Jeśli ktoś ma, to na początek polecam: picie większej (odpowiedniej) ilości wody oraz kaszę jaglaną

Pisze o tym co można kupić w sklepie za rogiemani-ani pisze: ↑26 czerwca 2017, o 11:07zdravko- jest coś takiego jak rolnictwo ekologiczne i nikt tam nie używa srodków chemicznch a juz na pewno nie roundupu, więc kupować trzeba tylko z zielonym listkiem i git
Ps. tylko nie mów mi że "oszukujo i pryskajo te durne rolniki " bo siedzę w temacie i WIEM co i jak. pozdrowy![]()
Zdravko, a ja taką jem. Dzięki za ostrzeżenie!!zdravko pisze: ↑26 czerwca 2017, o 11:30Pisze o tym co można kupić w sklepie za rogiemani-ani pisze: ↑26 czerwca 2017, o 11:07zdravko- jest coś takiego jak rolnictwo ekologiczne i nikt tam nie używa srodków chemicznch a juz na pewno nie roundupu, więc kupować trzeba tylko z zielonym listkiem i git
Ps. tylko nie mów mi że "oszukujo i pryskajo te durne rolniki " bo siedzę w temacie i WIEM co i jak. pozdrowy![]()
![]()
To chyba nie jest nic strasznego joasia1973. Ja też musze co jakiś czas to wypluwać. Divin wspominał w pewnym nagraniu o ''globus histericus'' (uczucie guli w gardle) i w rzeczywistości nic tam nie ma...joasia1973 pisze: ↑26 czerwca 2017, o 11:12Hejlifa, a co to te kamienie migdalkowe. Z ta wydzielina to mecze sie od 5 lat. Dopiero teraz czekam na wyniki wszystkich skanow i juz sie boje ze cos zlego. U mnie wszyscy mowili ze to nerwy ta kula w gardle ale od jakiegos roku skojarzylam ze to wydzielina i to tak ze dostaje chrypki, musze czesto odchrzakac a czasem z wielkim cisnieniem kaszel wezmie a wydzilina jest taka czysta biala .
Mi wkręcił kolega z tym dosuszaniem , nie miałem o czymś takim pojęcia,to samo robią z normalnymi zbożami jak jest kiepska pogoda, z ziemniakami (nie mam pojęcia czy na starych czy młodych to praktykują i jak jest to popularne,ponoć ułatwia zbiory taka zmasakrowana nać).hejlifa pisze: ↑26 czerwca 2017, o 12:04Zdravko, a ja taką jem. Dzięki za ostrzeżenie!!zdravko pisze: ↑26 czerwca 2017, o 11:30Pisze o tym co można kupić w sklepie za rogiemani-ani pisze: ↑26 czerwca 2017, o 11:07zdravko- jest coś takiego jak rolnictwo ekologiczne i nikt tam nie używa srodków chemicznch a juz na pewno nie roundupu, więc kupować trzeba tylko z zielonym listkiem i git
Ps. tylko nie mów mi że "oszukujo i pryskajo te durne rolniki " bo siedzę w temacie i WIEM co i jak. pozdrowy![]()
![]()
Też o tym słyszałam, ale to o gryce.
Biedna kasza jaglana (plony natury z biedronki)muszę ją wyrzucić.
Swego czasu miałam bzika na punkcie ekologicznej żywności, bo taka wydaje mi się jedynie prawidłowa. Jednak znajomi i rodzina nie podzielali moich przekonań. Jestem ciekawa ile chemii zawierają te nieekologiczne warzywa i owoce, niektóre są bez smaku, niektóre mają jakiś ''niepełny'', dziwny smak. Ostatnio zauważyłam, że ktoś miał podobny pomysł co do badania tego jak się mają warzywa, owoce i inne produkty i nawet udało mu się go zrealizować: http://foodrentgen.szamaj.pl/ Fajnie byłoby samemu prowadzić uprawy i hodować tam warzywa.