Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

WYRZUTY SUMIENIA

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
kasiax109
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 29 października 2022, o 13:42

3 grudnia 2022, o 12:23

Czy ktoś z was dostał nerwicy z powodu przeszłych błędów ? Na zasadzie coś kiedyś zrobiliście nie tak wobec kogoś ale nie robiło to na was wrażenia, było i tyle. I nagle po długim czasie od tych wydarzeń dostaliście takich ogromnych wyrzutów sumienia, lęku i urosło to do rangi tragedii. Nie rozumiem czy to nerwica czy co. Niby nerwica to iluzja a tutaj mamy prawdziwe wydarzenia ale może wyolbrzymione, wymyślone wyrzuty sumienia?
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

3 grudnia 2022, o 12:49

Nerwica jest sztucznym stanem zagrożenia, ale oczywiście czymś spowodowanym. Więc może być tak, że miałaś ostatnimi czasu jakieś stresy, presje - powstał w mózgu stan zagrożenia i mózg szukając zagrożeń akurat potraktował zdarzenie z przeszłości jako zagrożenie - że zrobiliście coś złego .
Chyba że ostanie czasy przejmowałaś się po prostu zdarzenie z przeszłości i tak to nakręciłaś żę urosło to do rangi groznego zdarzenia.
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
kasiax109
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 29 października 2022, o 13:42

3 grudnia 2022, o 13:13

Sylwek94 pisze:
3 grudnia 2022, o 12:49
Nerwica jest sztucznym stanem zagrożenia, ale oczywiście czymś spowodowanym. Więc może być tak, że miałaś ostatnimi czasu jakieś stresy, presje - powstał w mózgu stan zagrożenia i mózg szukając zagrożeń akurat potraktował zdarzenie z przeszłości jako zagrożenie - że zrobiliście coś złego .
Chyba że ostanie czasy przejmowałaś się po prostu zdarzenie z przeszłości i tak to nakręciłaś żę urosło to do rangi groznego zdarzenia.
Właśnie nie, nie robiło to na mnie wrażenia. Dopiero jak wpadłam w zaburzenie zaczęłam się z tym bardzo źle czuć i odczuwać ogromny lęk. Później jeszcze doszły do tego nowe wątpliwości czy ja cos dobrze pamiętam itp.
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

3 grudnia 2022, o 15:42

No to masz odpowiedz. Wpadłaś w zaburzenie, wtedy mózg szuka zagrożeń. Wszystko co w podświadomości jest kojarzone z jakimś zagrożeniem dla Ciebie teraz mózg może Ci to wysyłać w postaci myśli lękowych i Cię bombardować tym. Więc jeśli zrobiłaś coś kiedyś powiedzmy "nie ładnie" względem kogoś i nie przejmowałaś się tym, dla Ciebie to było normalne ,ale na drodze życia ogólnie poznałaś, że takie działania względem innych osób nie są dobre i świadczą o czymś złym - to teraz mózg szuka zagrożeń w taki oto sposób:
Mózg dostał info od nadmiaru stresu, że gdzieś w pobliżu jest zagrożenie
Mózg: Nigdzie nie widzę realnego zagrożenia, co to może być, muszę szybko pomyśleć
I teraz mózg sięga do podświadomości i stara się znaleźć coś co może nam teraz zagrozić
Nie działa oczywiście idealnie, tylko grzebie w pamięci szybko i wynajduje:
- niesprawiedliwe postępowanie względem kogoś jest złe, to jest nie dobre zachowanie, można mieć przez to problemy
- kiedyś postąpiłam negatywnie wobec kogoś

I straszak lękowy jest gotowy, bo mózg w podświadomości ma, że takie postępowanie wobec kogoś może być dla nas groźne bo może nas spotkać np. jakaś kara - wystarczy że na przestrzeni życia oglądało się jakiś film z taką sytuacją gdy ktoś coś zrobił źle komuś np. oszukał albo wyśmiał a potem ten ktoś chciał mu się odegrać poprzez krzywdę. I teraz mózg właśnie wygrzebał Twoje dawne postępowanie - skojarzył z niebezpieczeństwem dla Ciebie i Ci to podsyła.

Ja akurat miałem niemal tak samo, była sytuacja którą się niemal nie przejmowałem ale dla innych ludzi ona jest negatywna i może powodować jakieś zagrożenia dla mnie czy problemy. I po iluś tam latach w nerwicy mózg to wygrzebał i mnie bombardował lękiem i myślami na ten temat.
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
kasiax109
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 29 października 2022, o 13:42

4 grudnia 2022, o 12:07

Sylwek94 pisze:
3 grudnia 2022, o 15:42
No to masz odpowiedz. Wpadłaś w zaburzenie, wtedy mózg szuka zagrożeń. Wszystko co w podświadomości jest kojarzone z jakimś zagrożeniem dla Ciebie teraz mózg może Ci to wysyłać w postaci myśli lękowych i Cię bombardować tym. Więc jeśli zrobiłaś coś kiedyś powiedzmy "nie ładnie" względem kogoś i nie przejmowałaś się tym, dla Ciebie to było normalne ,ale na drodze życia ogólnie poznałaś, że takie działania względem innych osób nie są dobre i świadczą o czymś złym - to teraz mózg szuka zagrożeń w taki oto sposób:
Mózg dostał info od nadmiaru stresu, że gdzieś w pobliżu jest zagrożenie
Mózg: Nigdzie nie widzę realnego zagrożenia, co to może być, muszę szybko pomyśleć
I teraz mózg sięga do podświadomości i stara się znaleźć coś co może nam teraz zagrozić
Nie działa oczywiście idealnie, tylko grzebie w pamięci szybko i wynajduje:
- niesprawiedliwe postępowanie względem kogoś jest złe, to jest nie dobre zachowanie, można mieć przez to problemy
- kiedyś postąpiłam negatywnie wobec kogoś

I straszak lękowy jest gotowy, bo mózg w podświadomości ma, że takie postępowanie wobec kogoś może być dla nas groźne bo może nas spotkać np. jakaś kara - wystarczy że na przestrzeni życia oglądało się jakiś film z taką sytuacją gdy ktoś coś zrobił źle komuś np. oszukał albo wyśmiał a potem ten ktoś chciał mu się odegrać poprzez krzywdę. I teraz mózg właśnie wygrzebał Twoje dawne postępowanie - skojarzył z niebezpieczeństwem dla Ciebie i Ci to podsyła.

Ja akurat miałem niemal tak samo, była sytuacja którą się niemal nie przejmowałem ale dla innych ludzi ona jest negatywna i może powodować jakieś zagrożenia dla mnie czy problemy. I po iluś tam latach w nerwicy mózg to wygrzebał i mnie bombardował lękiem i myślami na ten temat.
O boże dziękuję Ci za to wytłumaczenie. Teraz to jest dużo bardziej jasne. A czy mózg w stanie zagrożenia może nam podsunąć nawet fałszywe wątpliwości? Tutaj już odnośnie innej sytuacji, wiem że nic takiego nie było ale w głowie ciągle mam wątpliwości, mnóstwo obaw i pytań a co jeśli wyparłam z pamięci, a co jeśli byłam zdolna i takie tam
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

4 grudnia 2022, o 15:23

No pewnie - tak to działa. Mózg szuka zagrożeń, a dokładniej jedna z jego części, różne obszary współpracują ze sobą. Nadmiar problemów życiowych w postaci stresu uruchamia mechanizm obronny, a jak nie ma realnego zagrożenia przed Tobą to wtedy mózg stara się domyślić co może Ci zagrażać i tutaj posługuje się wszystkim tym co masz zebrane w swojej podświadomości i to może być dosłownie wszystko od myśli irracjonalncyh typu "a co jeśli kogoś zabiję " po "a co jeśli kiedyś kogoś skrzywdziłam" itp.
Te myśli dotyczące zdarzeń z przeszłości też są proste bo są kojarzone przez mózg po schemacie typu "a co jeśli zapomniałam wyłączyć żelazka i dom się spali". Wszystko co ma znamiona zagrożenia , czyli to co może się zaraz stać i może nam zagrażać lub to co zrobiliśmy kiedyś i konsekwencje tego mogą nam zagrażać. Wszystkie te myśli w nerwicy są fałszywe, nawet jak nie zrobiłaś w ogóle danej rzeczy w przeszłości, to mózg ma w bazie danych, że np. zabicie kogoś jest dla mnie zagrożeniem bo może mnie spotkać kara, muszę uciekać i teraz gdy mózg nie widzi realnych zagrożeń przed Tobą no bo nic sę naprawdę nie dzieje to szuka w podświadomości wszystkiego co może być dla Ciebie groźne...a zdarzenia z przeszłości też mogą być dla Ciebie grozne jak np. zrobienie komuś krzywdy.
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
kasiax109
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 29 października 2022, o 13:42

4 grudnia 2022, o 18:51

Sylwek94 pisze:
4 grudnia 2022, o 15:23
No pewnie - tak to działa. Mózg szuka zagrożeń, a dokładniej jedna z jego części, różne obszary współpracują ze sobą. Nadmiar problemów życiowych w postaci stresu uruchamia mechanizm obronny, a jak nie ma realnego zagrożenia przed Tobą to wtedy mózg stara się domyślić co może Ci zagrażać i tutaj posługuje się wszystkim tym co masz zebrane w swojej podświadomości i to może być dosłownie wszystko od myśli irracjonalncyh typu "a co jeśli kogoś zabiję " po "a co jeśli kiedyś kogoś skrzywdziłam" itp.
Te myśli dotyczące zdarzeń z przeszłości też są proste bo są kojarzone przez mózg po schemacie typu "a co jeśli zapomniałam wyłączyć żelazka i dom się spali". Wszystko co ma znamiona zagrożenia , czyli to co może się zaraz stać i może nam zagrażać lub to co zrobiliśmy kiedyś i konsekwencje tego mogą nam zagrażać. Wszystkie te myśli w nerwicy są fałszywe, nawet jak nie zrobiłaś w ogóle danej rzeczy w przeszłości, to mózg ma w bazie danych, że np. zabicie kogoś jest dla mnie zagrożeniem bo może mnie spotkać kara, muszę uciekać i teraz gdy mózg nie widzi realnych zagrożeń przed Tobą no bo nic sę naprawdę nie dzieje to szuka w podświadomości wszystkiego co może być dla Ciebie groźne...a zdarzenia z przeszłości też mogą być dla Ciebie grozne jak np. zrobienie komuś krzywdy.
Dziękuję. A jak to działa, że ja np. nie mam myśli że chce komuś coś zrobić chociaż to i tak wydaje mi się straszne ? Czy to się dzieje jakoś losowo, każdy ma inne obawy ale jednak każdy z nas boi się takich rzeczy. Czy może mózg jakoś dobiera te myśli lękowe pod jakieś nasze sytuacje albo tam gdzie jest większe prawdopodobieństwo?
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

4 grudnia 2022, o 21:13

W nerwicy to jest tak, że gdy przekroczy się granicę stresową to mózg szuka zagrożeń i robi to non stop. Opiera się na naszej podświadomości i tam ma zapisane zagrożenia jakie mogą dla człowieka się pojawić w życiu. Wszystko to w życiu co widziałaś oczami czy słyszałaś i było związane z zagrożeniem jest tam zapisane i na podstawie tego działa mózg w procesie szukania zagrożeń. Oczywiście, że stara się to dobrać do okoliczności np. idziesz sama do sklepu to zaraz będzie "a co jeśli zemdleje i nikt mi nie pomoże i umrę albo ktoś mnie okradnie". Idziesz do galerii handlowej a zaraz pojawi się myśl "a co jeśli zrobię coś głupiego i wszyscy będą się na mnie patrzeć i będę pośmiewiskiem". Wieczorem kładziesz się spać, jest ciemno a tu myśli " a co jeśli w pobliżu pojawi się jakaś zjawa" itp itd Wszystko zależy od tego z jakimi zagrożeniami dana okoliczność teraźniejszego życia jest zapisana w podświadomości. Właśnie mózg tak to robi - stara się dobrać zagrożenie zapisane w podświadomości, które najbardziej kojarzy mu się z teraźniejszą Twoją sytuacją np. samotny wieczór w domu - podeślę napad bo z taką sytuacją w podświadomości jest zapisany napad. Twój mózg w podświadomości ma zapisane rzeczy, które oznaczają zagrożenie życia i teraz z nich korzysta , dobiera je do sytuacji wg tego co mu najbardziej pasuje do tej sytuacji i wysyła Ci to w myślach. Więc można w życiu nigdy nie bać się np. włamania do domu ale można mieć to zapisane w podświadomości jako zagrożenie dla człowiek bo włamywacz może mieć broń i mogliśmy to widzieć tylko w filmie. A potem jak ma się nerwicę i jest się samemu w domu można mięć lękową myśl "a co jeśli ktoś się włamie ? ". Ja np. nigdy w życiu nie bałem się tego, że skoczę przez okno ale w podświadomości było to zapisane jako stan zagrażający życiu bo ktoś tam skoczył i się zabił. I siedzę pewnego dnia i mam myśl " A co jak wyskoczę przez okno ?" i bardzo długo mnie ta myśl męczyła i miałem silny lęk jak byłem w pobliżu okien.
Będąc w zaburzeniu lękowym człowiek staję się osobą w stanie obronnym, w sytuacji zagrożenia życia, jest w ciągłym lęku. Ten stan powoduje, że wpływa na człowieka tak, że człowiek się po prostu ciągle boi i nie możesz powiedzieć stop nie boję się i to znika. Nie jest to pełne przejęcie kontroli nad człowiekiem, ale jest to po prostu zmiana stanu emocjonalnego człowieka z normalnego na silnie lękowy i tu człowiek w takim stanie będzie automatycznie reagował lękiem na to co podeśle mu mózg. Oczywiście może się uspokoić i opanować ten lęk i uspokajać głowę. O to w końcu chodzi w wychodzeniu z nerwicy.

"A jak to działa, że ja np. nie mam myśli że chce komuś coś zrobić chociaż to i tak wydaje mi się straszne ? " - myślę, że normalnie dla większości ludzi robienie komuś krzywdy wydaje się straszne i nie trzeba mieć nerwicy aby to było dla kogoś straszne. Ale jeśli coś takiego przywołujesz to dajesz wskazówkę swojemu mózgowi, który szuka zagrożenia , że to może to właśnie to jest to zagrożenie, że możesz komuś chcesz coś zrobić i mózg od razu kieruje się w tą stronę i masz lęk .Człowiek się różni i każdy może mieć inne myśli lękowe, to też zależy od tego czego dany człowiek się najbardziej boi. Bo jeśli jedna osoba gdy zawsze była w domu i nigdy się specjalnie czegoś w tej sytuacji nie bała oraz mało widziała filmów z napadami przykładowo a więcej jej mózg widział spraw np z samobójstwami to będzie miała myśli "a co jeśli się zabiję" . A druga odwrotnie i może mięć myśli o napadzie.
Wszystko zależy od rodzaju zapisanych zagrożeń w podświadomości oraz od ich siły np. mamy zapisane włamanie, samobójstwo, zwariowanie, zostanie samemu w domu bez bliskich. I teraz mamy nerwicę i jesteśmy sami w domu. Pojawi się to co jest najsilniej zapamiętane przez mózg jako zagrożenie do sytuacji zostania w domu. Siła danego zagrożenia zależy od tego ile razy ono się pojawiało w przeszłości w postaci informacji, gazet, filmów , rozmów oraz naszych osobistych doświadczeń.Jeśli widzieliśmy filmy z włamaniem, samobójstwem , zwariowaniem podczas samotnego pobytu w domu a gdy byliśmy mali i zostawaliśmy w domu sami i się bardzo baliśmy to duże prawdopodobieństwo, że pojawi się nam lęk przed przebywaniem samemu w domu bez bliskich. To będzie dla nas zagrożenie, bo spośród tych wszystkich właśnie to zostało najbardziej zapisane ponieważ było to silnie emocjonalne przeżycie. A przeżycia silnie emocjonalne zapisują się najmocniej w pamięci.
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
kasiax109
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 29 października 2022, o 13:42

4 grudnia 2022, o 21:47

Hmm pewnie za dużo analizuje ale głównie chodzi o to, że gdzieś nam się to zakodowało w podświadomości, że to coś złego a potem przez nerwicę zostało również wyolbrzymione? Tak nad tym się wszystkim zastanawiam bo u mnie zaczęło się z obawy o to, że mogłam zdradzić, być nie w porządku (wcześniej nie przejmowałam się tym, a tematyka zdrady jakoś nie robiła na mnie wrażenia) i dlatego się zastanawiam czemu, aż tak bardzo ten temat wywołał we mnie lęk. Możliwe, że gdzieś w podświadomości i tak mi się zakodowało, że zdrada to coś złego, gdzieś właśnie obejrzałam film czy usłyszałam o tym.
Później pojawił się inny temat, który natomiast od dziecka był dla mnie straszny, budził ogromny lęk.
Czyli zarówno można się przed zaburzeniem nie bać danego "zagrożenia" jak i bać mam rozumieć? I czy nerwica wykorzystuje przeszłość (wydarzenia sprzed nawet 10 lat) żeby dodatkowo zwiększać lęk ze względu na gorsze ich pamiętanie?
I mam jeszcze pytanie, jeśli mogę. Jak odróżnić prawdziwe wspomnienia od tych stworzonych przez lęk? Czasem w silnym lęku, mam wrażenie, że te moje wątpliwości to są prawdziwe i tak mogło się stać, ale z drugiej strony nic takiego nie pamiętam - wręcz przeciwnie pamiętam sytuacje, która temu przeczy.
WrugPubliczny
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 30 listopada 2021, o 01:14

17 grudnia 2022, o 12:17

Też tak mam. I znajdzie się nowy temat, gdzie na stary patrzę już racjonalnie, za to również z dupy nęka mnie coś innego i tak w kółko.
ODPOWIEDZ