Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wyzdrowienie z leku i objawow ale to jeszcze nie koniec :/

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mentos94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 12 października 2014, o 16:00

2 sierpnia 2015, o 19:52

Hej,

Minal prawie rok jak sie tu zarejestrowalem, przez ten czas przeczytalem mnostwo ksiazek, ogladalem wiele filmikow z tolle, mooji, z innymi guru, czytalem o fizyce kwantowej, o intuicji I sercu jako najwazniejszym organie I w polowie mi to pomoglo bo objawy niemocy spania, ciaglego zmeczenia, braku koncentracji, trwalego leku, niepokoju ktory byl niesamowicie wkurzajacy minely, lecz to jakby nie koniec bo wiem ze ode mnie to zalezy zeby to uciac ale wciaz mam chaos w glowie z ktorym nie moge raz na zawsze skonczyc I zyc...

zawsze zylem duzo wyobraznia, tworzylem jakies dialogi, sceny w glowie, po prostu zylem wyobraznia do tego bezuzyteczne myslenie ktore tyle energy wyssalo ze mnie. Problem teraz w tym ze mam problem z mysleniem I kilkoma myslami ktore analizuje juz ktorys miesiac, nie moge tych mysli porzucic...
Swoje myslenie przerobilem na czynniki pierwsze (jak mysli przeplywaja, ze ja moge myslec w umysle (mysl jako forma myslowa, wyobraznia - pamiec, przeslosz, przyszlosz, cytaty, mysl o tym co chce dzisiaj zrobic - bezuzyteczne) mowienie do sibie jako uzywanie umyslu I caly czas analizuje jakie mysli chce wybrac, dlaczego tak I jezeli mowie sobie ze nie chce juz zyc wyobraznia albo uzywac bezuzytecznie umyslu to powoduje to we mnie zaklopotanie bo czasami lubie sobie cos powiedziec do siebie, powiedziec jakis ctat ktory powiedzial ktos w telewizji i tak sie powyglupiac generalnie, ale mam wyrzuty sumienia bo czy to jest normalne?

Dodam ze jak przeczytalem rozne strony o medytacji, rozwoj, Eckhart tolle, nie jestes swoim umyslem to wzialem to na bardzo powaznie i staralem sie byc jak najbardziej obecnym w tu i teraz :D z tego stala sie obsesja, a ja mam tyle energii ze bardzo lubie sie smiac z glupich rzeczy nawet itp. albo analizuje ze kurcze po co ja o tym mysle przeciez to jest bezuzyteczne ale ja analizuje to, ze dlaczego ja o tym mysle przeciez to bez sensu....
Wiem jedno ze najlepiej to sluchac siebie samego bo jak bede chcial sie powyglupiac cos wyobrazic to bede to robil, jak chce o czyms pomyslec to pomysle o tym, ze wszystko trzeba zbalansowac i mowie sobie ze teraz to juz wchodze w zycie ale znowu sie zazyna analiza ze forma myslowa w umysle, ze uzywam bezuzyteznie umyslu, jeszcze sie naczytalem cos o energiach i zwazam na to czy mowie cos pozytywnego zy negatywnego no ale na prawe zglupiec teraz mozna i sam sobie to robie...jakies porady jak odciac pepowine od tego??

Czesto tez powracam do przeszlosci zamiast zyc do przodu za sercem :D ale pozniej jak zobacze jakis stary film, poslucham starej muzyki pojawiaja sie wyrzuty sumienia ze powinieniem isc do przodu hmmmm...
Podkreslam ze to forum uwazalem zawsze za bardzo pomocne z swietnymi administratorami ktorzy mowili ze wszystko trzeba dopasowac do siebie ale na prawde teraz tak to zanalizowalem ze co mysl, wyskakuje druga mysl....a pozniej jesli mowie sobie bede uzywal wtedy kiedy hce i kiedy trzeba umyslu, ale pozniej mysl, a jesli bede chcial uzywac bezuzytecznie? :D
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

2 sierpnia 2015, o 22:19

Wiesz co stary czy ty czasem po prostu majac zaburzenie nie przesadziles troche z tym analizowaniem tego myslenia i tego bycia uwaznym?
Bo to troche tak wyglada jakbys sie wpedzil w nowy w sumie problem nadmiernej analizy myslenia i zycia swiadomego, uwaznego. A to nie da sie tak funkcjonowac jak robot w sumie :)

Ja wiem co masz na mysli kiedy mowisz o byciu uwaznym czy tez o ignorowaniu mysli ale mysle ze do tego trzeba troszke z dystansem takze podchodzic bo inaczej to moze byc nowy problem.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
agrel122
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19

3 sierpnia 2015, o 12:44

Lęku może nie masz ale dalej chorujesz na nadmierne wątpliwości. Ignoruj myśli. Też dużo czytałem/oglądałem Tolle'a, Mooji'ego i sądzę, że każdy interpretuje to inaczej. Ćwiczenie życia w TU i TERAZ powinieneś zacząć od medytacji, wtedy stajesz się naprawdę obecny i uważny i potem będziesz wiedział kiedy ten stan się pojawi w życiu codziennym.
ODPOWIEDZ