Wyrzuć z siebie COŚ

Iwona29 · 26 stycznia 2018, o 19:46

Chyba nie tu pisze ale dziwnie się czuje po pływaniu buzi szałwią....
Pikawa mi wali jak głupia i jest mi tak gorąco że mam wrażenie że mam temp nie wiadomo ile.
Może uczulona jestem?

rit · 26 stycznia 2018, o 20:48

Iwona29 pisze: ↑
26 stycznia 2018, o 19:46
Chyba nie tu pisze ale dziwnie się czuje po pływaniu buzi szałwią....
Pikawa mi wali jak głupia i jest mi tak gorąco że mam wrażenie że mam temp nie wiadomo ile.
Może uczulona jestem?

Hej, nie wkręcaj sobie nawet głupiej szałwii! Nie może Ci szkodzić wszystko co zrobisz, wyluzuj

Iwona29 · 26 stycznia 2018, o 22:02

rit pisze: ↑
26 stycznia 2018, o 20:48

Iwona29 pisze: ↑
26 stycznia 2018, o 19:46
Chyba nie tu pisze ale dziwnie się czuje po pływaniu buzi szałwią....
Pikawa mi wali jak głupia i jest mi tak gorąco że mam wrażenie że mam temp nie wiadomo ile.
Może uczulona jestem?
Hej, nie wkręcaj sobie nawet głupiej szałwii! Nie może Ci szkodzić wszystko co zrobisz, wyluzuj

Boże Ritka to jest paranoja.
Podejrzewam że jak jakiś czas temu przypadkiem przeczytałam że można być uczulonym na nią i mogą być takie reakcje.Ze arytmia i takie tam.

No i pewnie mi się podświadomie już uroiło

tomek19932304 · 1 lutego 2018, o 20:11

To ja też wyrzucę z siebie parę rzeczy. Denerwuje mnie nerwica, bo chciałbym z dziewczyną normalnie spędzić czas bez żadnych nerwicowych rozmyślań. Chciałbym też normalnie spędzić czas sam ze sobą i wyluzować się wreszcie w pełni. A tak poza nerwicą to denerwuje mnie to, że jestem nieudacznikiem i nic nie osiągnąłem w swoim życiu, że zawsze byłem inny i gorszy od innych

witorrr98 · 1 lutego 2018, o 20:15

Nieudacznictwo i bycie gorszym od innych zależy tylko od kąta twojego postrzegania siebie.

Nie rozumiem, jak można być "gorszym od innych".To co ty, demonem jesteś, że w każdym względzie, w każdej rzeczy jesteś najgorszy.

Każdy ma wartość,, tylko nie każdy w tym samym co inni.

dziwny123 · 1 lutego 2018, o 20:51

Można być gorszym od innych

Iwona29 · 1 lutego 2018, o 21:48

dziwny123 pisze: ↑
1 lutego 2018, o 20:51
Można być gorszym od innych

Ja się tak czasem czuje w tej nerwicy.
Dużo mnie blokuje.

dziwny123 · 1 lutego 2018, o 21:57

U mnie nerwica na to nie wpływa. Jestem obiektywnie z natury antytalentem do wszystkiego.

Iwona29 · 1 lutego 2018, o 22:06

dziwny123 pisze: ↑
1 lutego 2018, o 21:57
U mnie nerwica na to nie wpływa. Jestem obiektywnie z natury antytalentem do wszystkiego.

Nie wierzę że we wszystkim

Jest nie jedna rzecz w której jesteś dobry ale tego nie znalazłeś jeszcze albo nie widzisz tego.....

tomek19932304 · 1 lutego 2018, o 22:15

Ja tak samo jestem antytalentem do wszystkiego. A gorszy od innych czułem się już od podstawówki i zawsze miałem wrażenie, że jestem inny. Może i znam się w miarę na paru rzeczach, ale co z tego skoro w życiu mi się to nie przyda. Pewnie gdyby nie rodzina i dziewczyna to bym już dawno się stoczył, bo czułbym, że nie mam po co się starać o cokolwiek

dziwny123 · 1 lutego 2018, o 22:38

Iwona29 pisze: ↑
1 lutego 2018, o 22:06

dziwny123 pisze: ↑
1 lutego 2018, o 21:57
U mnie nerwica na to nie wpływa. Jestem obiektywnie z natury antytalentem do wszystkiego.
Nie wierzę że we wszystkim
Jest nie jedna rzecz w której jesteś dobry ale tego nie znalazłeś jeszcze albo nie widzisz tego.....

Były takie rzeczy w przeszłości, ale już nie ma.

1 lutego 2018, o 23:11

dziwny123 pisze: ↑
7 lipca 2017, o 17:42
Od 3 i pół tygodnie o nic mi nie zwrócili krytycznej uwagi w pracy, to może być cisza przed jakąś wielką burzą.

Albo pp prostu jest ok?:)

zanet · 1 lutego 2018, o 23:26

Boze, czemu ja taka glupia jestem i czytam te posty niektóre i później nowe wkręty. masakra

Lizzy · 2 lutego 2018, o 00:00

Wkurza mnie to, że jestem perfekcjonistką i muszę wszystko mieć pod kontrolą i robić bezbłędnie, a jak nie robię to się w duchu karcę. Mam tego dość.

dziwny123 · 19 lutego 2018, o 13:28

jaktoktojakja pisze: ↑
1 lutego 2018, o 23:11

dziwny123 pisze: ↑
7 lipca 2017, o 17:42
Od 3 i pół tygodnie o nic mi nie zwrócili krytycznej uwagi w pracy, to może być cisza przed jakąś wielką burzą.
Albo pp prostu jest ok?:)

Po prostu w drugiej połowie tamtego stażu trafiłem do takiego działu, gdzie głównie można przyczepić się o tempo pracy, ale pracowałem w takim pokoju, gdzie moje okropnie żałosne tempo nie było za bardzo widoczne.