Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

wstręt do kończyn...kłucia w mózgu,boje się że to coś więcej

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SludgeBomb
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 13 maja 2014, o 17:50

16 stycznia 2016, o 09:09

Witam.
Na nerwicę cierpię od 19stego roku życia ,obecnie mam 23 lata. Do tej pory objawiało się to atakami paniki ,przewlekłego strachu ,przed uduszeniem/połykaniem ,czasem towarzyszyły temu uderzenia ciśnienia do głowy. Leczyłem to okresowo psychotropami ,przechodziło na jakiś czas później wracało.

Tym razem wróciło inaczej... no właśnie ,i tym razem zastanawiam się czy to napewno nerwica ,czy już coś poważniejszego :cry:

-Zaczęło się od "impulsów" kłucia na wysokości potylicy ,jakoby ktoś wbijał Mi igłę w mózg
-Później przestałem czuć prawie całkowicie własne ciało ,do tego czasem mam wrażenie jakbym miał zaraz przenikać przez niektóre obiekty (czytałem na ten temat w d/d). Najgorsze są poranki kiedy nie czuje go wcale
-zacząłem spać po 3-4 h w nocy ,boję się zasnąć. Odrabiam to później w dzień
-I najgorsze. Mam wrażenie jakobym tracił kontrole nad ciałem. Dzisiaj rano po zapaleniu papierosa załączył Mi sie jakiś "rage" zrobiłem sie strasnie pobudzony ,miałem wrażenie ,że nie myślę logicznie ,byłem bardzo nerwowy i ciągneło mnie ,żeby skakać przez okno :cry: . Po pół godziny i prochach uspokajających przeszło ,ale...zacząłem się brzydzić własnego ciała. Patrząc na własne ręce miałem wrażenie ,że to jakieś zbędne "macki" i zaczęły przychodzić myśli żeby się ich pozbyć. Pociąć ,odciąć cokolwiek ,poprostu ,że to jest wstrętne i to uczucie góruje cały czas. Do tego wszystkiego mam wrażenie ,że lada moment stracę kontrole nad ciałem mdostanę paraliżu etc.

Nie odczuwam przy tym głębokiego stresu ,drgawek i paniki jak kiedyś. To poprostu jest i zawraca mi panicznie głowę ,tak jakbym zaakceptował to ,że świruę... :cry: .

Boję się ,że to nie nerwica ,a stradanie zmysłów czy opentanie :(. Mógłby ktoś się wypowiedzieć w tej kwestii ;witajka
"Strach jest tylko iluzją" Dark Templar
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

16 stycznia 2016, o 11:08

No właśnie boisz się ze to nie nerwica a to jest nerwica a jej objawy mogą naprawdę różne i nie przyjemne, ty teraz tego doswiadczasz, tu na forum jest naprawdę dużo informacji, poczytaj żeby rozchwiac swoje wątpliwości są także nagrania divovica posłuchaj, musisz uwierzyć że to nerwica o niewkrecac sobie ze tak nie jest ze jesteś chory bóg wie na co, no bez tego ani rusz tu ci wiedza jest potrzebna a po tem wdrażanie tej wiedzy w życie.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

16 stycznia 2016, o 11:35

Wygląda na to że stan lękowy wywołał u Ciebie dd, możesz sobie zerknąć tu i zobaczyć ile osób miało podobne objawy:
encyklopedia-objawow-derealizacji-deper ... t3473.html

Takie głupie myśli o sikaniu, myśli o anatomii czy odczucie obcości ciała to normalne objawy w dd.
Jeśli to zrozumiesz i uznasz jako objaw i nie będziesz sie nakręcać że to coś innego to dd minie szybciej.
A co do objawów somatycznych, kłucia, zwaracania uwagi na połykanie, oddychanie, jakichś tam różnych innych
objawów tak samo - trzeba się nauczyć je ignorować i nie robić z tego tragedii:)
Mnie też czasem coś zaboli, kłuje i kiedyś bym wpadła w panikę że coś sie dzieje, dzis umiem machnąć ręką i zaraz zapominam.
I tego własnie małymi kroczkami mozna się nauczyć, z czasem zmienisz po prosu podejście do tego.
Czytaj artykuły na forum, pisz posty i będzie dobrze.

Myślę że ważne jest co u Ciebie wywołuje nerwice tak ogólnie i jak się wyciszysz może warto zapisać sie na terapię
i pogadać z kimś o tym? :)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
ODPOWIEDZ