Współuzależnienie.
Duży problem dla mnie. Częstotliwość picia partnera mniejsza niż była ale i tak zdążą się np 5/6 dni w tygodniu pijanych. Jest mi przykro . Partner uważa że nie miał nigdy problemu,że chcę tylko wyluzować bo ma stresująca pracę a ja wymyślam k zawsze wymyślałam bo jestem chora.
Nie wiem na ile ma sens tłumaczyć że ma problem-juz nas to nie podraża finansowo,nie robi awantur, mimo to żal mi pieniędzy i widzę że nastroju na pewno mu to nie poprawia^^
Jest mi przykro że ja boje się robiąc zakupy i staram się oszczędzać na każdy krok a on bez problemu wydaje nie małe kwoty na alkohol(bo jednak 30 zł na wieczór to dla mnie sporo-koszt flaszki i zapity). .
Czasem nie pije ponad tydzień czasem pije kilka dni z rzędu.
Martwię się o jego zdrowie-choc to nie tylko z tego powodu. Ale nie mam siły się kłócić ,tłumac miezwi.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?