Hej, mam na imię Paula. Nerwica natręctw dopadła mnie bardzo w 2012 ponad rok walczylam- paroxinor i psychoterapia. 2013 okolice grudnia uznałam za datę cudu- czulam sie zdrowa. Październik 2016 wielki powrót nerwicy. Póki co nie daje rady czytam forum i mam zamiar walczyć o siebie.
Poprzednie natręctwa dotyczyły brudu, obrzydzenia ludźmi, myciem rąk po 100 razy dziennie i szorowanie pumeksem. Bałam się choroby i śmierci. Bałam się ludzi i każdego wyjścia z domu, że ktoś mnie zarazi po drodze:( potem były myśli że mogę nie kochać mojego narzeczonego że chce go zdradzać.
Dziś powrót w wielkim stylu. Staramy się o dziecko od pół roku. Bardzo się nakrecilam a tu nic. I nagle pojawiły się u mnie myśli okropne że chce skrzywdzić dziecko że może jestem jakaś pedofilka. Myśli mnie niszczą, w życiu nie zrobiła bym dziecku krzywdy! Ba dwa tygodnie temu z całych sił pragnęłam być mamą, dziś boję się wejść na FB żeby dzieci nie widzieć bo się boję myśli wmawiam sobie wtedy że pewnie wchodzę żeby obejrzeć dzieci bo jestem zbokiem, że pewnie bym chciała oglądać dzieci itd a ja wariuje bo nie jestem zbokiem i takie kółko.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witam
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
Hej to tylko natręty, jak się wpadnie w koło lękowe, to wydaje się, że ten stan i te myśli będą trwały wiecznie, a tak nie jest, bo to pułapka iluzji. Wszystko mija przy odpowiednim podejściu i pracy nad sobą poczytaj artykuły, posłuchaj, dużo Ci rozjaśnią. Najlepsza rada, to zaakceptowanie tego stanu, ze świadomością, że to epizod, zrozumienie mechanizmu lękowego, trzeba żyć życiem, a nie nerwicą
Pozdrawiam !
Pozdrawiam !
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
Dziękuję:) mam nadzieję że niedługo uda mi się uciec z tego chorego koła. Mam zamiar od deski do deski wykorzystać forum i walczyć z nerwicą! Pozdrawiam:)Optymistka pisze:Hej to tylko natręty, jak się wpadnie w koło lękowe, to wydaje się, że ten stan i te myśli będą trwały wiecznie, a tak nie jest, bo to pułapka iluzji. Wszystko mija przy odpowiednim podejściu i pracy nad sobą poczytaj artykuły, posłuchaj, dużo Ci rozjaśnią. Najlepsza rada, to zaakceptowanie tego stanu, ze świadomością, że to epizod, zrozumienie mechanizmu lękowego, trzeba żyć życiem, a nie nerwicą
Pozdrawiam !
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Witaj Paula, miło, że jesteś z nami
Oczywiście, realnie wiesz, że to nerwica, a niestety dalej brniesz w jej kłamstwa, tak jak i ja i wiele innych tu osób. Pamiętaj, że wszystko, czego pragniesz, jest po drugiej stronie strachu!
Powodzenia i duuużo siły życzę
Oczywiście, realnie wiesz, że to nerwica, a niestety dalej brniesz w jej kłamstwa, tak jak i ja i wiele innych tu osób. Pamiętaj, że wszystko, czego pragniesz, jest po drugiej stronie strachu!
Powodzenia i duuużo siły życzę
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
Dziękuję za dobre słowo. Właśnie to jest jest najgorsze że wiem że to nerwica a mój mózg podpowiada mi że tylko się tłumacze nerwica a jestem taka na prawdę...katarzynka pisze:Witaj Paula, miło, że jesteś z nami
Oczywiście, realnie wiesz, że to nerwica, a niestety dalej brniesz w jej kłamstwa, tak jak i ja i wiele innych tu osób. Pamiętaj, że wszystko, czego pragniesz, jest po drugiej stronie strachu!
Powodzenia i duuużo siły życzę