Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wizyta u psychologa - blagam Was o pomoc

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

3 września 2016, o 22:10

Dziekuje Bruce, moj Narzeczonu jak mu o tym powiedzialam to myslalm, ze padnie na zawal co to za baba. Jak mozna po pol h rozmowy powiedziec "niech pani uwaza komu co mowi bo kiedy maz moze wykorzystac to przeciw pani"... poki co, jest ni najblizsza osoba i mnie wspiera a co bedzie kiedys to zobaczymy. Mam nadzieje, ze nikt nie bedzie musial niczego wykorzystywac i jeszcze razem z moich nerwicowych jazd bedziemy sie smiac.
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

5 września 2016, o 19:43

Hej szpagat, mam nadzieję że u Ciebie lepiej... Mnie też psycholodzy, psychoterapeuci odstraszają. Dziś się dowiedziałam, że ja nerwicy raczej nie mam, tylko przeżyłam/ preżywam epizod depresyjny, a nerwica całkiem inaczej wygląda :P w nerwicy to ludzie się tak nie smucą ani nie płaczą, no żesz!!! no tak, przecież w nerwicy ludzie skaczą z radości :D także mój światopogląd też runął, trzymaj się! :friend:
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

5 września 2016, o 20:27

justi2212 pisze:Hej szpagat, mam nadzieję że u Ciebie lepiej... Mnie też psycholodzy, psychoterapeuci odstraszają. Dziś się dowiedziałam, że ja nerwicy raczej nie mam, tylko przeżyłam/ preżywam epizod depresyjny, a nerwica całkiem inaczej wygląda :P w nerwicy to ludzie się tak nie smucą ani nie płaczą, no żesz!!! no tak, przecież w nerwicy ludzie skaczą z radości :D także mój światopogląd też runął, trzymaj się! :friend:

:) podejrzewam, że to jeden z tych terapeutów, co sam nerwicy nigdy nie miał. Ja jak chodziłam na psychodynamiczną to miałam wrażenie, ze terapeutka myśli, że nerwica to przeziębienie. Tzn, czegos się tam boję, jest jakiś objaw, ale żyję sobie tak normalnie jak reszta ludzi. Zupełnie inny poziom świadomości.
Awatar użytkownika
pannazuzanna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 29 czerwca 2016, o 17:09

7 września 2016, o 11:50

Haha :D Moja pierwsza pani psycholog rozwaliła mi cały światopogląd drążeniem tematu "czy mam problemy w relacjach z mężczyznami". Oczywiście wczesniej ich nie było, po tym drążeniu odcięcie uczuć i niechęć do narzeczonego jak ta lala.
Obecnej pani psycholog nie oddałabym za nic w świecie :) Nie dość, że podejscie do pacjenta całkiem inne to podejście do życia ogólnie ma tak fajne, że aż się to z niej wylewa i można sobie brać po trochu, a jej tego nie ubędzie :)
CHCIEĆ TO MÓC ;col
ODPOWIEDZ