Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

WYZDROWIAŁAM I JA :) !

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dementorka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 9 sierpnia 2015, o 09:46

3 września 2016, o 11:59

Witam Was kochani :) Nie sądziłam,że kiedykolwiek napisze coś w dziale ''wyzdrowialam z nerwicy'' :shock: a jednak !!
Chciała bym opowiedziec moja historie jak to poradzilam sobie z tą jak wczesniej myslalam- karą od losu.
Moja historia prawdopodbnie rozpoczeła sie od dlugiego palenia marihuany. bad trip i nerwica sie zaczela :) trwalam w tym 3 lata zanim poszlam po jakąś pomoc. Mialam przy sobie toksycznego partnera ktory poglebial moje stany nerwicowe. Moje główne objawy to: duszności, kolotanie serca,piski szumy a nawet i glosy w glowie :O, zawroty głowy, problemy ze wzrokiem, sluchem,mdłosci, co rano odruchy wymiotne, wrazliwosc na zapachy i ladne i brzydkie,nerwobole,ucisk w klatce piersiowej, ucisk w gardle, bol serca, bole glowy... tak to są te główne :) bylo tez wiele innych ale te ktore wypisalam towarzyszyly mi kazdego dnia. W koncu postanowilam pojsc do psychiatry, dostalam leki bioxetin 20 mg i zapisalam sie do pani psycholog. jesli jestescie z zielonej gory to bardzo polecam panią Agnieszkę Szymaniak-cudna kobieta :) Leki pomagały troszke w codziennym funkcjonowaniu, chociazby w tym zeby dojsc na terapie. Bez terapii nie osiagnela bym niczego.. Moje problemy w 98% skonczyly sie gdy postanowilam odejsc od mojego chlopaka z ktorym bylam juz prawie 4 lata. W tym momencie chciala bym podziekowac kochanej CIASTECZKO :lov: To ona pomogla mi w tak trudnym dla mnie kroku. Od kwietnia nie jestesmy razem i od kwietnia zaczelam normalne zycie-czasami z objawami ale wreszcie czulam sie normalnie dokladnie tak jak kiedys !!! a stracilam juz kompletnie wiare w to ze ten dzien nadejdzie ! bylam juz pogodzona ze tak musi byc, ze moje zycie sie juz skonczylo.. Ale nie poddalam sie i walczylam :) Dzis wychodze do znajomych, bawie sie, robie co tylko chce :) Czasami przychodza dziwne mysli ale pozwalam im być bo tak jak mnie tu nauczono -nie jestesmy myslami :) Jesli chodzi o odstawianie lekow.. Bralam je przez 6 miesiecy, po tym czasie lekarka powiedziala mi ze przez okres 2 miesiecy bede odstawiac leki stopniowo.. a ja je po prostu rzucilam :D niby nie powinno sie tak rzucac ale tak zrobilam i nie widzialam zadnej roznicy. Bez lekow jestem juz 3 miesiace i czuje sie znakomicie :) :cm Medytacje, czytanie o rozwoju osobistym bardzo duzo mi pomogly. ALE NAJBARDZIEJ CHCIALA BYM PODZIEKOWAC WAM WSZYSTKIM, SZCZEGOLNIE ADMINOM ZA MEGA WSPARCIE I PORADY, WSPANIALE MATERIALY. jestem bardzo wdzieczna za pomoc jaka tu uzyskalam :lov: :lov: :lov: cmok cmok cmok zycze wszystkim powrotu do zdrowia i duzo sily. Dzis jestem wdzieczna za to co mnie spotkalo.. Jestem calkowicie inna osoba-lepsza. Moj sposob patrzenia na swiat ulegl calkowicie zmianie takze nie zaluje tego co mnie spotkalo :)
Keep your head up i do przodu :))) i nie zapomnijcie sie uśmiechać ^^ :friend:
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

3 września 2016, o 12:19

I kolejna odburzona dusza. Gratulacje :D
Jedna rzecz tylko mnie dziwi. Głosy w głowie? Ale że jak?
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

3 września 2016, o 12:32

ja miałem głosy w głowie w sensie to są głośne myśli np zaraz coś komuś zrobisz itd na szczęście przeszły są mało przyjemne ale nie ma sie co martwić :)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
justyna_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 27 sierpnia 2016, o 20:13

3 września 2016, o 16:22

Super, gratulacje :)
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

3 września 2016, o 16:32

Gratulacje Dementorka . Ja nigdy nie miałam głosów w głowie , ale w silniejszym zaburzeniu słyszałam jak by ktoś wołała moje imię , mnie w pracy wołałają co 5 minut to czasami już nie wiem czy mnie wołają czy nie oszaleć idzie :D Powiedziałam kiedyś do menadżerki że idzie zwariować od tego wołania - a ona na to co zrobisz Arletka wszyscy Cię potrzebują , a to miłe w sumie czuć się potrzebnym :D
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Ellena
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 27 lutego 2016, o 17:52

3 września 2016, o 17:29

Gratulacje, pozazdrościć.
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

3 września 2016, o 17:32

Czyli myśli natrętne, a nie głosy :D
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
Dementorka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 9 sierpnia 2015, o 09:46

4 września 2016, o 15:20

Tak wlasnie o takich glosach mowie :D
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

4 września 2016, o 15:30

Super gratulacje :-)
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

4 września 2016, o 16:14

Przyłączam sie do gratulacji :)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

9 września 2016, o 14:53

Gratulacje !!!! :)
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
ODPOWIEDZ