Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wyzdrowiałem
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 9 maja 2017, o 21:31
Wiecie sprawa jest banalnie prosta , trudno jest tylko o ile patrzysz z perspektywy myśli analizy próby , przekonania , poglądy , opinie, i to wszystko faktycznie może wydawać się trudne ale zamiast tego zrób coś co jest banalnie proste , po prostu bądź rozejrzyj się w okół siebie i po prostu patrz weź sobie jakiś cel i maksymalnie skup się na nim , cała uwaga na teraźniejszości przecież to takie proste nie musisz siedzieć kolejnych 2 lat na forum i zbierać kolejnej wiedzy aby być sobą , nauka zawodu wymaga czasu , zaparzenie herbaty wymaga czasu , bycie sobą nie wymaga czasu sobą możesz być tylko tu i teraz nie musisz nic się uczyć nic wiedzieć , pozwól sobie na niewiedze i czuj się z tym ok ,masz w głowie myśli i założenia ? porzuć je , nie na zawsze ale tylko teraz , siedzisz w pokoju ? wpatruj się w coś bądź obecny tu gdzie jesteś nie błąkaj się w myślach które są w czasie , teraźniejszość jest rzeczywistośćą , natomiast umysł żyje w czasie *iluzja.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 9 maja 2017, o 21:31
Ok mam dla was taką refleksje na dziś odnośnie wyzwań w życiu , z moich obserwacji wynika że są 2 rodzaje wyzwań pierwszy to faktyczna sytuacja która dzieje się w czasie rzeczywistym sprawy osobiste , szef nie zadowolony w pracy , nie da się tego uniknąć ale tutaj przychodzi drugi rodzaj wyzwań które stawia ci twój umysł , po powrocie do domu opowiadasz partnerowi jak to szef był nie miły i jak to strasznie wpłynęło na twoje samopoczucie , zdaje się to on jest winny mojego nieszczęścia ale czy na pewno? szef dawno pije zadowolony kawę w domu z żona i cieszy się sobą (tylko w bajce, pewnie tez narzeka na to czy tamto )a ty rozmyślasz jak to było źle zamiast cieszyć się chwilą martwisz się tym co złego wydarzyło się w przeszłości , albo tym co ma dopiero nadejść czyli to są wyzwania fikcyjne sytuacja jest prosta jesteś w domu nic się nie dzieje tylko twój umysł błąka się po fikcyjnych problemach jesteś w stanie to zauważyć?
- Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja tak często mam że wracam myślami do czegoś co było i co mnie męczy.
Wiem o tym.
Zauważam to ,ale niestety się pojawia.
Wkurza mnie to.
Ale staram się skupić na czymś innym i aby nie siadać bo ANALIZA
Wiem o tym.
Zauważam to ,ale niestety się pojawia.
Wkurza mnie to.
Ale staram się skupić na czymś innym i aby nie siadać bo ANALIZA
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Moim zdaniem spowodowane jest to tym, że "emocje zaklinowały się" na wydarzeniach wstecz, czyli z pracy, a dlatego, że dana osoba po prostu nie dała tej emocji "przejść przez bramę".unknown_c4hir pisze: ↑22 lutego 2018, o 17:26Ok mam dla was taką refleksje na dziś odnośnie wyzwań w życiu , z moich obserwacji wynika że są 2 rodzaje wyzwań pierwszy to faktyczna sytuacja która dzieje się w czasie rzeczywistym sprawy osobiste , szef nie zadowolony w pracy , nie da się tego uniknąć ale tutaj przychodzi drugi rodzaj wyzwań które stawia ci twój umysł , po powrocie do domu opowiadasz partnerowi jak to szef był nie miły i jak to strasznie wpłynęło na twoje samopoczucie , zdaje się to on jest winny mojego nieszczęścia ale czy na pewno? szef dawno pije zadowolony kawę w domu z żona i cieszy się sobą (tylko w bajce, pewnie tez narzeka na to czy tamto )a ty rozmyślasz jak to było źle zamiast cieszyć się chwilą martwisz się tym co złego wydarzyło się w przeszłości , albo tym co ma dopiero nadejść czyli to są wyzwania fikcyjne sytuacja jest prosta jesteś w domu nic się nie dzieje tylko twój umysł błąka się po fikcyjnych problemach jesteś w stanie to zauważyć?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 9 maja 2017, o 21:31
No chodziło mi o to żeby wskazać na fakt że często sami kreujemy swoje problemy opowiadając sobie i innym historyjki czy świat nie był by prosty bez tych historyjek ? jak przyłapiesz się że sam kreujesz swoje cierpienie przestaniesz to robić , nie jesteś szalony
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 9 maja 2017, o 21:31
Wiecie dostaje często pytania jak przestać bać się myśli co mam zrobić wszystko wydaje się takie realne , fakt organizm ma wbudowane reakcje obronne kiedy w głowie pojawiają się obrazy myślowe wyobrażasz sobie kryzysowe sytuacje organizm widzi ten obraz i reaguje jak na prawdziwe zagrożenie , co zrobić żeby przestać się ich bać ? zrozumieć że one kłamią to tylko myśli chodź można iść krok dalej i całkowicie obyć się bez nich , próba racjonalizowania czy pocieszania się nie wiele da , szukamy tutaj sposobu aby całkowicie być wolnym od cierpienia , jak już pisałem myśli nie da się zatrzymać czy pokonać ale za to można nie poświęcać im uwagi , można to zrobić w każdej chwili poprzez przekierowanie uwagi w swoje ciało ja na przykład zawsze skupiam się na plecach cała uwaga na przyjemne uczucie które tam jest , oczywiscie twój umysł (myśli) nie chce tego on musi działać żeby utrzymać ruch w interesie nie ma mowy o nie myśleniu w końcu myśli muszą pozbyć się problemu , chociaż nie wiedzą one że to one są tym problemem
- Pawcio
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 136
- Rejestracja: 29 stycznia 2017, o 14:51
Bardzo mądrze piszesz !
Lubię czytać twoje posty , dodają mi wiary.
Cieszę się , że udało Ci się stanąć obok myśli i nerwicy .
Ja ćwiczę , wiem że jestem już blisko żeby z tego wyskoczyć ale czasem wydaje mi się że to jednak tak daleko .
To jest jak wykres Forex na $
Pozdrawiam Ciebie
Lubię czytać twoje posty , dodają mi wiary.
Cieszę się , że udało Ci się stanąć obok myśli i nerwicy .
Ja ćwiczę , wiem że jestem już blisko żeby z tego wyskoczyć ale czasem wydaje mi się że to jednak tak daleko .
To jest jak wykres Forex na $
Pozdrawiam Ciebie
Paweł
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1545
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Hej PawcioPawcio pisze: ↑25 lutego 2018, o 18:25Bardzo mądrze piszesz !
Lubię czytać twoje posty , dodają mi wiary.
Cieszę się , że udało Ci się stanąć obok myśli i nerwicy .
Ja ćwiczę , wiem że jestem już blisko żeby z tego wyskoczyć ale czasem wydaje mi się że to jednak tak daleko .
To jest jak wykres Forex na $
Pozdrawiam Ciebie
Mówisz ze już jesteś blisko tego błogiego stanu ?super !!!
Pamiętasz jak ja do Cisbie pisałem i starałeś się ustawiać mnie na właściwe tory teraz coraz bardziej to zaczyna do mnie docierać co chciałeś ki wtedy przekazać !!dzieki wielkie !!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 9 maja 2017, o 21:31
To co się z wami dzieje to bujacie się miedzy świadomością a myśleniem ale w miarę wzrostu świadomości będziecie się czuć coraz swobodniej nic nie trzeba wymuszać , naturalnie jak się przekonasz że wszystko jest ok nie próbujcie nie myśleć a raczej się wyluzować , czuć się swobodnie , to proste
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1545
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Mi się bardzo podoba jak piszesz chwilami zaczynam to rozumieć wydaje się ze to wszystko jest takie ciężkie ze to jest olbrzymi mur nie do przejścia a okazuje się odburzenie jest na wyciągnięcie ręki i pęka zaburzenie jak bańka mydlanaunknown_c4hir pisze: ↑25 lutego 2018, o 19:21To co się z wami dzieje to bujacie się miedzy świadomością a myśleniem ale w miarę wzrostu świadomości będziecie się czuć coraz swobodniej nic nie trzeba wymuszać , naturalnie jak się przekonasz że wszystko jest ok nie próbujcie nie myśleć a raczej się wyluzować , czuć się swobodnie , to proste
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 9 maja 2017, o 21:31
Własnie to jest najzabawniejsze że już nic ci nie jest kto cie trzyma w przekonaniu że jesteś zaburzony i musisz się odburzyć? myśli, niby na co masz czekać co ma się stać ? przecież czekasz to cały czas będziesz czekał hehe
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1856
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Hehe zgadzam sie dlatego mi terapeutka tłukła do Glowy żebym przestała traktować, ze to, ze czuje lęk to mam nerwice. Konieczna jest zmiana perspektywy.unknown_c4hir pisze: ↑25 lutego 2018, o 20:45Własnie to jest najzabawniejsze że już nic ci nie jest kto cie trzyma w przekonaniu że jesteś zaburzony i musisz się odburzyć? myśli, niby na co masz czekać co ma się stać ? przecież czekasz to cały czas będziesz czekał hehe
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 9 maja 2017, o 21:31
Jeszcze małe sprostowanie odnośnie przenoszenia uwagi w głąb swojego ciała , często pisałem że w rekach , nogach , ramionach, plecach , nie ma lęku te rejony pozostają idealnie żywe , jednak jest też rejon w którym jest emocja to twoja emocjonalna przeszłość nie omijaj go , żyj tak aby to co czujesz było absolutnie twoim wyborem , zatem czuj swoje "ciało wewnętrzne" jako jedno pole energii bądź w nim obecnym , ale bądź na tyle obecny aby czuć energię emocji , "co się teraz we mnie dzieje" powinno pchnąć cię w dobra stronę , jak już pisałem umysł to myśli i emocje , jak ciężko ci obserwować myśli to już emocje na pewno odnajdziesz w swoim ciele , tylko nie skupiaj się tylko na emocji , bądź cały , czuj wszystko