WRESZCIE!

1 kwietnia 2012, o 14:54

Z dnia na dzień słuchajcie, lęk, strach, przeszedł, myślę o rzeczach dziwnych, ale nie czuje już lęku jak myślicie czy to koniec?
Czuję się już o wiele lepiej! Nie mogę w to uwierzyć

paprys91 · 1 kwietnia 2012, o 16:07

mam taka nadzieje qwe ze to koniec u Ciebie!!! I jak, czujesz sie jak dawniej? Bo jeszcze wczoraj sie o to martwiles

szymon117 · 1 kwietnia 2012, o 16:43

Stary podziwiam cię nie wierze że ci to przeszło samo z siebie musiałeś nieźle walczyć z tym gównem. Mam nadzieje że to koniec. Teraz na mnie kolej ngpisałem temat walka i od tamtego dnia walcze z tym mam nadzieje że mi też się uda

Adam · 1 kwietnia 2012, o 16:44

Albo początek końca, jakby nie było nie martw się tym nie mogąc uwierzyć, tylko właśnie ciesz się i nie myśl o tym w sposób "a co jak wróci" itp.
Lęk, strach lubi często mijając nagle tak samo jak przyszedł a powody bywają różne ale po co w nie wnikać

paprys91 · 1 kwietnia 2012, o 17:07

No chyba ze qwe urzadzil sobie dzisiaj Prima Aprillis, ale mam nadzieje ze nie

1 kwietnia 2012, o 17:09

Widzę, że moi zaburzeni przyjeciele dali się nabrać

Cały dzień płaczę... czy kiedyś znowu będzie tak jak dawniej...

paprys91 · 1 kwietnia 2012, o 17:39

Mi zajelo calutka godzine zeby sie zorientowac ze to moze byc zart

1 kwietnia 2012, o 18:06

A jak tam u Ciebie?

paprys91 · 1 kwietnia 2012, o 19:05

jakby ciutke lepiej, ale niechce narazie pochopnie oceniac

Lek niedlugo powinien zaczac dzialac

Wojciech · 1 kwietnia 2012, o 20:06

Cos tak czulem, ja za to na czacie zasialem primaaprilosowa panikę

Łukasz85 · 1 kwietnia 2012, o 20:31

Pomijając już Prima Aprilis to jeśli zaczną przychodzić takie dni kiedy będzie lepiej lub o wiele lepiej to nie odtrąbiaj od razu sukcesu że to jest koniec. Takie przechodzenie od stanów depresyjnych do maniakalnych jest niebezpieczne ale człowiek dopiero z czasem się uczy odpowiednich reakcji.

1 kwietnia 2012, o 21:55

Miałem tak parę razy

paprys91 · 1 kwietnia 2012, o 22:05

pamietam ze w ciagu mojej 5cio miesiecznej czapy, mialem tez tak z 4 czy 5 razy, kiedy pomimo DD trzymala, samopoczucie mialem swietne, wtedy czulem przyplyw energii taki i odrazu pedzilem na boisko sie wybiegac, bylem szczesliwy. No ale to zazwyczaj trwaly tylko kilka godzin i pozniej kilka tygodni bylo znowu to samo :|
Lukasz85 - co masz na mysli mowiac "niebezpieczne"

Łukasz85 · 2 kwietnia 2012, o 10:03

paprys91 pisze:pamietam ze w ciagu mojej 5cio miesiecznej czapy, mialem tez tak z 4 czy 5 razy, kiedy pomimo DD trzymala, samopoczucie mialem swietne, wtedy czulem przyplyw energii taki i odrazu pedzilem na boisko sie wybiegac, bylem szczesliwy. No ale to zazwyczaj trwaly tylko kilka godzin i pozniej kilka tygodni bylo znowu to samo :|
Lukasz85 - co masz na mysli mowiac "niebezpieczne"

"Niebezpieczne" pod tym względem że stany lękowo-depresyjne, derealizacja itd. nie przechodzą ot tak nagle w jeden dzień. To zwykle jest proces ale czasami są dni kiedy czujesz się znakomicie i może ci się wydawać że już wszystko minęło. Wystarczy jednak nawet trochę gorsze samopoczucie i masz wrażenie że nigdy się tego nie pozbędziesz i z euforii wpadniesz w przygnębienie.

2 kwietnia 2012, o 20:44

Miałem tak parę razy kładąc się spać z wrażeniem, że jutro już będzie tak cudownie, jak dawniej! Zajmę się odrabianiem straconego czasu, dziewczyna, imprezy, pomoc najbliższym, a tu następnego dnia klapa =(