Czesc. Mowi sie, ze zeby wyjsc z nerwicy to powinno sie zachowywac jakby nerwicy nie było.
Ale np nie lepiej sie czyms zajac zeby nie analizowac np czytać książkę wyjsc do znajomych itp ? - choc np nie mając nerwicy czy gorszego okresu nie robikibysmy tego to nie lepiej na ten ciezki czas właśnie tak zaczac robic ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Zajęcie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 390
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33
Hej!
Przecież bardzo dużo się mówi, aby takie działania podejmować, chodzi tylko o to aby te zajęcia nie były traktowane jako ucieczka od myśli, emocji, objawów, że np. nagle idziesz poczytać książkę bo męczą Cię myśli i chcesz uciec w ten sposób od tego. Więc te zajęcia są ważnym elementem ale trzeba to dobrze rozumieć, aby robić wszystko z zaburzeniem i nie uciekać przed nim w różne zajęcia. To ma być naturalne, że ktoś normalnie podjąłby jakaś aktywność jakby nie miał nerwicy, więc teraz ma ją podjąć ale z nerwicą i nie zwracajmy uwagi wtedy na to jak się czujemy tylko właśnie na aktywność, i nie traktować tego jako ucieczki o czym już wspomniałem, to ma być naturalne.
Przecież bardzo dużo się mówi, aby takie działania podejmować, chodzi tylko o to aby te zajęcia nie były traktowane jako ucieczka od myśli, emocji, objawów, że np. nagle idziesz poczytać książkę bo męczą Cię myśli i chcesz uciec w ten sposób od tego. Więc te zajęcia są ważnym elementem ale trzeba to dobrze rozumieć, aby robić wszystko z zaburzeniem i nie uciekać przed nim w różne zajęcia. To ma być naturalne, że ktoś normalnie podjąłby jakaś aktywność jakby nie miał nerwicy, więc teraz ma ją podjąć ale z nerwicą i nie zwracajmy uwagi wtedy na to jak się czujemy tylko właśnie na aktywność, i nie traktować tego jako ucieczki o czym już wspomniałem, to ma być naturalne.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Na przyklad ja nie wiem czy normalnie nie mając nerwicy teraz bym poszedl do znajomych czy czytal książkę:pNowy7 pisze: ↑25 grudnia 2020, o 16:17Hej!
Przecież bardzo dużo się mówi, aby takie działania podejmować, chodzi tylko o to aby te zajęcia nie były traktowane jako ucieczka od myśli, emocji, objawów, że np. nagle idziesz poczytać książkę bo męczą Cię myśli i chcesz uciec w ten sposób od tego. Więc te zajęcia są ważnym elementem ale trzeba to dobrze rozumieć, aby robić wszystko z zaburzeniem i nie uciekać przed nim w różne zajęcia. To ma być naturalne, że ktoś normalnie podjąłby jakaś aktywność jakby nie miał nerwicy, więc teraz ma ją podjąć ale z nerwicą i nie zwracajmy uwagi wtedy na to jak się czujemy tylko właśnie na aktywność, i nie traktować tego jako ucieczki o czym już wspomniałem, to ma być naturalne.
Reap what you sow!
- Sylwek94
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 241
- Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15
Jak masz nerwicę to rob to co robiłeś wczesniej pomimo tych nieprzyjemnych odczuć. Męczy Cie nerwica, ale zawsze o 18.00 chodziłeś na trening? Nie rezygnuj i idź, a nerwica niech sobie atakuje, skup sie na tym co robisz i nie wchodź w te swoje myśli i dziwne samopoczucia. Jesteś u znajomych przy stole i nagle atak nerwicy? Nie uciekaj do domu tylko zostań i pozwól tej nerwicy odejść. Na początkach zawsze jest trudno. Chodzi o to że jak np siedzisz w domu i nagle masz atak nerwicy to nie uciekaj nagle specjalnie robić coś np czytać książkę aby tylko to spowodowało ze o nerwicy zapomnisz. Posiedz nadal w miejscu i spójrz co ta nerwica Ci robi, jakie daje odczucia - nic groznego. Oczywiście zajmowanie wolnego czasu wiele pomaga bo często w wolnych chwilach dajemy sie wplatywac w analizowania swojego stanu i tych myśli a to tylko przedłuża nerwice. Dlatrgo zajęcia wszelkie są pomocne aby za dużo nie myśleć o nerwie i jej nie przedłużać.
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Nie no właśnie chodzi o wolny czas ;p czasami nie wiem czy chce mi sie widziec ze znajomymi czy nie iSylwek94 pisze: ↑25 grudnia 2020, o 17:38Jak masz nerwicę to rob to co robiłeś wczesniej pomimo tych nieprzyjemnych odczuć. Męczy Cie nerwica, ale zawsze o 18.00 chodziłeś na trening? Nie rezygnuj i idź, a nerwica niech sobie atakuje, skup sie na tym co robisz i nie wchodź w te swoje myśli i dziwne samopoczucia. Jesteś u znajomych przy stole i nagle atak nerwicy? Nie uciekaj do domu tylko zostań i pozwól tej nerwicy odejść. Na początkach zawsze jest trudno. Chodzi o to że jak np siedzisz w domu i nagle masz atak nerwicy to nie uciekaj nagle specjalnie robić coś np czytać książkę aby tylko to spowodowało ze o nerwicy zapomnisz. Posiedz nadal w miejscu i spójrz co ta nerwica Ci robi, jakie daje odczucia - nic groznego. Oczywiście zajmowanie wolnego czasu wiele pomaga bo często w wolnych chwilach dajemy sie wplatywac w analizowania swojego stanu i tych myśli a to tylko przedłuża nerwice. Dlatrgo zajęcia wszelkie są pomocne aby za dużo nie myśleć o nerwie i jej nie przedłużać.
I nie wiem jakbym postapil nie mając nerwicy :p spotkal sie czy nie :p
Boje sie ze jak decyzje podejme ze sie spotkam to zrobie zle bo moze np zostalbym w domu nie mając nerwicy ale z kolei boje sie ze jak decyzje podejme zeby sie spotkac to tez zle.
P.s mowiac" nie mając nerwicy " mam na mysli stan w jakim byłem nascie lat temu
Reap what you sow!
- Sylwek94
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 241
- Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15
Hmmm to takie rozmyślenia, wahania się zrobić to czy tamto... Ja bym to olał bo to nie ważne tak naprawdę i jak nie wiem czy coś zrobić czy nie to lepiej zrobić i zobaczyć jak się będę czuł 

"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 9 maja 2019, o 22:52
Po mojemu to analizujesz niepotrzebnie. Przecież nie mając zaburzenia tez czasem nie wiemy czy chce nam się z kim spotkać czy nie, z jednej strony byśmy chcieli np. wyjść z domu a z drugiej „ale mi się nie chce”. Działaj instynktownie, masz ochotę to idź, nie masz to nie idź. I nie rób sobie presji na odburzanie w podpunktach, bo to nie o to chodzi by robić wszystko według sztywnych punktów, to ma wychodzić spontanicznie i naturalnie - żyj z zaburzeniem a nie zaburzeniem, niech nerwica Cię nie ogranicza ale też nie rób czegoś na sile.whyisthat pisze: ↑25 grudnia 2020, o 18:08Nie no właśnie chodzi o wolny czas ;p czasami nie wiem czy chce mi sie widziec ze znajomymi czy nie iSylwek94 pisze: ↑25 grudnia 2020, o 17:38Jak masz nerwicę to rob to co robiłeś wczesniej pomimo tych nieprzyjemnych odczuć. Męczy Cie nerwica, ale zawsze o 18.00 chodziłeś na trening? Nie rezygnuj i idź, a nerwica niech sobie atakuje, skup sie na tym co robisz i nie wchodź w te swoje myśli i dziwne samopoczucia. Jesteś u znajomych przy stole i nagle atak nerwicy? Nie uciekaj do domu tylko zostań i pozwól tej nerwicy odejść. Na początkach zawsze jest trudno. Chodzi o to że jak np siedzisz w domu i nagle masz atak nerwicy to nie uciekaj nagle specjalnie robić coś np czytać książkę aby tylko to spowodowało ze o nerwicy zapomnisz. Posiedz nadal w miejscu i spójrz co ta nerwica Ci robi, jakie daje odczucia - nic groznego. Oczywiście zajmowanie wolnego czasu wiele pomaga bo często w wolnych chwilach dajemy sie wplatywac w analizowania swojego stanu i tych myśli a to tylko przedłuża nerwice. Dlatrgo zajęcia wszelkie są pomocne aby za dużo nie myśleć o nerwie i jej nie przedłużać.
I nie wiem jakbym postapil nie mając nerwicy :p spotkal sie czy nie :p
Boje sie ze jak decyzje podejme ze sie spotkam to zrobie zle bo moze np zostalbym w domu nie mając nerwicy ale z kolei boje sie ze jak decyzje podejme zeby sie spotkac to tez zle.
P.s mowiac" nie mając nerwicy " mam na mysli stan w jakim byłem nascie lat temu