Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaburzenia wzroku a derealizacja. Smugi, snieg optyczny itp

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
kasiak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34

17 maja 2012, o 11:04

Leila, a miałaś szum uszny przed dd? u mnie się wczoraj zaczęło ! :?
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

17 maja 2012, o 11:07

Kasiak, nigdy w życiu nie miałam tego typu problemów. :/ Słuch i wzrok były idealne...
ale naprawdę wierzę w to, że któregoś dnia to po prostu mi to przejdzie. Muszę przyznać, że ogromną nadzieję dały mi wpisy Poli. Ona też miała wszystkie objawy, które i my mamy i wyszła z tego! :hercio:
Awatar użytkownika
kasiak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34

17 maja 2012, o 11:08

chyba poczytam posty tej użytkowniczki. :D
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

17 maja 2012, o 11:12

Poczytaj :D ja już zrobiłam to ze dwa razy ;) musimy się wspierać i wierzyć, że nam przejdzie.
Adam Kizam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 marca 2012, o 12:01

17 maja 2012, o 11:45

Do Oro. To jest rozwiązanie, bo szumy sobie są i jak nie ma opinii naszego myślenia na temat tych szumów, to one w niczym nie przeszkadzają, bo skąd wiesz że one są złe. Skupienie uwagi na szumach powoduje nie słuchanie tych opinii i nie słuchanie w ogóle żadnych opinii. Tym samym powoduje rozluźnienie, szybkie zaśnięcie i dobry sen.
Na przyszłość proponuje najpierw wypróbowanie czegoś, a potem wydawanie opinii na podstawie urojonych uprzedzeń.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

17 maja 2012, o 20:03

To niczego tu nowego nie dodam oprocz tych chyba juz legendarnych slow "mam to samo" a dokladnie to odkad dostalem tego calego dd to mam przed oczyma przede wszystkim jasne iskry jak patrze na jakies biale tlo albo takie czarne ruchliwe kropki. ja bylem u okulisty juz z tym u powiedzial ze z oczami mam wszystko dobrze. ze nie widzi zadnych zmian bo ja sie balem czy to nie jakas jaskra albo cos. mam nadzieje ze mi to przejdzie jak minie mi dd. bo wpiem wam jesli kogos to obchodzi :) ze ja czuje sie troche juz lepiej. ale ciagle czuje sie obcy w swoim ciele i wszystko jest takie dziwne albo mam w glowie metlik. ale ja cos czuje ze my nuiedlugo wszyscy bedziemy po kolei stawac na nogi. widac nawet taka zbieznosc dawnych uzytkownikow a tych nowych. starszy byli byli byli potem znikali i pisali post jest juz dobrze. mysle ze z nami tez tak bedzie. a szumy uszne tez mam ale ja jestem zdania ze one zawsze byly tylko teraz sie skupiamy na nich.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
kasiak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34

17 maja 2012, o 20:19

co do tych szumów u mnie, to jest też taka możliwość, że troche nadużyłam aspiryny ostatnio. :roll: używałam co prawda w małych ilosciach, ale przez dłuższy czas... i mam takie podejrzenie, że to przez to. ale pewności nie mam.

-- 18 maja 2012, o 10:37 --
a dzisiaj kupiłam sobie Ginkofar na te szumska piekielne i mam nadzieję, że mi pomoże. w ulotce czytam, że efekty dopiero po 4 tygodniach ... :? przerąbane z lekka. właściwie to nawet jestem pewna, że to po aspirynie. a może i poczęści przez dd... ciul wie.
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

18 maja 2012, o 13:26

Kasiak, postaraj się nie zwracać uwagi na te szumy... Wiem, wiem... łatwo pisać, ale naprawdę spróbuj. Ja tak zrobiłam.

A jak jest u Was ze snem? Ja ostatnio zasypiam szybko i jest w porządku, ale niestety pobudki to mam tak o ok. 5., trochę po nad ranem. Może i spałabym sobie do przynajmniej 06:30 (na tę godzinę mam ustawiony budzik), ale zaczynam przypominać sobie o derealizacji i zalewa mnie znowu niepokój i witaj kolejny dniu. ;)
Awatar użytkownika
kasiak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34

18 maja 2012, o 14:01

pamiętam że z poczatku dd tez bardzo wcześnie sie budziłam a teraz jest lepiej. myślę, że z czasem to sie stabilizuje i stopniowo coraz później się wstaje z wyra. i z lepszym nastawieniem do życia. :D
Awatar użytkownika
oroczimaru
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00

19 maja 2012, o 09:29

Ja to samo, jeszcze do niedawna budziłem się punkt 6.00, a teraz, to i do 9.00 się podnieść nie mogę. :P
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
Awatar użytkownika
kasiak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34

23 maja 2012, o 10:23

byłam wczoraj u okulistki i nic nie stwierdziła. powiedziała tylko, że to ze zmęczenia i mam ograniczyć komputer. moja wada wzroku to ... 0,5. także nawet nie musze nosić okularów.

co do szumów, nadal je słyszę i tym razem się wybieram do laryngologa. nawet jeśli to nic poważnego to chce się upewnić.

-- 20 czerwca 2012, o 15:18 --
byłam u laryngologa kilka dni temu i jak powiedziałam, że mi szumi to od razu mi przeczyścił uszy. nieprzyjemne to, ale ulga jest troche musze Wam powiedzieć. teraz słysze je tylko gdy jest totalna cisza a przedtem non stop.
Awatar użytkownika
kasiak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34

26 maja 2012, o 11:55

u mnie pojawił się ten śnieżek po jakimś miesiącu czy dwóch trwania dd. i jest do tej pory. :( strasznie się poczułam gdy czytałam w necie, że to nieuleczalne, ale tutaj z kolei widzę, kilka osób pisze że im przeszło wraz z nerwicą. :)
mam nadzieję, ze i mnie przejdzie a przynajmniej przestanie przeszkadzać. i mam takie pytanko do Adama i osób którym przeszło / lub przestało przeszkadzać - co robiliście, do jakich lekarzy chodziliście z tym? braliście jakieś leki?

a i Derealizacja - jak u Ciebie teraz jest z tym śnieżkiem? :D
Adam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 27 marca 2010, o 01:18

26 maja 2012, o 16:21

Ja brałem leki psychotropowe oraz uczęszczałem na terapię, dd mi minęło i ten "nieuleczalny" śnieżek również ;) Nie leczyłem oczu bo nie to było powodem śniegu i powidoków tylko psychika.
Awatar użytkownika
kasiak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34

26 maja 2012, o 17:46

dzięki Adaś za szybką odpowiedź. :D bardzo mnie podniosłeś na duchu z tym "nieuleczalnym śnieżkiem". wiem, że to nie sprawa wzroku tylko psychy. ale to chyba lepiej, bo mieć tak serio problemy z oczami to niedobrze. przynajmniej dodatkowe stresy związane ze ślepotą odchodzą. oj i coś czuję, że w najbliższym czasie sięgne po jakieś antydepresanty. gdyby nie ten śnieg i szum w uszach może bym sobie poradziła bez, a tak.. coraz bardziej mnie to drażni.
Derealizacja
Gość

26 maja 2012, o 21:41

Hej, śnieg dalej mam - ale (od kilku dni) nie jest już taki intensywny.
Derealizacja też jest mniejsza - dobrnąłem wreszcie do końca, tego najcięższego okresu w swoim życiu.

-- 26 maja 2012, o 20:41 --
Rozmawiałem z wieloma osobami na temat tego śniegu - on przechodzi razem z derealizacją. :)
ODPOWIEDZ