Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Zbior naszych natretnych myśli i obrazow myslowych
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
To naturalne, że dotykamy się w ciągu dnia A wielu miejscach, TAM:D, ludzie pocierają nochala , katar w dłoń, kaszlą w ręce, dotykają pi... I ku.... I zobacz każdy to robi i "roznosi
Dalej " Ale nie martw się,taką już nasza natura:)) zwierząt też:) inni w ogóle o tym nie myślę A ty zdajesz sobie sprawę że jak gdzieś idziesz to to jest wszędzie? Wydzieliny? Bakterie.? Ale to dobrze! Dzięki temu nasz układ immunologiczny działa,dbaj o odporność i każdy powinien to robić, chusteczki antybakteryjne są niezdrowe. Mam nadzieję, że pomogłam.

Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 czerwca 2018, o 15:14
* że kiedyś nie wytrzymam i sobie cos zrobię
*że zrobię krzywdę swojej córeczce
*w czasie derealizacji że zapomne kim jestem gdzie jestem, co robię,
*że stracę pamięć i zapomnę o bliskich
* że wyląduje w psychiatryku, nafaszeruja mnie tam lekami i wyjdę gorzej chora niz jestem, że tam patrząc na innych dostanę poważnego zaburzenia psychicznego
*że zrobię krzywdę swojej córeczce
*w czasie derealizacji że zapomne kim jestem gdzie jestem, co robię,
*że stracę pamięć i zapomnę o bliskich
* że wyląduje w psychiatryku, nafaszeruja mnie tam lekami i wyjdę gorzej chora niz jestem, że tam patrząc na innych dostanę poważnego zaburzenia psychicznego
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Moje aktualne natręctwa, to
- Dotknięcie kilka razy przemiotu, np. mam zamiar wziąć do reki jakiś przedmiot i nagle mi pojawi się myśl, że jak dotknę go w tym miejscu, to coś się stanie ale wkurzony jestem bo wiem, że to przez nerwice i tak go dotykam, czasami nawet właśnie w tym miejscu niedozwolonym, wtedy mam lęk że to zrobiłem i dotykam go pare razy w innych miejscach.
- Nie mogę włączyć filmu określonego, tylko inny, bo inaczej coś się stanie.
- Strach przed obrażeniem Boga, czy Ducha Świętego.
- Nie mogę ugryźć skórki palców w tym miejscu (nagminnie gryzę skórki palców).
- Rytualne myśli, jeżeli rozważam jakiś temat to muszę pomyśleć różne wątki w odpowiedniej kolejności. Czasem pojawia się strach, że jak pomyślę jakąś konkretną myśl, nazwijmy ją X, to coś złego się stanie i szukam podobnej myśli ale innej niż ta niedozwolona.
- Zaprzeczanie złym wydarzeniom. Jeżeli pojawia sie zła myśl, np. że komuś się coś stanie, to wyobrażam sobie że to mi się śni i wybudzam się ze snu (w sensie, że jakby ta myśl miała sie stać, to zaraz za ta myślą pomyślałem, że budzę się więc to byłby sen). Albo zaprzeczanie słowne. Pojawia się myśl zła a ja zaprzeczam mówiąc "Nie, nie, nie", "Nic złego".
- Kiedyś liczyłem litery w zdaniach.
- Bałem się kiedyś liczby 13.
- Teraz czasami zdarza mi się robić różne rzeczy na 3. 3 razy dotknąć czegoś, 3 razy coś powiezdieć itd. Kiedyś mi to dokuczało bardziej.
- Kiedyś dużo zaprzeczałem słownie. Przy złych myślach powtarzałem "Nie, nie, nie" itp.
- Strach, że nie jestem wystarczająco dobrym człowiekiem.
- Strach przed diabłem.
- Strach przed śmiercią.
- Strach, że na cos choruję (do tego somaty).
- Strach, że komuś się coś stanie.
- Z klasyków jeszcze nie nadeptywanie na złącza płytek, progi, itd.
- Strach przed pedofilia i myslami erotycznymi z członkami rodziny.
- Dotknięcie kilka razy przemiotu, np. mam zamiar wziąć do reki jakiś przedmiot i nagle mi pojawi się myśl, że jak dotknę go w tym miejscu, to coś się stanie ale wkurzony jestem bo wiem, że to przez nerwice i tak go dotykam, czasami nawet właśnie w tym miejscu niedozwolonym, wtedy mam lęk że to zrobiłem i dotykam go pare razy w innych miejscach.
- Nie mogę włączyć filmu określonego, tylko inny, bo inaczej coś się stanie.
- Strach przed obrażeniem Boga, czy Ducha Świętego.
- Nie mogę ugryźć skórki palców w tym miejscu (nagminnie gryzę skórki palców).
- Rytualne myśli, jeżeli rozważam jakiś temat to muszę pomyśleć różne wątki w odpowiedniej kolejności. Czasem pojawia się strach, że jak pomyślę jakąś konkretną myśl, nazwijmy ją X, to coś złego się stanie i szukam podobnej myśli ale innej niż ta niedozwolona.
- Zaprzeczanie złym wydarzeniom. Jeżeli pojawia sie zła myśl, np. że komuś się coś stanie, to wyobrażam sobie że to mi się śni i wybudzam się ze snu (w sensie, że jakby ta myśl miała sie stać, to zaraz za ta myślą pomyślałem, że budzę się więc to byłby sen). Albo zaprzeczanie słowne. Pojawia się myśl zła a ja zaprzeczam mówiąc "Nie, nie, nie", "Nic złego".
- Kiedyś liczyłem litery w zdaniach.
- Bałem się kiedyś liczby 13.
- Teraz czasami zdarza mi się robić różne rzeczy na 3. 3 razy dotknąć czegoś, 3 razy coś powiezdieć itd. Kiedyś mi to dokuczało bardziej.
- Kiedyś dużo zaprzeczałem słownie. Przy złych myślach powtarzałem "Nie, nie, nie" itp.
- Strach, że nie jestem wystarczająco dobrym człowiekiem.
- Strach przed diabłem.
- Strach przed śmiercią.
- Strach, że na cos choruję (do tego somaty).
- Strach, że komuś się coś stanie.
- Z klasyków jeszcze nie nadeptywanie na złącza płytek, progi, itd.
- Strach przed pedofilia i myslami erotycznymi z członkami rodziny.
- TheNiczi
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 18 lipca 2014, o 21:24
Ja nie mogę wyjść normalnie z domu, milion razy robię skan mieszkania i sprawdzam drzwi, moi sąsiedzi już pewnie myślą że jestem chora bo wracam się ciągle. Ostatnio zaczęłam robić zdjęcia zelazka, kuchenki itp. Ale nie zawsze pomaga
Mam też sporo natrętnych myśli o tym że mój facet na pewno mnie zdradza, pisze z kimś, kłamie. Ogólnie przez to.mam mocne ataki lękowe i nie wiem co się dzieje, jakbym wpadła w trans
Czasami boję się że sobie coś zrobie, że właśnie wyskoczę przez balkon albo coś mimo że wiem ze tak nie będzie bo boje się śmierci
Ci do śmierci to właśnie mam.tak że czasami boję się iść spać bo się nie obudzę albo wyjdę z domu i coś się stanie jakby non stop myślę o śmiertelności i że może mnie zawsze cos spotkać złego i umrę
Miałam też natręty, że nigdy nie wyjdę z tego, i widzę czasami jak leżę w psychiatryku i nikt do mnie nie przychodzi bo.wszyscy uważają że udaje
Mam też sporo natrętnych myśli o tym że mój facet na pewno mnie zdradza, pisze z kimś, kłamie. Ogólnie przez to.mam mocne ataki lękowe i nie wiem co się dzieje, jakbym wpadła w trans
Czasami boję się że sobie coś zrobie, że właśnie wyskoczę przez balkon albo coś mimo że wiem ze tak nie będzie bo boje się śmierci
Ci do śmierci to właśnie mam.tak że czasami boję się iść spać bo się nie obudzę albo wyjdę z domu i coś się stanie jakby non stop myślę o śmiertelności i że może mnie zawsze cos spotkać złego i umrę
Miałam też natręty, że nigdy nie wyjdę z tego, i widzę czasami jak leżę w psychiatryku i nikt do mnie nie przychodzi bo.wszyscy uważają że udaje
" Tylko ludzie ogarnięci obsesją przejmują się obsesjami "
- aneczkaa19072000
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 56
- Rejestracja: 1 sierpnia 2018, o 12:37
1.STRACH ZE NIE KOCHAM I NIE BĘDĘ UMIAŁA JUŻ KOCHAĆ SWOJEGO PARTNERA
2.STRACH ZE NIC JUZ NIE BEDZIE JAK WCZESNIEJ Z NIM , NIC SIE NIE ULOZY
3.STRACH ZE KOCHAM MOJEGO BYŁEGO KOCHANKA , Z KTORYM ZDRADZIŁAM PARTNERA
2.STRACH ZE NIC JUZ NIE BEDZIE JAK WCZESNIEJ Z NIM , NIC SIE NIE ULOZY
3.STRACH ZE KOCHAM MOJEGO BYŁEGO KOCHANKA , Z KTORYM ZDRADZIŁAM PARTNERA
"JEŻELI KTOŚ WYDAJE CI SIE NIE POTRZEBNY - TO NAPRAWDĘ GO POTRZEBUJESZ"
- Nerwowy
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 336
- Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09
Ja mam często dziwne wkręty sytuacyjne co mnie strasznie stresuje. Dziś np. zwijam kabel od TV i w głowie o jaki długi w sam raz by się powiesić...
Czym częściej olewam takie myśli tym jest lepiej, ale nie zawsze się da.
Czym częściej olewam takie myśli tym jest lepiej, ale nie zawsze się da.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Zawsze się da ale jest trudniej. Ciekawa ta myśl o powieszeniu się kablem tv ;p
- Nerwowy
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 336
- Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09
Dużo mam takich dziwactw. Nawet czasami nie wiem skąd mi się to bierze. Może już sam sobie wyobraźnią podsuwam tematy.Nerwyzestali pisze: ↑31 sierpnia 2018, o 11:58Zawsze się da ale jest trudniej. Ciekawa ta myśl o powieszeniu się kablem tv ;p
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
tez tak miałam kiedys ! suszyłam włosy i już maiłam obrazy myślowe jak sie wieszam na kablu od suszarki, patrzyłam na drzewo za oknem i widziałam siebie na gałęzi, w sumei gdziekolwiek nei szlam i cokolwiek nie robiłam zaraz miałam mysl ze to dobre meisce żeby sie powiesic albo inne pierdoły. teraz juz tego nie mam, zlałam sprawe i samo przeszło

- grzeslaw
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 11:27
Moje natrętne myśli
- lęk, że źle pracuję nad swoimi emocjami i myślami i nic się nie uda
- lęk przed lękiem z przeszłości
- lęk przed piekłem/potępieniem
- lęk przed opętaniem
- lęk przed oddaleniem się od Boga
- lęk przed samotnością i starzeniem się
- lęk, że źle pracuję nad swoimi emocjami i myślami i nic się nie uda
- lęk przed lękiem z przeszłości
- lęk przed piekłem/potępieniem
- lęk przed opętaniem
- lęk przed oddaleniem się od Boga
- lęk przed samotnością i starzeniem się
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
-lęk przed pedofilia
-lęk przed tym że chce śmierci moich bliskich
-lęk przed tym że kocham kogoś innego niż męża (wtedy też wpadają okropne obleśne obrazy lub skojarzenia)
-lęk że zdradzę
-lęk że umrę na raka jelita (bo mnie boli często brzuch)
-ostatnio lęk przed ludźmi na dopalaczach (często się boje ze będę wracać późno z pracy i mnie to spotka i mnie zabiją)
-lęk przed tym że chce śmierci moich bliskich
-lęk przed tym że kocham kogoś innego niż męża (wtedy też wpadają okropne obleśne obrazy lub skojarzenia)
-lęk że zdradzę
-lęk że umrę na raka jelita (bo mnie boli często brzuch)
-ostatnio lęk przed ludźmi na dopalaczach (często się boje ze będę wracać późno z pracy i mnie to spotka i mnie zabiją)
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Nie mogę. Jak to czytam, to praktycznie wszystko miałem i trochę z tego zostało u mnie jeszcze. Czyli:Victor pisze: ↑13 lutego 2015, o 18:01Najpierw natręctwa "poczucia przymusu" jakie miałem:
nagminna chęć mycie rąk po dotknięciu np. psa czy podłogi, od razu miałem uczucie, ze są tam zarazki,
natręctwa związane z religią, odmawianie modlitw określoną ilość razy aby nic się nie stało,
dotykanie różnych przedmiotów po kilka razy,
odczuwanie przymusu układania równo różnych rzeczy
odczuwanie przymusu liczenia liter w przeczytanych wyrazach bądź czytania od końca różnych wyrazów
natręctwo liczenia różnych czynności do określonej liczby np 5 czy 15
Natręctwa myślowe:
natrętne myśli agresywne o robieniu komuś krzywdy, strach, że stracę kontrolę i zabiję bliskich
Strach, ze rzucę się na kogoś na ulicy, i zacznę np. dusić czy kopać
natrętne myśli, które "ubliżały" napotykanym przechodniom abym czuł się "winny"
natrętne myśli seksualne dotyczace sfer, które kłociły się z moją ówczesną wiarą,
obrazy myślowe np dotyczące uprawiania seksu z Marią, (jak byłem w kościele)
natrętne myśli ale także obrazy związane z chorobami i smiercią, czyli np widzenie siebie w szpitalu psychiatrycznym, lub w trumnie, albo kogoś z rodziny
natrętne mysli z uwagi na strach przed zarażeniem się hiv
natrętne mysli związane z sensem życia, rozkminki po co żyję, jaki jest tego sens, i ogólnie poczucie przez to pustki życiowej
natrętne myśli związane ze strachem przed zabiciem się, strach, że strace kontrolę i np bałem się, ze skocze pod samochód, lub wyskoczę z okna
natrętne mysli o negatywnej wizji świata na przyszłość, czyli, że wojna wybuchnie, atom
dość krótko mysli natrętne, że mogę być pedofilem (strach przed psychopatycznością)
natrętne myśli o opętaniu, bądź tego, ze stale grzeszę
Na koniec chcę dodać, że po tym wszystkim nie ma u mnie ani śladu.
Natręctwa "poczucia przymusu" jakie miałem:
nagminna chęć mycie rąk po dotknięciu np. psa czy podłogi, od razu miałem uczucie, ze są tam zarazki,
natręctwa związane z religią, odmawianie modlitw określoną ilość razy aby nic się nie stało,
dotykanie różnych przedmiotów po kilka razy,
odczuwanie przymusu układania równo różnych rzeczy
odczuwanie przymusu liczenia liter w przeczytanych wyrazach bądź czytania od końca różnych wyrazów
natręctwo liczenia różnych czynności do określonej liczby np 5 czy 15
Natręctwa myślowe:
natrętne myśli agresywne o robieniu komuś krzywdy, strach, że stracę kontrolę i zabiję bliskich
natrętne myśli, które "ubliżały" napotykanym przechodniom abym czuł się "winny"
natrętne myśli seksualne dotyczace sfer, które kłociły się z moją ówczesną wiarą,
natrętne myśli ale także obrazy związane z chorobami i smiercią, czyli np widzenie siebie w szpitalu psychiatrycznym, lub w trumnie, albo kogoś z rodziny
natrętne mysli z uwagi na strach przed zarażeniem się hiv
natrętne mysli związane z sensem życia, rozkminki po co żyję, jaki jest tego sens, i ogólnie poczucie przez to pustki życiowej
natrętne mysli o negatywnej wizji świata na przyszłość, czyli, że wojna wybuchnie, atom
dość krótko mysli natrętne, że mogę być pedofilem (strach przed psychopatycznością)
natrętne myśli o opętaniu, bądź tego, ze stale grzeszę