Wiem że to może dziwnie zabrzmi ale jestem osobą dość skrytą. Nie lubię plotkarstwa. Dużo się u mnie w życiu dzieje i zauważyłam że jak piszę na forum o swoich problemach to mi lepiej. Jak znaleźć osobę z którą będę mogła porozmawiać. Z którą się zaprzyjaźnię. Nie ukrywam. że czuję się czasem samotna. Nie chcę żeby zabrzmiało to zbyt toksycznie. Jak znaleźć taką osobę która jest do ciebie podobna i która zrozumie mnie. Myślę że jestem gotowa z kimś się zaprzyjaźnić. Oczywiście z kimś w podobnym wieku. Bo jestem totalnym odludkiem i nudziarą. Wiem że to może zabrzmi nie kulturalnie, ale nie chcę starszego towarzystwa. Ani młodszego bo nie czuję się zrozumiana. A raczej wyobcowana. Mam złe doświadczenie. Od czego zacząć, moje przyjaźnie się rozeszły. Tak po prostu. A dawno z nikim nigdzie nie wychodziłam. Na miasto, albo na kawę. Nie chcę wpaść w złe towarzystwo, bo mam lęk. Raz straciłam pracę. przez towarzystwo. Ciągle robili mi zdjęcia, łazili za mną i donosili ze mnie widzieli na mieście szefowi. Nie mam do tego siły. Chcę mieć święty spokój i cieszyć się. A nie smucić i przestać się przejmować tym co kto o mnie powiedział bo to wykańcza.

Przecież to co robisz poza pracą to ich nie interesuje.

DepresyjnaOna pisze: ↑

8 stycznia 2024, o 12:40

Wiem że to może dziwnie zabrzmi ale jestem osobą dość skrytą. Nie lubię plotkarstwa. Dużo się u mnie w życiu dzieje i zauważyłam że jak piszę na forum o swoich problemach to mi lepiej. Jak znaleźć osobę z którą będę mogła porozmawiać. Z którą się zaprzyjaźnię. Nie ukrywam. że czuję się czasem samotna. Nie chcę żeby zabrzmiało to zbyt toksycznie. Jak znaleźć taką osobę która jest do ciebie podobna i która zrozumie mnie. Myślę że jestem gotowa z kimś się zaprzyjaźnić. Oczywiście z kimś w podobnym wieku. Bo jestem totalnym odludkiem i nudziarą. Wiem że to może zabrzmi nie kulturalnie, ale nie chcę starszego towarzystwa. Ani młodszego bo nie czuję się zrozumiana. A raczej wyobcowana. Mam złe doświadczenie. Od czego zacząć, moje przyjaźnie się rozeszły. Tak po prostu. A dawno z nikim nigdzie nie wychodziłam. Na miasto, albo na kawę. Nie chcę wpaść w złe towarzystwo, bo mam lęk. Raz straciłam pracę. przez towarzystwo. Ciągle robili mi zdjęcia, łazili za mną i donosili ze mnie widzieli na mieście szefowi. Nie mam do tego siły. Chcę mieć święty spokój i cieszyć się. A nie smucić i przestać się przejmować tym co kto o mnie powiedział bo to wykańcza.

Hej,
Na wstępie napiszę, że doskonale Ciebie rozumiem, ponieważ dobrze wiem co znaczy samotność, albo to uczucie bycia piątym kołem u wozu. Tak, wiem jest to bardzo okropne uczucie. Może nie dam Ci przepisu na udaną relację, albo gdzie szukać ludzi, którzy nie ranią, ale napiszę co warto wdrożyć do swojego życia, żeby zapomnieć o samotności. Po pierwsze pokaż samej sobie, że twoje życie nie musi być nudne. Wyłącz internet w telefonie, wyłącz instagrama i wyjdź na spacer, do kina, na lodowisko nie wiem tam gdzie masz ochotę, nie czekaj na przyjaciół żeby zrobić coś fajnego tylko to zrób. Po drugie nie rozpamiętuj przeszłości to co było już minęło, nieważne że poprzednie relacje nie wypaliły, to już minęło. Po drugie nie bądź zdesperowana i miej swoje granice, przez desperacje łatwo trafić na nieodpowiednie osoby, a nie trzymając się swoich granic ludzie często traktują innych jak zabawki. Po czwarte nie szukaj nikogo na siłe, odpowiednie osoby znajdą się same, jeżeli masz dużo cierpliwości możesz pobawić się na aplikacjach randkowych (ale z doświadczenia niezbyt polecam, ponieważ ghosting jest tam standardem, a to dolewanie oliwy do ognia w poczuciu samotności i odrzucenia), jednak przy odrobinie szczęścia też można tam spotkać wartościowe osoby. Dodam, że warto pisać na tym forum, albo rozmawiać z ludźmi o swoich problemach, to jest też taka terapia. Poza tym powodzenia, życzę dużo uśmiechu na twarzy super>

Dzięki.
W sumie masz rację.
No i w głębi serca ja tak robię.