Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Katarzyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 2 marca 2016, o 17:45

4 marca 2016, o 10:50

Będzie dobrze :) Jeszcze się z tego będziesz śmiała :) I nie gdybam - wiem to na pewno!
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 610
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

4 marca 2016, o 15:28

Dzieki Katarynka za wsparcie:) juz sie przelamalam i szukam psychologa w krakowie ktory mam nadzieje potwierdzi muja diagnoze:) tylko jakiego wybrac? google wyszukuje tysiac... duzo mi uswiadomily wpisy i nagrania victora, wierze, ze jestem inteligentna osoba i w koncu przyjme to co gadaja do wiadomosci:) u mnie najgorszym problemem sa te mysli mordercze, ze kogos krzywdze, naprawde mam juz dosc:( jest czesc mysli na ktore juz nie reaguje panicznie tak jak na poczatku - widzenoz, pojawia sie mysl wbijam, po czym nic z tym nie robie, mowie nerwica i paniki nie ma, jestem w stanie nad tym zapanowac. To co mnie najbardziej przeraza i blokuje przed wyluzowaniem to jedna mysl: jakis czas temu leze i staram sie myslec o czyms przyjemnym - o facecie, ktory od dawna mi sie podoba, marze, ze go caluje, przytulam i nagle wpada mysl dusze apoczucie przyjemnosci zostalo!!!! czemuuuu? ta mysl nie daje mi spokoju, chyba naprawde jestem psychopatka:( albo zachowuje sie jak Grayb z filmu i krzywdzenie sprawia mi przyjemnosc:( nie umiem tej mysli wytlumaczyc nerwica, przeciez nie czulabym wtedy przyjemnosci!!
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

4 marca 2016, o 21:04

Tove ty masz na 100% nerwice lękową z natręctwami. Ja mam od dzieciństwa nerwice lękową a od 2004 roku nerwicę lękową z natręctwami: myśli mordercze i czasem inne nie będę Ci tu opisywać. Mam przerwy w nerwicy i wraca i zawsze zaczynają się natręctwa mordercze z nożami w roli głównej tak samo jak Tobie:)))) Jest to bardzo ciężkie ja to wiem i też to przezywam ale powiedziałam sobie dość. Wczesniej nie miałam wiedzy na ten temat , Teraz gdy poznałam to forum to mam dużo wiedzy i się cieszę, bo wiem jak sobie z tym radzić. Musimy być silne Tove. U Ciebie to jest na pewno nerwica na 100% uwierz mi. Zobacz ile osób na tym forum ma te same natręctwa co Ty? -większość prawda? i wszyscy opisują to natręctwo w podobny sposób i się boją i wszystko analizują no nie? a tu trzeba ośmieszać, zajmować umysł czymś innym, bo żyjemy iluzją. Nie jesteś ŻADNĄ PSYCHOPATKĄ. PSYCHOPATA nie siedzi godzinami na forum:) i nie boi się tych myśli, nie opowiada o tym ciągle . Zobacz ile czasu już tak o tym mówisz i co wydarzyło się coś? a zobacz ile czasu ludzie tu na forum piszą o tym natręctwie i co ? I NIC:) po prostu wszyscy żyją sobie dalej:) Trzymaj się mocno Tove jesteś na pewno silną dziewczyną i nie poddawaj się emocjom i życiu w iluzji;) Trzeba akceptować nerwicę i obecny stan, ignorować myśli jakiekolwiek by one nie były dla nas straszne, starać się żyć codziennością a nie iluzją. Trzymaj się,pisz tu na forum i oglądaj koniecznie filmiki i czytaj materiały chłopaków są świetne - najlepiej wszystko po kolei czytać i oglądac nawet po sto razy codziennie jak tylko masz czas.

-- 4 marca 2016, o 21:02 --
Tove z psychologiem musisz się popytać kogoś może ktoś był i wie który jest dobry. Ja mieszkam na pomorzu i się pytałam najpierw może ktoś zna dobrego psychologa? i tak trafiłam na bardzo fajną Panią. Teraz mam przerwę ale do niej wrócę.:) może tu na forum zapytaj się kto jest z Krakowa ? ( na pewno ktoś się znajdzie ;) i poleci Ci psychologa- nie poddawaj się w żadnym wypadku,

-- 4 marca 2016, o 21:04 --
Kerims a co tam u Ciebie? nic nie piszesz? jak samopoczucie? już zaczyna się wekkend :D
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

4 marca 2016, o 22:24

A u mnie samopoczucie dzisiaj całkiem nie zle.Wieczorem troche gorzej ale to przez zmęczenie.Tak weekend sie zaczął.Planujemy z kolegą jutro maluti wypadzik.Tak dla oderwania sie od tej rzeczywistości.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

5 marca 2016, o 00:24

No to miłego wypoczynku bez negatywnych myśli Kerims,W weekend może być ładna pogoda:)Tak trzymaj:)i pamiętaj nie poddajemy się żadnym głupim myślom.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 610
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

5 marca 2016, o 23:09

fajnie, ze tu nie tylko ludzie szukaja wsparcia, ale sami dodaja otuchy!! dzieki wam za kazdy post:-):-) razem damy rade!!! ja mam mocne postaniwienie walki z myslami, chce zrobic teraz prawko po 8 latach przerwy i mnie to przeraza, ze przez to "cos" nie moge sie skoncentrowac na nauce ale musze wziac sie w garsc!!!
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

6 marca 2016, o 10:28

Tove ,ja też odpuściłam sobie prawko przez nerwicę,która mi przeszkadzała w zrobieniu,dekoncebtracja kompletna.Też myślę aby zrobić sobie jak już dojdę do siebie.Może z myślami nie walcz na siłę tylko po prostu ignoruj.Ja zajmuję umysł różnymi rzeczami.Wczoraj np byłam na koncercie i się bawiłam i umysł mam czysty:)i mam pełno pozytywnej energii.My tu na forum się rozumiemy doskonale możemy sobie pomóc .Ktoś,kto nie rozumie zaburzenia,nigdy nie da Ci wsparcia,co najwyżej powie coś co nas wkurzy .Bierzemy się wszyscy do pracy nad sobą a będzie dobrze.Widzisz Tove już powiedziałaś,że chcesz zrobić prawko a to już praca nad sobą, masz postanowienie i trzymaj się tego:)I to jest pozytywna i fajna myśl :zrobię prawko:)Ja tak pisze o wszystkim jakbym zaburzenia nie miała ale sama przeszłam, przechodzę to co Ty Tove .Musimy być silne i nie dawać się i już .
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

6 marca 2016, o 12:57

Katarynka pochwal sie na jakim koncercie byłaś?Człowiek odmieni sobie troche zycie i pozytywniej na nie patrzy .Brawo. tak trzymac.
madzik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 lutego 2016, o 09:16

6 marca 2016, o 14:10

Katarynka ,Kermis , tove ja tam wsze natrętne myśli prześladują was jeszcze ?
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

6 marca 2016, o 18:04

Madzik ja nie mam natrętów w tej chwili,zajmuje umysł i się udaje(lecz co przeszłam, to przeszłam)trzeba pracować nad sobą aby nie wróciło. Ja nie robię nic na siłę,dałam sobie czas na wszystko.Mam dni lepsze i gorsze a natrętny na razie nie wracają:)A co tam u Ciebie Madzik słychać?napisz co u Ciebie jak straszaki?(natręty?)

-- 6 marca 2016, o 18:04 --
Kerims jaka fajna żabka :)bardzo lubiłam kermita i pigi:)i lubię nadal. A to był koncert blues i rock and roll .Przy rock and rollu wszyscy się bawili. Koncert był do 12 w nocy. Przyjechałam do domu z dużą dawką pozytywnej energii.Jak tam weekend Ci minął Kerims?sądząc po zielonej żabce ,którą dodałeś chyba lepiej się czujesz?:)
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 610
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

6 marca 2016, o 19:22

boje sie mega tego prawka, ale nie na juz odwrotu,teraz sie ogarne albo nigdy! mnie te natretne myslu mecza od wakacji, ale gorsze sa te wyrzuty sumienia, jakis nie moge przelknac ze tak moglam pomyslec:-(
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
madzik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 lutego 2016, o 09:16

6 marca 2016, o 19:56

Katarynka Ja dziś miałam gorszy dzień natrętne myśli na przemian wyskakiwały staram się je zajmować ale mimo wszystko potrafią popsuć humor :( też sobie daję czas nic na siłe, ale jak ciebie już opuściły Katarynko to mam nadzieje że też dam rade :) i nie długo oczywiście za moją inicjatywą dają mi spokój pozdrawiam Was wszystkich serdecznie
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

6 marca 2016, o 21:29

Tą żabke dodałem bo jak patrze na nią to reaguje tak samo jak czasem na moje natretne myśli.Narazie mnie rozsmiesza.Może w czymś pomoże?U mnie ostatnie dni na +.Wiadomo coś tam po głowie sie pląta ale da się żyć.Tove tez twardo do przodu.Brawo.Tylko madzik ma słabszy dzien.Ale jutro nowy tydzien i może coś lepszego przyniesie.Musimy dodawac sobie wiecej pozytywnych bodźców to bedziemy bardziej szli do przodu.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 610
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

6 marca 2016, o 21:43

Ja nie przyjmuje innej opcji jak takiej ze za chwile mi to przejdzie!!! musi!!!! taki mam charakter, mialam przynajmniej do wakacji, eh. Naprawde po czytaniu tego forum podchodze spokojniej do tego co sie dzieje ze mna:-) nie reaguje panicznie widok noza jak wczesnie. Meczy mnie tylko jedna rzecz o ktorej w kolko pisze i nie moze mi wyjsc z glowy z tym uczuciem przyjemnosci w czasie mysli morderczej!!!! whyyyy? to w nerwicy nie powinno sie zdarzyc! chyba nigdy tego nie bede umiala sobie wybaczyc i zapomniec:-( musze pogadac z jakims psychologiem bo sie zamysle i tak juz mi zostanie. Jak znalezc dobrego psychologa, juz tu pisalam na forum, nikt jeszcze nie odp:-\ nie chce isc do pierwszego lepszego
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

6 marca 2016, o 22:40

Tove ja też mam tak,że nie mogę się pogodzić z tym,że te natręty miałam w ogóle takie okropne i tak sobie rozmyślam nieraz dlaczego one przyszły i się zamartwiam,bo to są okropieństwa,boję się,że wrócą mi znowu,bo te mordercze zawsze mi wracały jak zaczynało się zaburzenie,tylko tyle,że teraz dzięki forum wreszcie sobie radzę z natręctwami jest lepiej . Tove nerwica uderza zawsze w nasze najczulsze miejsce zobacz, że cały czas rozmyslasz o tym wszystkim,masz wkrętke,że Ci to sprawia przyjemność i w kółko o tym piszesz i rozmyslasz.:)to jest właśnie nerwica.Człowiek,który chce zrobić coś złego godzinami o tym nie mówi, nie rozmyśla o tym, nie opowiada nikomu o tym tylko robi swoje i już niestety.A Ty się ciągle zadręczasz jedną myślą że ja pewnie mam przyjemność z tego i przeżywasz a niepotrzebnie.Ja tak miałam z myślą samobójczą natrętna,która pojawiła się u mnie w święta,że pewnie ja chciałam to zrobic,po świętach cały czas o tym myślałam,pisałam też na forum o tym,że może ja chciałam a może nie -to tylko i wyłącznie nerwica.Powiedziałam sobie w pewnym momencie dość,była taka myśl to była,chcialam czy nie chciałam,olewam to i nie zajmuje się tym,dość tego. Przestałam się zadręczać i żyje sobie dalej w miarę spokojnie i jest lepiej:) :D

-- 6 marca 2016, o 22:38 --
Madzik nie poddawaj się,będzie dobrze na to niestety trzeba czasu i cierpliwości. Zobaczysz będzie taka chwila,że napiszesz jest dobrze,myśli same pozytywne są tylko -zobaczysz,że tak będzie:)trzymaj się i do boju:-))) :dres:
ODPOWIEDZ