Wyrzuć z siebie COŚ

tomek19932304 · 18 kwietnia 2018, o 21:55

Laurka2018 pisze: ↑
18 kwietnia 2018, o 21:36

tomek19932304 pisze: ↑
18 kwietnia 2018, o 21:23
Nienawidzę siebie naprawdę nienawidzę i to nie tylko ze względu na nerwicę chociaż to też. Już tak dawno nie czułem się tak w pełni wyluzowany zawsze musi być jakaś analiza lub inny natręt i zamartwianie się zbędnymi rzeczami.
Witaj. Ja się martwię 24h/H. Nawet w tej chwili. Bez przerwy myślę !!!@

Ja w sumie tak samo myślę o tym wszystkim 24 na dobę. Budzę się to od razu natręty się pojawiają. Czasami naprawdę jestem tym zmęczony

Marcin12345 · 18 kwietnia 2018, o 23:41

Męczą mnie te wszystkie natręctwa.

Iwona29 · 19 kwietnia 2018, o 14:39

Ja to się pochlastam z bólu kręgosłupa

Martwi mnie jego stan bo tak to nic się złego nie dzieje....czuje się jak wrak.

Telemach · 20 kwietnia 2018, o 15:37

Mam też takie skupienie na sobie, na myślach, odczuciach, działaniach, że kiedy rozmawiam z kimś to mam poczucie, że tak naprawdę rozmawiam ze sobą.

20 kwietnia 2018, o 19:39

Mam to samo tylko odwrotnie

gdy już zacznę dialog wewnętrzny ze sobą we w głowie
to potrafię się z jednym pokłócić z drugim wzruszyć a z trzecim ... a nie powiem,wstydzę się.

Halka · 20 kwietnia 2018, o 20:13

Telemach pisze: ↑
20 kwietnia 2018, o 15:37
Mam też takie skupienie na sobie, na myślach, odczuciach, działaniach, że kiedy rozmawiam z kimś to mam poczucie, że tak naprawdę rozmawiam ze sobą.

Ale jak już tak gadam do siebie i sie złoszcze że zamkni sie wkońcu to jeszcze gorzej. Czyli lepiej nauczyć odpuszczać bo nasiłe trudno . A to gadaj byle mądrze:) jak głupoty to niesłuchać trzymać logiki. Wtej nerwie to nic nasiłe już niemożna.

Laurka2018 · 20 kwietnia 2018, o 20:26

A ja się boję. Sram ze strachu

20 kwietnia 2018, o 21:00

Przeczytałem że "okupujesz" ze strychu...ciekawe czy jest jakiś związek etymologiczny między strychem i strychniną.
Szczurzy mają strychninowe ogoni, ale szczur bardziej w kanałach niż na strychu mieszka...chociaż, szczurzy są straszni
i może to dlatego.

Telemach · 22 kwietnia 2018, o 16:38

Dodatkowo nadmienię, że to skupienie nie prowadzi do znalezienia drogi do uzdrowienia, a wręcz przeciwnie oddala mnie od niego w tanecznym korowodzie umysłu. Wśród serpentyn i konfetti dobra zabawa trwa.

Marcin12345 · 22 kwietnia 2018, o 16:48

Denerwuje mnie moja mama, ona czasem ma takie humorki.

Telemach · 22 kwietnia 2018, o 22:38

I jeszcze.. Najstraszniejsze i najważniejsze strachy są te, których jeszcze nie znamy, te, których strach się bać

labraks · 1 maja 2018, o 21:21

Nie umiem żyć. Jestem bardzo nieudaną osobą.

Celine Marie · 1 maja 2018, o 21:32

Zdechne od tych objawów fizycznych i psychicznych,jedno nakręca drugie i koło się kręci

labraks · 1 maja 2018, o 21:42

Wniosek, życie jest za ciężkie. Nie wiem co powstrzymuje ludzkość przed autozagładą. Nie byłoby nikogo - nikt nikogo by nie żałował.

Halka · 1 maja 2018, o 21:50

labraks pisze: ↑
1 maja 2018, o 21:42
Wniosek, życie jest za ciężkie. Nie wiem co powstrzymuje ludzkość przed autozagładą. Nie byłoby nikogo - nikt nikogo by nie żałował.

są ludzie którzy kochają życie czemu by mieli sie zagładzać

skoro dane im być i doświadczać. Każdy czasem ma dość a my nawet bardzo ale to nieznaczy że niemożna ztego dość na jeszcze dojść. I ja wto wierze chociaż mam dość