Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witamy na forum!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 4 sierpnia 2018, o 23:28
Tak w skrócie o sobie naszło mnie napisać.
U mnie pojawił się lęk bez powodu, zaczęłam się mu przyglądać i zaczęłam się bać. Popłakałam się.
Wcześniej różne stany dziwne miałam . Czułam się kiepsko, żyłam i funkcjonowałam półprzytomna z bólem fizycznym.
Czułam się jak rozbitek trzymający się belki rzeczywistości po falach zdarzeń i długotrwałego czasu trwania w sytuacji z której z jednej strony chciałam uciekać a z drugiej nie mogłam i trwałam lecz działałam szukając pomocy.
Droga do tego miejsca tu była długa bo to lata wędrówki.
Wreszcie tu uzyskuję wiedzę i wskazówki za które jestem ogromnie wdzięczna Hewadowi i Wiktorowi.
Wszystko to przez co przeszłam jest poza mną. Mam wewnętrzny spokój i ciszę.
Przesłuchuję kolejny raz nagrań o akceptacji, ignorowaniu i jak sobie radzić z objawami i wątpliwościami a także nagrań Hewada o błędach.
Utrzymujący się objaw sygnalizuje, że jeszcze coś jest .....?
Coraz więcej wiedzy dociera do mnie, coraz więcej "widzę".
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i życzę sukcesu w działaniu
U mnie pojawił się lęk bez powodu, zaczęłam się mu przyglądać i zaczęłam się bać. Popłakałam się.
Wcześniej różne stany dziwne miałam . Czułam się kiepsko, żyłam i funkcjonowałam półprzytomna z bólem fizycznym.
Czułam się jak rozbitek trzymający się belki rzeczywistości po falach zdarzeń i długotrwałego czasu trwania w sytuacji z której z jednej strony chciałam uciekać a z drugiej nie mogłam i trwałam lecz działałam szukając pomocy.
Droga do tego miejsca tu była długa bo to lata wędrówki.
Wreszcie tu uzyskuję wiedzę i wskazówki za które jestem ogromnie wdzięczna Hewadowi i Wiktorowi.
Wszystko to przez co przeszłam jest poza mną. Mam wewnętrzny spokój i ciszę.
Przesłuchuję kolejny raz nagrań o akceptacji, ignorowaniu i jak sobie radzić z objawami i wątpliwościami a także nagrań Hewada o błędach.
Utrzymujący się objaw sygnalizuje, że jeszcze coś jest .....?
Coraz więcej wiedzy dociera do mnie, coraz więcej "widzę".
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i życzę sukcesu w działaniu
-
- Świeżak na forum
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 22:03
Cześć,
dopiero zauważyłam ten temat, więc też się przywitam
Jestem w około połowie odburzona z lęków społecznych i depresji (depresja była konsekwencją zawalenia wielu rzeczy przez lęk społeczny). Co prawda moje problemy mają nieco inną naturę, niż większości forumowiczów tu zgromadzonych, więc chyba troszkę inne mechanizmy szczegółowe działają niż u mnie, ale mimo to ogólne zasady odburzania promowane tutaj dobrze się nadają nie tylko do nerwic natręctw, hipochondrii i tym podobnych ale i do innych zaburzeń takich jak depresje, fobie. Popieram z całych sił te materiały, bo do wielu rzeczy doszłam sama intuicyjnie i sprawiłam sobie tym wielką ulgę, ale dopiero jak dowiedziałam się, że to są metody dobrze opisane przez specjalistów od lat i stosowane z powodzeniem już przez wielu ludzi, to mnie utwierdziło, że idę w dobrym kierunku i dało mi więcej zaufania do tych metod no i dało mi jeszcze głębsze zrozumienie tego procesu wychodzenia z bądź co bądź wypaczonego sposobu myślenia i przyspieszyło go. Tak, że wielkie dzięki za waszą pracę, jest bardzo przydatna i warta rozpowszechniania
dopiero zauważyłam ten temat, więc też się przywitam
Jestem w około połowie odburzona z lęków społecznych i depresji (depresja była konsekwencją zawalenia wielu rzeczy przez lęk społeczny). Co prawda moje problemy mają nieco inną naturę, niż większości forumowiczów tu zgromadzonych, więc chyba troszkę inne mechanizmy szczegółowe działają niż u mnie, ale mimo to ogólne zasady odburzania promowane tutaj dobrze się nadają nie tylko do nerwic natręctw, hipochondrii i tym podobnych ale i do innych zaburzeń takich jak depresje, fobie. Popieram z całych sił te materiały, bo do wielu rzeczy doszłam sama intuicyjnie i sprawiłam sobie tym wielką ulgę, ale dopiero jak dowiedziałam się, że to są metody dobrze opisane przez specjalistów od lat i stosowane z powodzeniem już przez wielu ludzi, to mnie utwierdziło, że idę w dobrym kierunku i dało mi więcej zaufania do tych metod no i dało mi jeszcze głębsze zrozumienie tego procesu wychodzenia z bądź co bądź wypaczonego sposobu myślenia i przyspieszyło go. Tak, że wielkie dzięki za waszą pracę, jest bardzo przydatna i warta rozpowszechniania
Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 sierpnia 2018, o 13:58
Witajcie. Napisalam juz jeden post o tym co mi Dolega, mam nadzieje ze ktoś się wypowie
Ogólnie jest tak, ze od dziecinstwa miałam zaburzenia wychowując się w domu gdzie lał się alkohol. W dorosłe życie weszlam z DDA. Cierpie również na nerwicę lękowa oraz stany depresyjne. Często mam cos takiego, ze juz po prostu nie wiem czy cos mi jest czy sobie to wkrecam to najgorsze. Mam zaburzenia miesiączkowania podobno z nerwicy one powstały...mam tez bakterie w żołądku nie jest to objaw nerwicy wiem to ale przez te bakterie źle się czuje co przekłada się tez na zły stan psychiczny. Jestem juz czasem tak zmęczona i slaba, ze tylko mam ochotę umrzeć. Czesto brakuje mi sił do zycia. Nie czuje się normalnie i dobrze. Ludzie przecież tez chorują ale walczą i nie uzalaja się nad sobą a ja po prostu czuje jakbym juz wycofała się z życia i zamykała w sobie ze swoimi negatywnymi myślami na temat swojego zdrowia. Lekarze powtarzają, ze wszystko u mnie idzie z glowy , ze muszę się na pierwszym miejscu tym zająć a jeszcze teraz będę przyjmowała tyle leków co dodatkowo mnie martwi... Bo napewno antybiotyk na bakterie, leki na wywoływanie miesiączki i jeszcze muszę brać antydepresanty których jeszcze nie mam dobranych bo czekam na terapię ale juz kazdy lekarz podkreśla moj zły stan psychiczny... Wcale się nie dziwie. Przez większość sowjego życia cierpie..
Ogólnie jest tak, ze od dziecinstwa miałam zaburzenia wychowując się w domu gdzie lał się alkohol. W dorosłe życie weszlam z DDA. Cierpie również na nerwicę lękowa oraz stany depresyjne. Często mam cos takiego, ze juz po prostu nie wiem czy cos mi jest czy sobie to wkrecam to najgorsze. Mam zaburzenia miesiączkowania podobno z nerwicy one powstały...mam tez bakterie w żołądku nie jest to objaw nerwicy wiem to ale przez te bakterie źle się czuje co przekłada się tez na zły stan psychiczny. Jestem juz czasem tak zmęczona i slaba, ze tylko mam ochotę umrzeć. Czesto brakuje mi sił do zycia. Nie czuje się normalnie i dobrze. Ludzie przecież tez chorują ale walczą i nie uzalaja się nad sobą a ja po prostu czuje jakbym juz wycofała się z życia i zamykała w sobie ze swoimi negatywnymi myślami na temat swojego zdrowia. Lekarze powtarzają, ze wszystko u mnie idzie z glowy , ze muszę się na pierwszym miejscu tym zająć a jeszcze teraz będę przyjmowała tyle leków co dodatkowo mnie martwi... Bo napewno antybiotyk na bakterie, leki na wywoływanie miesiączki i jeszcze muszę brać antydepresanty których jeszcze nie mam dobranych bo czekam na terapię ale juz kazdy lekarz podkreśla moj zły stan psychiczny... Wcale się nie dziwie. Przez większość sowjego życia cierpie..
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Cierpisz jak większość z nas tutaj. Bez powodu nikt tu nie wchodzi. Zapoznałaś się już z artykułami odburzeniowymi? Słuchałaś divovica na youtube? Od tego zacznij, powoli i będzie lepiej, leki też mogą na początku pomóc, no i psychoterapia jest super ważna.TheBonnie pisze: ↑4 września 2018, o 13:00Witajcie. Napisalam juz jeden post o tym co mi Dolega, mam nadzieje ze ktoś się wypowie
Ogólnie jest tak, ze od dziecinstwa miałam zaburzenia wychowując się w domu gdzie lał się alkohol. W dorosłe życie weszlam z DDA. Cierpie również na nerwicę lękowa oraz stany depresyjne. Często mam cos takiego, ze juz po prostu nie wiem czy cos mi jest czy sobie to wkrecam to najgorsze. Mam zaburzenia miesiączkowania podobno z nerwicy one powstały...mam tez bakterie w żołądku nie jest to objaw nerwicy wiem to ale przez te bakterie źle się czuje co przekłada się tez na zły stan psychiczny. Jestem juz czasem tak zmęczona i slaba, ze tylko mam ochotę umrzeć. Czesto brakuje mi sił do zycia. Nie czuje się normalnie i dobrze. Ludzie przecież tez chorują ale walczą i nie uzalaja się nad sobą a ja po prostu czuje jakbym juz wycofała się z życia i zamykała w sobie ze swoimi negatywnymi myślami na temat swojego zdrowia. Lekarze powtarzają, ze wszystko u mnie idzie z glowy , ze muszę się na pierwszym miejscu tym zająć a jeszcze teraz będę przyjmowała tyle leków co dodatkowo mnie martwi... Bo napewno antybiotyk na bakterie, leki na wywoływanie miesiączki i jeszcze muszę brać antydepresanty których jeszcze nie mam dobranych bo czekam na terapię ale juz kazdy lekarz podkreśla moj zły stan psychiczny... Wcale się nie dziwie. Przez większość sowjego życia cierpie..
you infected my blood
- anilewe
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: 10 września 2018, o 11:49
Chciałam się przywitać.
Od ponad 2 miesięcy po raz drugi walczę z zaburzeniami depresyjno-lękowymi. Myślałam, że nigdy się z tego nie wygrzebię, ale leki trochę mi pomogły co nie zmienia faktu, że muszę ostro walczyć ze swoimi myślami, żeby się nie nakręcać.
Dobrze wiedzieć, że nie jest się samemu z tymi trudnymi doświadczeniami.
Od ponad 2 miesięcy po raz drugi walczę z zaburzeniami depresyjno-lękowymi. Myślałam, że nigdy się z tego nie wygrzebię, ale leki trochę mi pomogły co nie zmienia faktu, że muszę ostro walczyć ze swoimi myślami, żeby się nie nakręcać.
Dobrze wiedzieć, że nie jest się samemu z tymi trudnymi doświadczeniami.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 6 sierpnia 2018, o 20:47
Witam wszystkich dostałem nerwicy to źle ale za to zaczołem wychodzić z porno i do tego cieszę się że tu trafiłem brakowało mi czegoś takiego jak to forum życze wam wszystkim żebyście wyzdrowieli i byli szczęśliwi.
Jeśli nie ma wyzwania nie ma zmiany.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 6 sierpnia 2018, o 20:47
Jak to u cb wygląda?bo ja 10 razy gasiłem. Światło od ocd.
Jeśli nie ma wyzwania nie ma zmiany.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 7 czerwca 2018, o 15:53
- Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Siemabędzie dobrze działaj puki wcześnie.
Powodzenia.Materiałow kupe jest więc jest z czego brać się w kupe.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 września 2018, o 18:15
Witam Wszystkich Zaczynam walczyc Bedzie ciezko ale chce Jest ktos z okolic Olkusza ? Bylby razniej