Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wykończona walką z nerwicą

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
aluna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 10 marca 2016, o 18:55

11 lipca 2016, o 21:16

Dziękuję za tyle pomocnych porad, postaram się do nich stosować. Czy to jest wskazane żeby przy takich dolegliwościach jeść, czy pić cokolwiek kwaśnego, np tą wodę z cytryną? czy to nie pogorszy sprawy? Słyszałam, że ponoć ocet jabłkowy też jest dobry, ale wlaśnie zastanawiam się nad tym, żeby tylko sobie nie zaszkodzić. Mimo wszystko te nerwy mają tutaj swój duży udział, bo na kilka dni wyjechałam z domu, zmieniłam otoczenie, miałam trochę zajęć i od razu lepiej się czułam i najnormalniej w świecie mi przeszło. W sobotę wróciłam do domu i wczoraj wieczorem znów to samo, a dzisiaj od rana zgaga. Coś czuję, że internistka też mnie wyśle do gastrologa, bo biorę te IPP już drugi tydzień i nic nie pomogły.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

11 lipca 2016, o 21:21

aluna , bo nic Ci żadne leki nie pomogą , to wszystko w głowie siedzi , wiem bo sama przez to przeszłam , ale odżywiaj się dobrze i zdrowo .
Ja nie piłam nic kwaśnego , a po tym soku z kapusty to pawia puściłam :D
Układam sobie wszystko w głowie i nie mam już bóli somatycznych .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

12 lipca 2016, o 20:23

Sok z kapusty jest bardzo dobry i ma masę witamin.

aluna, ja kiedyś też tak myślałam jak Ty i zaczęłam jeść coraz chudsze i lekkie potrawy. Doszło do tego, że mój żołądek ma teraz problem strawić coś cięższego... bo się po prostu oduczył. Ja nie biorę żadnych leków, nie jem rzeczy smażonych i powoli rozszerzam swój jadłospis, ale baaaaardzo powoli.

Możesz spróbować podgoić trochę żołądek i po jakimś czasie zacząć pić wodę z cytryną czy sok. Z moich obserwacji wynika, że to jednak mało daje, bo żołądek się coraz bardziej rozleniwia dosłownie. Ja jak mnie bolał żołądek to właśnie piłam wtedy sok z kapusty i przestawało mnie boleć. Serio.

Gojące dla żołądka są też: maślanka i kasza jaglana.
Awatar użytkownika
aluna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 10 marca 2016, o 18:55

13 lipca 2016, o 15:07

Mnie najbardziej denerwuje to palenie przełyku i ból po każdym posiłku, generalnie ta zgaga. Ja właśnie też jem coraz lżej i lżej, a kiedyś jadłam wszystko i nic mi się nie działo, właściwie wcześniej nigdy nie miałam problemów z żołądkiem, zawsze jadłam wszystko i czułam się dobrze. Coś czuję, że mnie internistka wyśle do gastrologa, bo próbowałam już wszystkiego, w tej chwili jestem na chyba najbardziej lekkostrawnej diecie jaka może być, a pomimo tego dalej to samo.
ODPOWIEDZ