Tove pisze:u mnie nerwica kreci glownie wkolo hasel"a co jesli cos zrobilas/pomyslalas?" koszmasz. Czasem jest naprawde ciezko:-(
Znam ten ból:( wtedy też mi ciężko czasem myślę że już zwariowałam:(
Tove pisze:u mnie nerwica kreci glownie wkolo hasel"a co jesli cos zrobilas/pomyslalas?" koszmasz. Czasem jest naprawde ciezko:-(
 Wczoraj udało mi się zignorowac natretną mysl, nie poddałam się jej i lepiej się poczułam ale pózniej wróciły tego typu natrętne mysli z przeszłości;(
 Wczoraj udało mi się zignorowac natretną mysl, nie poddałam się jej i lepiej się poczułam ale pózniej wróciły tego typu natrętne mysli z przeszłości;(
 
  Pozdrawiam was wszystkich i życzę sukcesów w pokonaniu tego dziadostwa
 Pozdrawiam was wszystkich i życzę sukcesów w pokonaniu tego dziadostwa 
 A powiedz mi Czy ty bierzesz leki ? Bo jak meczysz sie tak, nie pomagajac sobie lekami to jestes naprawde sadomasochista
 A powiedz mi Czy ty bierzesz leki ? Bo jak meczysz sie tak, nie pomagajac sobie lekami to jestes naprawde sadomasochista  Potrzebujesz dobrej psychoterapi i dobrze dobrane leki i zobaczysz bedzie lepiej
 Potrzebujesz dobrej psychoterapi i dobrze dobrane leki i zobaczysz bedzie lepiej  Nie męcz sie człowieku !!! Życze zdrowia
 Nie męcz sie człowieku !!! Życze zdrowia  
 próbowałem dostać się do psychologa zapisałem się na początku października, niestety nie uzyskałem skierowania od lekarza rodzinnego, prosilem o dwa skierowania w tym jedno do poradni zdrowia psychicznego, niestety lekarz udał że mnie nie słyszał :/ wobec tego zdecydowałem się na wizytę u psychiatry, zobaczymy co z tego wyjdzie na pewno wam napiszę, aby tylko pomogło
 próbowałem dostać się do psychologa zapisałem się na początku października, niestety nie uzyskałem skierowania od lekarza rodzinnego, prosilem o dwa skierowania w tym jedno do poradni zdrowia psychicznego, niestety lekarz udał że mnie nie słyszał :/ wobec tego zdecydowałem się na wizytę u psychiatry, zobaczymy co z tego wyjdzie na pewno wam napiszę, aby tylko pomogło 
u mnie to samo - też natręty dotyczące przeszłości.galadier11 pisze:U mnie jest to samo co u Tove i Natretnapaula - przychodzą mysli- a może cos zrobiłam, a co jesli to zrobiłam...Wczoraj udało mi się zignorowac natretną mysl, nie poddałam się jej i lepiej się poczułam ale pózniej wróciły tego typu natrętne mysli z przeszłości;(
takisobie do poradni zdrowia psychicznego nie potrzebujesz skierowania, ba nawet ubezpieczenia zdrowotnego nie musisz miec, inaczej jest z psychologiem, tam potrzbujesz skierowanie najelepiej od psychitary, mi mój perwszy tez nie dał wiec poszłam do innego , bez kolejki, stałam pod drzwiami i prosiłam az mnie przyjał....ot życie,,,,powodzenia i napisz jak ci poszłoTaki sobie pisze:krysia821 to jest tak, że w tym momencie już prawie miesiąc czekam na wizytę u psychiatry.. która będzie w przyszłym tygodniupróbowałem dostać się do psychologa zapisałem się na początku października, niestety nie uzyskałem skierowania od lekarza rodzinnego, prosilem o dwa skierowania w tym jedno do poradni zdrowia psychicznego, niestety lekarz udał że mnie nie słyszał :/ wobec tego zdecydowałem się na wizytę u psychiatry, zobaczymy co z tego wyjdzie na pewno wam napiszę, aby tylko pomogło
 :
 : . Wydaje mi się, że ten natręt pojawił się dlatego, że zawsze uważałem, że zęby są najważniejsze, że świadczą o człowieku dużo i że ktoś, kto ma braki w zębach wygląda jak menel
. Wydaje mi się, że ten natręt pojawił się dlatego, że zawsze uważałem, że zęby są najważniejsze, że świadczą o człowieku dużo i że ktoś, kto ma braki w zębach wygląda jak menel  . No i pojawił się natręt, że mogę sobie zrobić krzywdę z zębami.-----> ten jest najgorszy. Codziennie się z nim zmagam.
. No i pojawił się natręt, że mogę sobie zrobić krzywdę z zębami.-----> ten jest najgorszy. Codziennie się z nim zmagam.  .
. . Coś, co jest ważne i co mogę stracić przez takie a nie inne zachowanie----> atakuje to natręt.
. Coś, co jest ważne i co mogę stracić przez takie a nie inne zachowanie----> atakuje to natręt. .
. Ja tak mam- najgorsze z zębami i oczami. Tragedia !
 Ja tak mam- najgorsze z zębami i oczami. Tragedia ! 
 .
.
 mam od roku chłopaka, jest nam razem cudownie ale właśnie dlatego że jest dla mnie taki ważny niestety ale myśli dotykają też jego, nas... a mianowicie byłam ostatnio na imprezie z koleżanką, piłam ale nie dużo w sumie pamiętam wszystko z tej imprezy bo nie byłam pijana, film mi się nie urwał z resztą zawsze pije ale z umiarem tylko dla uśmiechu
 mam od roku chłopaka, jest nam razem cudownie ale właśnie dlatego że jest dla mnie taki ważny niestety ale myśli dotykają też jego, nas... a mianowicie byłam ostatnio na imprezie z koleżanką, piłam ale nie dużo w sumie pamiętam wszystko z tej imprezy bo nie byłam pijana, film mi się nie urwał z resztą zawsze pije ale z umiarem tylko dla uśmiechu  bawiłam się tylko z koleżanką plus później spotkałam inne koleżanki i z nimi też, żadnych kolegów nikogo nic i wiem to a tu nagle - wróciłam do domu i pojawiła się natrętna myśl czy może zdradziłam mojego chłopaka a o tym nie pamiętam ;/ to jest straszne uczucie kiedy go teraz przytulam i mam takie natrętne myśli, że on jest taki kochany, a ja mogłam zrobić takie świństwo. To jest moja pierwsza prawdziwa miłość i chce żeby tak już zostało myślę, że przez to że bałabym się go stracić wymyślam sobie takie rzeczy. Niby wiem, że tego nie zrobiłam, ale kurde gdzieś tam pojawia mi się ta myśl i czuję aż w środku się gotuję i denerwuję. Zawsze coś... jedna myśl się kończy pojawia się druga. I takie głupie zachowanie oglądam nasze zdjęcia i sobie wspominam jakieś chwile i nagle jest mi smutno, że zaraz może tego nie być, że ja to na pewno popsuje a może już to popsułam przez rzekomą zdradę , której kurde no nie było, ale myśl natrętna jest. Ogólnie leki brałam na początku kiedy mnie to dopadło przez pół roku pod koniec 2014 roku teraz daje radę bez tego
 bawiłam się tylko z koleżanką plus później spotkałam inne koleżanki i z nimi też, żadnych kolegów nikogo nic i wiem to a tu nagle - wróciłam do domu i pojawiła się natrętna myśl czy może zdradziłam mojego chłopaka a o tym nie pamiętam ;/ to jest straszne uczucie kiedy go teraz przytulam i mam takie natrętne myśli, że on jest taki kochany, a ja mogłam zrobić takie świństwo. To jest moja pierwsza prawdziwa miłość i chce żeby tak już zostało myślę, że przez to że bałabym się go stracić wymyślam sobie takie rzeczy. Niby wiem, że tego nie zrobiłam, ale kurde gdzieś tam pojawia mi się ta myśl i czuję aż w środku się gotuję i denerwuję. Zawsze coś... jedna myśl się kończy pojawia się druga. I takie głupie zachowanie oglądam nasze zdjęcia i sobie wspominam jakieś chwile i nagle jest mi smutno, że zaraz może tego nie być, że ja to na pewno popsuje a może już to popsułam przez rzekomą zdradę , której kurde no nie było, ale myśl natrętna jest. Ogólnie leki brałam na początku kiedy mnie to dopadło przez pół roku pod koniec 2014 roku teraz daje radę bez tego 
 
   Jestem nowa. Zastawiam się czy ktoś z Was tak ma:
 Jestem nowa. Zastawiam się czy ktoś z Was tak ma:  
  