Długo myślałam nad tym, czy i kiedy napisać tutaj ten post. Ale minęło już kilka tygodni, a ja czuję się dobrze. Depersonalizacja minęła, derealizacja też. Depresji nie ma mimo, że siedzę niestety większość czasu sama w domu. Lęków też nie ma. Czasem się zdarzy lęk, ale nie jest już tak silny no i dzięki Wam znam swego wroga i wiem "o co w tym chodzi":) Więc radzę sobie. Jedyne co zauważyłam po nerwicy to słabe nerwy. Wystarczy, że się z kimś pokłócę, a muszę uspokajać się ok. godziny z walącym sercem i trzęsącymi rękami, jednak mimo uczucia "nadchodzącego strachu" nic wielkiego się nie dzieje. Funkcjonuje jak dawniej:) Więc do wszystkich - można z tego wyjść na 100%, (mimo, że sama w to nie wierzyłam) Mam nadzieję, że teraz będzie już dobrze. Głowy do góry!
(Trzymajcie kciuki, żeby po napisaniu tego posta nic się nie zmieniło )
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?