Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

zawroty głowy i osłabienie przy derealizacji

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

7 września 2014, o 12:04

czy przy derealizacji osłabienie i zawroty głowy to normalność ? teraz jest u mnie lepiej ale jeszcze czasami to wróci... ale rzadziej. no i przykładowo jest normalnie cały dzień i jak zacznę o tym sobie przypominać to mnie biorą takie jakby to nazwać zawroty głowy, lub inaczej powiem ma taką ciężką głowę i też bierze mnie osłabienie, to potrwa z godzinę lub krócej, zależy to od pewnie nastroju. wczoraj trochę pokopaliśmy w piłkę no i w tracie czułem że właśnie to mnie łapie. gdy sobie graliśmy czułem jakby to było odrealnione. ale potem wróciłem do domu, odpocząłem, pograłem sobie na pc i zrobiło się normalnie jak wcześniej. i tu moje pytanie, tak jak w temacie, czy to jest normalne że robi mi się ciężka głowa, lekkie osłabienie i właśnie wtedy wydaje mi się świat taki malutki ?

dzięki za odp. :)
i'm tired boss
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

7 września 2014, o 12:16

Tak to normalne w derealizacji. :)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

7 września 2014, o 12:54

Pewnie, że normalne i jeszcze zauważyłeś zależność, że nasila się, gdy się na tym skupiasz, a osłabia lub przechodzi, gdy się wciągasz w jakąś czynność. Bardzo dobry "eksperyment" na doświadczenie na własnej skórze, jak objawy są zależne od tego na ile skupiasz się na nich.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

7 września 2014, o 17:40

Ok. to jak będę miał te objawy ( lepiej żeby ich w ogóle nie było ) to będę starał sie czymś zająć, coś zawsze znajdę. kiedyś mnie to dłużej trzymało, teraz krótko bo nie myślę o tym. dzięki za odpowiedzi ;)
i'm tired boss
ODPOWIEDZ