Witam Wszystkich :)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

18 maja 2016, o 20:04

Siemanko:) bardzo sie ciesze ze trafiłem na to forum bo na pewno bardzo mi pomoze ( o ile juz mi nie pomogło)

Dobra opowiem wam moja historie :)

Z nerwica zyje pewnie juz dłuższy czas ponieważ mialem małe napady, gdzie pani doktor jeszcze wtedy w niemczech stwierdziła że to migrena,dopiero po ataku który miał miejsce 3 tygodnie temu już w Polsce( dretwienie rąk, twarzy, ostry ból glowy, wymuszane wymioty, problemy z przelykaniem, gula w gardle) ostro sie wystraszylem i pojechałem na pogotowie gdzie powiedziano mi ze to nerwica, no i wtedy się zaczęło:)

Nie wierzyłem ze to nerwica i zacząłem robić badania, gdy okazało sie ze nic mi nie dolega, w ruch poszedł wujek google i zacząłem na sile szukac sobie chorob, poczatkowo tarczyca ( zrobilem badania okazalo sie ze to nie to) nastepnie wyczytalem ze to moze byc brak magnezu, a wiec zaczalem nalogowo czytac jakie produkty maja magnez jakie napoje itd. Do zwariowania, odmawaialem sobie praktycznie wszystkiego bo bylem przekonany ze magnez mnie wyleczy, nic z tego :) tak minęły mi 2 tyg w totalnym dołku emocjonalnym, w niedziele znów zaczalem szukac sobie chorób i natrafiłem na artykuł o boreliozie i tutaj znów pojawiło się błędne koło nerwicy, zaczaolem czytac dzwonić po szpitalach z zamiarem rejestracji na badania, wczoraj już totalnie przybity zmęczony od nie wyspania( nie spalem juz tydzień) myślami o tym czy sobie czegoś nie zrobię lub komuś zacząłem szukac w internecie ludzi ktorzy przez to przeszli (pomyślałem przecież musze jakoś życ i wziąć sie w garść) i tak w koncu natrafiłem na Wasze forum:)

Całe wczorajsze popołudnie czytałem i oglądałem filmy i po prostu mnie oswieciło i powiedziałem sobie ze wszystko robie źle, czas sie nerwica za Ciebie wziąć:)

Wbijalem sobie różne rzeczy do głowy, ze musze skończyć z moim hobby jakim jest djing bo to przez to mam nerwice, walczyłem z natretnymi myślami, nie chciałem nigdzie wychodzić( na szczescie moja żona mnie do tego zmusiła)

Ale teraz po przeczytaniu wielu Waszych i Administratorow postów wiem ze to był błąd bo nerwica tylko na to czeka i chce mnie pogrążyć.

Aktualnie czuje sie bardzo zmotywowany do walki, w koncu sie dzisiaj wyspałem no i zacząłem od paru dni normalnie jeść :) postanowiłem sobie ze wrócę do mojego hobby zeby zrobić nerwicy na złość(mimo lęku)
A myśli natretne staram sie ignorowac i nie walczyć z nimi!

Byłem tydzień temu na konsultacji u psychologa, za tydzien kolejna i zaczne psychoterapie:)

Trzeba się wziąć w garść bo życie ma sie tylko jedno, a tym bardziej w mojej sytuacji gdzie za 6 miesiecy urodzi sie moje pierwsze dziecko :) wiem ze będzie to ciężka droga ale dam rade!


Ok to by było na tyle,
Jeszcze raz dziekuje za to forum bo dodalo mi motywacji do walki!

Pozdrawiam

Krystian
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

18 maja 2016, o 20:27

Witaj Krystian :)

Trafiłeś w dobre miejsce :D te wszystkie poszukiwania chorób, natręty są nam wszystkim dobrze znane i wiadomo czym są :DD

Zaczynaj pracę nad sobą, a zobaczysz, ze da się z tego wyjść, a i człowiek staje się silniejszy :-)
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

18 maja 2016, o 20:51

Sama myśl ze nie jestem z tym problemem sam dodaje siły :-)
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

19 maja 2016, o 08:57

Z taką motywacja to na pewno wszystko sobie poukładalasz szybko i zaczniesz lepiej się czuć. Wita Cie naczelny czarnuch na forum :). Szaman z mojej wysoki juz zaczyna odprawiać za Ciebie modły :D
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

19 maja 2016, o 09:39

No siema :-) dzisiaj troche gorszy dzień, ale damy rade :)
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

19 maja 2016, o 10:04

Tylko nie wkręć się w boreliozę made in gazeta.pl i ILADS, o nich to nawet artykuł jakiś psychiatra napisał.
Zrób sobie tego western blota w dwóch klasach dla świetego spokoju, bo tak to bedzie Cię męczyć watpliwość cały czas.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

19 maja 2016, o 10:20

zdravko pisze:Tylko nie wkręć się w boreliozę made in gazeta.pl i ILADS, o nich to nawet artykuł jakiś psychiatra napisał.
Zrób sobie tego western blota w dwóch klasach dla świetego spokoju, bo tak to bedzie Cię męczyć watpliwość cały czas.
Serio o nich powstał artykuł? :D
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

19 maja 2016, o 10:23

No właśnie z tych stron głównie czytałem i sie przerazilem, ale w sumie to ja nawet nigdy kleszcza nie mialem, moze raz takze to na 100 % nerwica chciala mi wmówić:) dzieki za info:)
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

19 maja 2016, o 10:28

http://www.psychiatriapolska.pl/uploads ... 6_2010.pdf
takie coś,ci od tej gazetowej boreliozy nawet chcieli prawnika wynajmować, że oszczerstwo itp.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

19 maja 2016, o 10:52

zdravko pisze:http://www.psychiatriapolska.pl/uploads ... 6_2010.pdf
takie coś,ci od tej gazetowej boreliozy nawet chcieli prawnika wynajmować, że oszczerstwo itp.
O ja pierdzielę.... nieźle :-)

"Rzekoma nieskuteczność leczenia stanowi stanowi dla <<e-pacjentów>> kolejny dowód słuszności przypuszczeń, gdyż borelioza jest przed nich przedstawiania jako bardzo trudna do wyleczenia albo wręcz nieuleczalna. Typowo przebieg choroby u e-pacjentów jest przewlekły, trwa od kilku do kilkudziesięciu lat...Niektórzy stosują łącznie kilka-kilkanaście tabletek antybiotyków dziennie"

Masakra... dzięki zdravko za to opracowanie, mega cenne. To mi w sumie przypomina tą samą paranoję na punkcie candidy.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

19 maja 2016, o 11:07

Mam znajomego co choruje na bolerioze od kleszcza . Z tego co mi mowil to chyba bedzie ja mial do konca zycia na leki wydaje 1500 zl miesiecznie i jest ratownikiem medycznym . Zyje funkcjonuje ale czasem ma slabosci niestety
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

19 maja 2016, o 11:19

No z takim nakładami to chyba niedługiego życia, przecież te antybiotyki w końcu go zabiją, no i jak to wszystko potem do gruntu się uwolni ;) ...
Przykładowo ze mną jakbym było jakbym sobie na początku wkręcił borelie, ładowałby to w siebie, przeszłyby mi objawy po paru miesiącach,no cud-wyleczony (a przeszły mi bez niczego),potem nawrót,myślałbym Chryste;konfekcje....
Następna seria, przechodzi znowu po antybiotykach (przeszło po rowerze tak naprawdę chyba), potem 4 lata spokoju i znowu borelioza,tym razem uparta,trzyma mnie przez rok, antybiotyki nie działają pewnie, albo jakieś stany zapalne wytłukła mógłbym poczuć się lepiej nawet okresami),być może tak naprawdę pomagają witaminy które zapisują co bardziej ogarnięci lekarza z tego ILADS,
gdzieś widziałem cennik jakiegoś znanego z tego kręgu, 600 wizyta .
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

19 maja 2016, o 11:20

I jakie ma objawy tej boreliozy? Na czym to polega ?
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

19 maja 2016, o 11:25

Np nie moze wstac z lozka i nie wstanie za chiny ludowe . A on ma bolerioze bo mial badania wykryli u niego te krwinki czy co to tam sie robi jakies badania . Bierze leki i tyle chlopak nie chodzi zalamany nie ma nerwicy poorostu jest chory czasem go pierdyknie mocniej to dzwoni do przelozonego ze.dzis nie da rady przyjechac na dyzur i ktos go zastepuje . Z tego co mi wiadomo tak to wyglada u niego
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

19 maja 2016, o 12:00

moj kolega ze stodiuj zdycha na sepse ale ja sie nie poddam nie ma szans a na badania nie mam czasu narazie wiem ze mam tylko nerwice i tego sie trzymam
ODPOWIEDZ