Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 610
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

29 lutego 2016, o 20:38

wszyscy tu radza zeby sie czyms zajac, to pomaga podobno oderwac mysli, tylko sęk w tym jak utrzymac ten stan na zawsze:-) probowac trzeba do bolu:-)
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

29 lutego 2016, o 21:52

No chyba do bólu ja to tak rozumie az stanie sie to naszym nawykiem.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

29 lutego 2016, o 22:29

Niestety, na to trzeba czasu ale jest ciężko wyjsc :( mam nadzieje,ze ktoregos dnia napiszemy posty,ze jest ok:)Ja mam tak,ze nie lubie poranków,jakies są dla mnie cieżkie.A jak natrectwa wchodza na pierwsze miejsce to dekoncentracja sie zawsze włonczy i nie mozna sie skupic na niczym.Chcialabym sie :hehe: smiac jak dawniej a najczesciej jest taki smutek :( alu musimy byc silni kerims,Tove,madzik musimy :dres: rozprawic sie z tym,mamy bliskich,rodziny i to dlanich trzeba sie postarać.:)
madzik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 lutego 2016, o 09:16

1 marca 2016, o 11:48

Katarynka , KERMIS ,TOVE poczytajcie post86746.html#p86746
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

1 marca 2016, o 22:23

katarynka tak jak piszesz no to zabieramy sie za siebie.Ja mysle ze przyjdzie kiedys ten dzien ze juz wszystko bedzie dobrze.Przecież mamy nawet kilkudniowe poprawy samopoczucia a moze przełoży sie na dluzszy okres.U mnie tak samo z tymi porankami ciężko i to bardzo.Tez mialem taki okres ze sie nie smialem caly byłem spiety ale jakos przeszlo.Odpuscilem troche z kontrola nad soba.Wczesniej odczowalem ze jak odpuszcze kontrole to moge nie zapanowac nad soba.Czasem tez tak mam ale wiem ze kieruje mna lęk.I jestem swiadomy ze nic sie nie stanie.Tak ze staram sie smiac bo przecież wiemy ze smiech to zdrowie.

-- 1 marca 2016, o 22:23 --
Madzik czytalem Twoj link.Dobry wykład tylko dlaczego to tak ciężko wdrażać w życie.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

1 marca 2016, o 22:39

Ja dziś mam ciężki wieczór :( niepokój ogromny. Raz sobie myślę będzie dobrze musi być a potem nachodzą mnie myśli nie nie będzie i już:( Ile trzeba przejść aby wrócić do normalnego funkcjonowania. Idzie wiosna a ja jakoś nie umiem się cieszyć a zawsze się cieszyłam wiosną i za daleko idę w przyszłość, ze przecież wiosna i lato szybko miną i znowu będzie jesień:(
A już miałam takie dni, ze było naprawdę dobrze i się śmiałam nawet o tak :hehe: były takie chwile. I mówię sobie do boju :dres: muszę być silna ale jakby jakiś mur był przy mnie i nie mogę iść dalej. Też tak macie? i zadaję sobie pytanie czy już tak będzie zawsze?
Jednak trzeba być silnym mamy dla kogo i o tym zawsze trzeba pomyśleć.:)

-- 1 marca 2016, o 22:39 --
Dzięki madzik za link, zaraz zaczynam czytać:)
Kerims bierzesz wiesiołka z jakiej masz firmy w kapsułkach jest? Ja jeszcze nie zaczęłam brać, nie mogę się zdecydować jakiej firmy kupić a w aptece jest dużo wiesiołków różnych.
Tove nie poddawaj się musimy dać radę:)
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

2 marca 2016, o 07:42

Wiesiolka mam z firym Apteo.Nie wiem z jakiej miał byc.Wziąłem pierwszy lepszy.Tak to sa kapsułki.Nie wiem co wspomaga bo ulotki nie czytalem.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

2 marca 2016, o 08:50

Ja tez nie wiem z jakiej firmy tylko , czytałam, tu na forum od wielu osób, ze wiesiołek to super sprawa. A firm jest dużo w aptece, dlatego pytam jakiej firmy masz, bo się zagubiłam który kupić dużo tego w aptece
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

3 marca 2016, o 17:11

Nic tu nie słychać.Jak samopoczucie u Was?
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 610
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

3 marca 2016, o 17:22

u mnie srednio:-\ jak tylko mam lepszy dzien to zaraz przychodzi do glowy milion watpliwosci...czy moze faktycznie jestem psychopatka,a co jesli ja chce te mysli,a co jesli wczesniej tez tak myslalam tylko nie zwracalam na to uwagi jak teraz,a co jesli to wcale nie nerwica(bo u lekarza nie bylam jeszcze, zdiagnozowalam sie sama) ehh:-(
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

3 marca 2016, o 19:48

E tam psychopatka jestes.Dzien kiedy postawilas sobie djagnoze ze masz nerwice musiał byc jednym z lepszych i w to uwierzylas.Jak tu czytam i slucham nagran to tez stawiam dla Ciebie djagnoze nerwica.Nerwica to jedna symulantka i do glowy przychodza wlasnie pytania a co jesli?a jezeli mi sie cos stanie.itp.Nerwica to jedna wielka analiza skupianie sie na sobie jak to administratorzy nazywaja włączamy skana i tak sie skanujemy.Musisz w to uwierzyc i zaakceptować ze to nerwica.Ja tak po troche słucham nagrań i czytam wpisów bo naprawde mam mało czsu ale uważam ze to super sprawa i my to musimy wydrążyć w swoje zycie.

-- 3 marca 2016, o 19:48 --
A Ty prezsluchalas nagrania?
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

3 marca 2016, o 23:50

Tove Ty masz 100%Nerwice i myśli lękowe.Ja to wszystko przechodzilam i to nie raz.
Te nagrania i posty to cała skarbnica wiedzy,trzeba to wykorzystac i działać i nie dać sie lękowi,nie analizować. Ty jestes w kole lękowym po prostu.Próbuj małymi kroczkami zajmować myśli czymś innym.To nie jest łatwe ,wiem to sama,bo sama przechodzilam i przechodze to co Ty. Ja dałam sobie czas nie naciskam i na razie jest lepiej.Dzis przez cały dzień nie myślałam o zaburzeniu,śmiałam sie i było super:)to co przeszlam,to przeszłam .Musimy być cierpliwi i podchodzic do tego spokojnie. Ja juz od dwóch dni :D mie mysle ojej znowu trzeba wstac,minęło na razie.Natręty tez poszły:)ale cięzko bylo oj ciezko.
Musimy sie trzymac,absolutnie nie poddawac.Tove pamietaj,da sie z tego wyjsc calkowicie.Czytalas Grzegorza Szaffera jego historie?On wyszedl z tego calkowicie-szaffer.pl Jak masz gorszy dzien pisz.NIKT Cie nie zrozumie najlepiej tak jak my tu na forum będący w tej samej lub podobnej sytuacji.Do boju :dres:

-- 3 marca 2016, o 23:49 --
Kerims jak Twoje sampoczucie?Pamiętaj nie poddajemy sie:)i na siłe sie nie odburzamy,do tego trzeba czasu.

Wiosna idzie:)

-- 3 marca 2016, o 23:50 --
Madzik co u Ciebie?
madzik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 lutego 2016, o 09:16

4 marca 2016, o 09:41

U mnie raz lepiej raz gorzej teraz ogólnie ta pogoda jest sama w sobie przygnębiająca . Weszłam wczoraj aby poczytać o nerwicy no i oczywiście wszystkie objawy do mnie pasują wiem ze ją mam a u nagle w skutkach nerwicy wpis,, spadek aktywności i wydolności zawodowej, izolacja w domu, a nawet samobójstwa.,, no i mi o humor popsuło zaczęły się znów analizy ale szybko sobie przypomniałam co niektóre wpisy z forum i nagrania chłopaków i się uspokoiłam .Ja ogólnie czuję się dobrze objawy somatyczne minęły tylko te durne natręty . Staram się być aktywna chodzę 2 razy w tyg na zumbe ogólnie funkcjonuje normalnie wspomagam się magnezem i wit z gr.B no i wyciągiem z dziurawca . :D
Katarzyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 2 marca 2016, o 17:45

4 marca 2016, o 10:31

Madzik pamiętaj o tym, że my "nerwicowcy" skupiamy się na konkretach i je rozkminiamy, a tak jak mówią nasi eksperci :) to wszystko jedno, co nas dopada i mamy to wrzucić do jednego wora, który zwie się nerwica. Jak postarasz się powoli przestać analizować poszczególny objaw czy myśl, a jak nadejdzie powiesz sobie: to TYLKO nerwica, nic się nie stanie i rób swoje. Sam fakt,ze o tym myślisz i nie daje Ci to spokoju, świadczy o tym, że jesteś BEZPIECZNA. I nie ma co rozkminiać: boję się - nie boję, myślę - nie myślę, nie chcę - a może chcę. To nasz zmęczony analizą do bólu umysł daje nam takie WRAŻENIE.Zobacz ile osób tutaj jest z tego samego powodu co Ty i KAŻDY MA TO SAMO : bo różne objawy czy różne myśli nie świadczą o tym ,że się różnimy. Wszystkich nas dopadła ta CHOLERA, która nam dokucza, męczy, nie daje spokoju , zabiera radość życia. Jak postarasz się w ten sposób myśleć , to Ci ulży - wiem po sobie. Jeszcze miesiąć temu trzęsłam się jak galaretka, nic nie jadłam (dosłownie w 2 tygodnie przyjęłam może 200 cal), lęki miałam takie,że już męża prosiłam żeby mnie gdzieś do szpitala zawiózł, włosy garściami mi wychodziły, a omdlewania i panika to się tak u mnie rozgościły, że już prawie im pokój szykowałam;) I jak znalazłam to forum i słuchałam i czytałam i STOSOWAŁAM to mi się poprawiło. Moim zdaniem najważniejsze to nie analizować a generalizować. Nie ważna jest poszczególna myśl. Ogarnij to jako całość - zaburzenie. Mi to bardzo pomogło. Pomyślałam sobie: jak marnie ufam sobie to bez gadania zaufam TYM, którzy z tego wyszli. Postaraj się - bo to działa!!! I efekty mogą być szybciej niż myslisz :)
madzik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 lutego 2016, o 09:16

4 marca 2016, o 10:45

Dzięki Katarzynko :cm
ODPOWIEDZ