Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaburzenia wzroku a derealizacja. Smugi, snieg optyczny itp

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Agniecha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 18 sierpnia 2016, o 16:06

3 września 2016, o 19:48

Euzebiusz pisze:
Agniecha pisze:Wiem o czym mówisz miewam to:'(
Nie ma co się załamywać tylko musimy to olewać :dres: przecież nie pójdę robić trzeci raz rezonansu głowy
No raczej ja mam torbiele podpajeczynowki w glowie ale profesor powiedział że to wszystko od psychiki jak mam zaburzenia widzenia to i odrealnienie niesamowite a u Ciebie?
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

3 września 2016, o 20:43

Ja mam wyniki badań obrazowych idealne. U mnie jest tak, że te zaburzenia również siadają na psychikę i mnie dołują. Inne objawy nerwicy i derealizacji (a miałem chyba wszystkie możliwe) jakoś łatwiej mi było znieść.

-- 3 września 2016, o 20:43 --
Najlepiej jak się nie będziesz tym przejmowała. Widzisz- ja nie mam torbieli a mam takie same halucynacje jak Ty :) Odkąd przestałem zagłębiać się w moje paramedyczne analizy i na to wszystko zacząłem mieć wyjebane konkretnie to dd powoli zaczęło schodzić. Śnieg optyczny i drgania obrazu są również mniejsze- obraz przed oczami jest stabilniejszy i czuć w końcu solidność obiektów na które patrzę. Te stany mijają, ale to wymaga naprawdę dużo cierpliwości.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Agniecha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 18 sierpnia 2016, o 16:06

3 września 2016, o 20:44

Euzebiusz pisze:Ja mam wyniki badań obrazowych idealne. U mnie jest tak, że te zaburzenia również siadają na psychikę i mnie dołują. Inne objawy nerwicy i derealizacji (a miałem chyba wszystkie możliwe) jakoś łatwiej mi było znieść.

-- 3 września 2016, o 20:43 --
Najlepiej jak się nie będziesz tym przejmowała. Widzisz- ja nie mam torbieli a mam takie same halucynacje jak Ty :) Odkąd przestałem zagłębiać się w moje paramedyczne analizy i na to wszystko zacząłem mieć wyjebane konkretnie to dd powoli zaczęło schodzić. Śnieg optyczny i drgania obrazu są również mniejsze- obraz przed oczami jest stabilniejszy i czuć w końcu solidność obiektów na które patrzę. Te stany mijają, ale to wymaga naprawdę dużo cierpliwości.
U mnie z przerwami ponad dwa lata.A natretne myśli też masz?
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

3 września 2016, o 20:56

Jak będę miał więcej czasu to opiszę całą moją historię. Jak chcesz to znajdź w moich postach post o fobii ciśnienia krwi bo tam dużo o sobie napisałem. Ja miałem dd i pierwszy atak nerwicy 10 lat temu gdy wykryto u mnie chorobę oczu która podobno miała mnie doprowadzić do slepoty, ale operacja uratowała mi wzrok. Zaburzenia trwały rok i po operacji minęły bo mogłem wrócić do kulturystyki ekstremalnej :) drugi raz dostałem dd i nerwicy 1,5 roku temu z powodu kilku lat pracy z toksycznymi ludźmi i stresu którego nie mogłem się nijak pozbyć. Czułem jak po prostu codziennie zaciska mi się pętla na szyi, a jak w wstawałem do pracy marzyłem o śmierci, ale nie miałem odwagi nigdy spróbować się zabić. Przy tym drugim ataku dd pojawiły się również zaburzenia widzenia.
Natręty mam od zawsze. W czasie jazdy autem lub motocyklem sprawdzam np. Co 2 minuty czy dobrze patrzy mi się w lusterka. To jest kompulsywna czynność do której coś mnie zmusza. Przedmioty muszę kłaść w określonych miejscach i w określony sposób. Niektóre rzeczy robię tylko w jednej określonej kolejności.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Agniecha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 18 sierpnia 2016, o 16:06

3 września 2016, o 21:28

Euzebiusz pisze:Jak będę miał więcej czasu to opiszę całą moją historię. Jak chcesz to znajdź w moich postach post o fobii ciśnienia krwi bo tam dużo o sobie napisałem. Ja miałem dd i pierwszy atak nerwicy 10 lat temu gdy wykryto u mnie chorobę oczu która podobno miała mnie doprowadzić do slepoty, ale operacja uratowała mi wzrok. Zaburzenia trwały rok i po operacji minęły bo mogłem wrócić do kulturystyki ekstremalnej :) drugi raz dostałem dd i nerwicy 1,5 roku temu z powodu kilku lat pracy z toksycznymi ludźmi i stresu którego nie mogłem się nijak pozbyć. Czułem jak po prostu codziennie zaciska mi się pętla na szyi, a jak w wstawałem do pracy marzyłem o śmierci, ale nie miałem odwagi nigdy spróbować się zabić. Przy tym drugim ataku dd pojawiły się również zaburzenia widzenia.
Natręty mam od zawsze. W czasie jazdy autem lub motocyklem sprawdzam np. Co 2 minuty czy dobrze patrzy mi się w lusterka. To jest kompulsywna czynność do której coś mnie zmusza. Przedmioty muszę kłaść w określonych miejscach i w określony sposób. Niektóre rzeczy robię tylko w jednej określonej kolejności.
Chętnie kiedyś bym porozmawiala z Tobą ;-)
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

3 września 2016, o 22:00

No to dawaj wiadomość na pw :)
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
nunek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 16:53

8 września 2016, o 22:47

wreszcie znalazłam na forum , że piszecie o objawie, który mam, ten z widzeniem złożonych wzorów - panterek, kratek, paseczków, kwadracików. Unikam tego bo nie moge patrzec. I jeszcze na kontrastowe połączenia kolorów nie mogę patrzeć, np niebieski z różowym, czerwonym (np. niebieskie litery na czerwonym tle), no i czarne z białym. Czyli to też od derealizacji, a miał to ktoś komu już przeszło?
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

9 września 2016, o 09:34

U mnie ten objaw znacznie się zmniejszył ostatnio. Wcześniej bywało i tak, że np. patrzyłem na dach stacji benzynowych (on jest z takich jakby "paneli" jak boazeria) i mi drgał.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

9 września 2016, o 09:40

W sumie przypomniałem sobie jedną rzecz, tylko nie wiem czy to samo zeszło, czy mogło mi to faktycznie pomóc, ale jak miałem śnieg optyczny i powidoki to poza takimi rzeczami jak witaminy z grupy b zacząłem brać mocną witaminę A 2500mg i dość szybko odczułem poprawę (parę dni).
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

9 września 2016, o 09:48

Ja swego czasu sobie kupiłem witaminy dla kulturystów z firmy AMIX i tam są naprawdę końskie dawki witamin. Na każdy dzień masz saszetkę skladającą się z 7 tabletek tak dobranych, żeby była ekstremalna wchłanialność. Powiem szczerze, że akurat ja nie widziałem żadnych różnic. Śnieg optyczny to objaw, który może mieć wiele przyczyn: od niedoborów, poprzez migreny, kończąc na napięciu psychicznym i potężnym stresie, a wreszcie nawet na myśleniu o nim (wtedy organizm usuwa habituację i go dostrzegasz mimo, że nie powinieneś- tak samo jak męty np.). Ja przez jakieś 2 tygodnie odpocząłem od niego, ale ostatnio z powodu silnego stresu wrócił.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

9 września 2016, o 09:53

Dokładnie, najważniejsze to nie zwracać uwagi, tyle że na habituację trzeba czasu, ale jak czytałem jeszcze w innym temacie sam juz widziałeś postęp więc więc nic tylko próbować ponownie, bo to jest do wykonania :)
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

9 września 2016, o 17:39

No dokładnie. Teraz zaczynam mieć te wszystkie dziwne objawy coraz bardziej gdzieś, tym bardziej, że ostatnio przez jakiś czas prawie w ogóle ich nie miałem. Ale muszę przyznać, że na samym początku jak zaatakowała mnie derealizacja i te durne objawy byłem po prostu przerażony, do tego stopnia, że później wywaliłem parę klocków na wszelkie możliwe badania.

-- 9 września 2016, o 17:39 --
nunek pisze:wreszcie znalazłam na forum , że piszecie o objawie, który mam, ten z widzeniem złożonych wzorów - panterek, kratek, paseczków, kwadracików. Unikam tego bo nie moge patrzec. I jeszcze na kontrastowe połączenia kolorów nie mogę patrzeć, np niebieski z różowym, czerwonym (np. niebieskie litery na czerwonym tle), no i czarne z białym. Czyli to też od derealizacji, a miał to ktoś komu już przeszło?
Nunek, wiele wskazuje na to, że ten objaw ma dużo wspólnego ze śniegiem optycznym. Przynajmniej tak jest u mnie- na tle regularnych, wzorzystych przedmiotów mózg szybciej rejestruje "pulsowanie" i "życie" śniegu optycznego. Dlatego wzorzyste przedmioty bardzo rzucają mi się w oczy i lekko drgają. Mam na siłowni czarną matę wygłuszającą zrobioną z takich małych sześciokątów i jak się patrzę na nią to cała się po prostu mieni od milionów migoczących i mieniących się pikselików, a jak się długo przypatrzę wygląda to trochę jak falowanie gorącego powietrza, ale bez zniekształcenia obrazu.
Wszystko wskazuje na to, że jest to derealizacja- dokrwienie oka i siatkówkę mam idealną, mózg pracuje dobrze (wszystkie badania ok), nie mam żadnej neuroinfekcji, kardiologicznie jestem ok.
Ostatnio jak derealizacja trochę odpuściła to ten objaw również prawie zniknął- patrzyłem się na tą matę i widziałem ją normalnie, aż byłem w szoku :DD No, ale miałem ostatnio bardzo silny stres- dd wróciła w małym stopniu, ale te posrane objawy wzrokowe niestety wróciły w pełnej krasie.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Astronom
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 16 maja 2016, o 06:58

14 września 2016, o 23:09

Witajcie.
Mam od jakiegos czasu taki dziwny objaw -kiedy w ciemnosci gdzies patrze to po jakims czasie wokol mojego pola widzenia pojawaiaja sie takie iskierki jakby. Ktos tak ma? Albo jeszcze jedno - paski poruszające sie w malym kawalku pola widzenia przez pare sekund
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

14 września 2016, o 23:32

Takie jakby męty czy powidoki widziane kątem oka? Jeśli tak to miałem coś takiego.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Astronom
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 16 maja 2016, o 06:58

15 września 2016, o 02:28

subzero1993 pisze:Takie jakby męty czy powidoki widziane kątem oka? Jeśli tak to miałem coś takiego.
Męty i powidoki przerabialem, to jest zupelnie co innego. Oba objawy są zawsze w ciemnosci.
ODPOWIEDZ