrać się do specjalisty.

Chyba, że po prostu szukasz powodu do zerwania z nim to to po prostu zrób.

O to to to. Nie ujelabym tego lepiej. Skoro tyle osób ( nawet w twoim bliskim otoczeniu) mowi Ci, ze cos jes5 nie tak z twoimi reakcjami, to moze warto by sie nad tym zastanowić zasięgnąć obiektywnej opinii psychologa/ terapeuty. Z twoich postów bije problem. My to widzimy, a ty pośrednio zwalasz winę na swojego partnera. Zasada jest taka: jak pływasz w szambie, to nie nurkujemy głębiej, by wyciągnąć na powierzchnie wiecej gowna. Zostaw, niech leży. To taka metafora twojego czepiania sie tej nieszczęsnej amfetaminy.
Jestem przeciwna wszelkiemu paleniu , Nawet papierosów, braniu narkotyków innych dziwnych rzeczy. I szczerze mowiac, bałabym sue byc w zwiazku z taka osoba, ale jakbym była facetem, to jeszcze bardziej bałabym sie byc w zwiazku z Toba.
No healing without feeling
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

30 sierpnia 2018, o 15:25

Nie wiem jak to wyjaśnić ale często jest tak, ze ja właśnie myślę że mam rację że się czepiam że to on takie rzeczy robił więc mam prawo. Czasem wręcz takie mam dziwne uczucie w środku że on jest zły czy coś. Dziwne takie samopoczucie którego nie umiem opisać ale to ostatnio tak mam
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

30 sierpnia 2018, o 15:36

Spróbuj sie dostosować do rad i przez miesiąc chociaż się odciąć od tego i spróbować żyć normalnie. Zobaczysz wtedy czy wszystko się ułoży czy nie.
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

30 sierpnia 2018, o 16:40

Wściekł się i obraził chyba na amen. Jak coś zaczęłam do niego mówić to się kazał poprostu odpierdolic od niego.
usunietenaprosbe
Gość

30 sierpnia 2018, o 16:49

ona27 pisze:
30 sierpnia 2018, o 16:40
Wściekł się i obraził chyba na amen. Jak coś zaczęłam do niego mówić to się kazał poprostu odpierdolic od niego.
Dziwisz mu się w jakikolwiek sposób?
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

30 sierpnia 2018, o 16:56

Nie. Absolutnie nie. Tylko trochę mnie uszy więdną.
Myślicie, że to jest realne aby para taką jak my. Żyła normalnie, nie wracała do tego co było zapomniała to co źle. ? Żebym ja jako kobieta mogła zapomnieć te okropne słowa ?
Naprawdę często porwonuje nas do innych, że są lepsi mają lepiej, że nie słyszałam takich słów, że my jesteśmy gorsi.
Chociaż tak jak pisałam. Jak oddzuelilam gruba krecha przeszłość źle słowa akcje. To naprawdę zapomniałam o tym. Nie było złych słów. Było dobrze, bardzo. Czasem może padło coś jakieś słowo niemile jak krzyczalam o nieumyte gary🤣 ale nie jakieś źle słowa. Bylo tak normalnie,
usunietenaprosbe
Gość

30 sierpnia 2018, o 16:58

ona27 pisze:
30 sierpnia 2018, o 16:56

Myślicie, że to jest realne aby para taką jak my. Żyła normalnie, nie wracała do tego co było zapomniała to co źle. ? Żebym ja jako
Nie, jeśli nie pójdziesz na terapię i nie zaczniesz pracować nad zaburzeniem.
Gdzieś Ci pisałem już, zresztą nie tylko ja, że tak to się będzie kończyło i że albo się weźmiesz za siebie, albo nie będzie zdrady, związku i ten dom też pewnie pójdzie pod młotek, bo facet będzie miał Cię dość i sobie pójdzie.
Awatar użytkownika
Mun
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 12 czerwca 2018, o 17:52

30 sierpnia 2018, o 17:06

Kobieto, idź na terapię behawioralno-poznawczą, bo te natręctwa paranoiczne wykończą Ciebie i Twojego męża.
Awatar użytkownika
Mun
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 12 czerwca 2018, o 17:52

30 sierpnia 2018, o 17:17

P.S. I przestań go dręczyć z tą amfetaminą. Nie ma ludzi idealnych, każdy popełnia błędy. Twój problem polega na tym, ze Ty sama do siebie nie dopuszczasz takiej możliwości, że jesteśmy tylko ludźmi i święci nie jesteśmy. Świętych szukaj w 'niebie'
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

30 sierpnia 2018, o 17:44

Jestem trochę w szoku że nikt mi nie napisał wiej od niego nie szanuje mówi okropne slowa
Awatar użytkownika
Mun
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 12 czerwca 2018, o 17:52

30 sierpnia 2018, o 17:51

a Ty go szanujesz? Ciągle mu wytykasz błędy....to ma być szacunek?
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

30 sierpnia 2018, o 17:54

Dziękuję wam poraz kolejny. Ja zawsze błędy wodze po czasie.
Pewnie, boli to jak się odzywa bo to straszne słowa i było ich tak wiele, byłabym głupia gdybym je olala itp. ale to co ja robiłam/ robię jest również niedopuszczalne.
Zastanowię się nad tą terapię naprawdę.
ODPOWIEDZ