Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Złość, wybuchy agresji, nerwowość a nerwica
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21
Mam rozumieć,że u Ciebie jest nerwica natręctw czy coś może jeszcze? U mnie póki co narazie stwierdzona jest nerwica lękowa. Właśnie nie znoszę tego odkąd mam nerwicę kiedy ma się pms już zbliżać bo mam świadomość że wszystko będzie razy 2. Zupełnie inaczej jak było przed nerwicą. Co chwilę inny nastrój,dziś np wstałam w cudnym nastroju a później jakby ktoś coś mi w głowie przestawił i pojawiła się silna frustracja wewnętrzna złość na wszystko co mnie otacza,dodatkowo płacz. Zastanawiałam się czy to wina hormonów nerwicy,czy może leki coś nie tak działają czasami sama nie wiem kiedy jestem sobą a kiedy np leki mają na moje zachowania wpływ,na to jaka jestem . Podobno niektórzy po sertralinie mogą być agresywni,ale może trochę przesadzam może to po prostu tylko hormony? Za bardzo czasami doszukuje się w sobie jakiś efektów ubocznych które oczywiście przestudiuje wszystkie w ulotce za nim wezmę leki niby człowiek wie że no nie u każdego coś może się zaraz pojawić,a ja i tak swoje
What if I fall?
Oh,my darling,
What if you fly?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 577
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
U mnie również natretne myśli atakują kilka razy mocniej przed miesiączka...Nelkalenka pisze: ↑27 stycznia 2019, o 22:00Ja nawet nie muszę sobie zapisywac kiedy mam okres,bo kilka dni przed @ mam bardzo nasilone natrectwa,takze wtedy wiem juz nadchodzi@
- moho
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 20 maja 2024, o 18:38
Mnie OCD ostatnio tak dobija że też reaguję złością, czy to walnę ręką w biurko czy po prostu wyżywam się w myślach na czymś/kimś, dzisiaj odkąd się obudziłem to już powalone OCD atakuje, chciałem jeszcze smacznie pospać no ale nie dało rady, to jeszcze poleżałem i w złości wyżywałem się w myślach na hałaśliwych sąsiadach studentach i poprzednich i tych co akurat mieszkają obecnie. xD Trochę pomaga, boję się żeby to nie przerodziło się w jakieś realne rzucanie kurw... do ludzi. Raz mi się zdarzyło niestety.