Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
WojtasX
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 81
Rejestracja: 14 września 2016, o 14:17

17 września 2016, o 20:06

Witam wszystkich
Po rocznym czytaniu forum postanowiłem w końcu się zarejestrować. Mam 40 lat od sześciu lat zmagam się z nerwicą. Pamiętam mój pierwszy atak w sklepie, prawie zemdlenie i taka myśl że już czas umierać. Później oczywiście badania kardiologiczne krew itp. i oczywiście wszystko w normie. Do objawów sercowych doszedł mocny pisk w głowie który stał się moim konikiem. Codziennie w domu i w pracy jak była chwilka przeglądałem internet w poszukiwaniu przyczyny pisku i czekanie kiedy to przejdzie. Do leków podchodziłem 2 razy ale mi nie pomogły.1 raz brałem pół roku ale rzuciłem bo nie było efektów, później miałem ciut lepszy okres ale znowu się nasiliło i poszedłem do innego psychiatry. Przypisał mi inny lek, powiedział że tamten co brałem ta taki słaby kobiecy teraz da mi taki męski. Coś tam porysował potłumaczył jak te moje nerwy są poprzerywane klepną w plecy wziął stówę i widzimy się za 2 miesiące. To był koszmar jak zacząłem brać to tak mnie głowa bolała dwa dni jak nigdy w życiu nawet tabletki nie pomagały, nogi w udach tak bolały że miałem trudności z zejściem po schodach. Brat mnie zawiózł do psychiatry bo ja nie byłam w stanie prowadzić auta i przepisał mi xanax to przyniosło ulgę .Z zazdrością czytałem jak innym leki pomagają a na mnie nie działa Na tych lekach wytrzymałem rok cały czas ze skutkami ubocznymi i wspomagając się xsanaxem.To był koszmar ręce mi się trzęsły że nie mogłem się podpisać, wypadło mi połowę włosów i wkręciłem się że wyłysieje i masa innych. Bez leków jestem już 1,5 roku czasami tylko jak mam słabszy dzień to wspomagam się xanaksem. Byłem też na terapii, po jakiś dwóch miesiącach zrezygnowałem. Terapeuta na początku wydawał się obiecujący ale już pod koniec mojej przygody z nim zaczynało mu chyba brakować pomysłów co mi jeszcze zaproponować, zasugerował szpital. Tam panu dadzą leki i się pan ustabilizuje. To była ostatnia moja wizyta u niego. Zrozumiałem że jak sobie sam nie pomogę to nikt mi nie pomoże ewentualnie może wspomóc dać jakieś wskazówki. Tylko wszyscy zaburzeni mają całe wiadra wskazówek a nie umiemy z nich zrobić swojego zegara, zawsze jakaś śrubka czy sprężynka musi pęknąć i znowu trzeba naprawiać.
To tyle na początek, zawsze byłem noga z polskiego pewnie wyszło bez ładu i składu ale co tam.
Witam wszystkich jak to mówią w kupie zawsze raźniej.
Optymistka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 145
Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47

18 września 2016, o 17:30

Hej Kochani, zacznijcie od czytania i słuchania materiałów forumowych, a wszystko się zacznie rozjaśniać :) zaburzenie lękowe, to iluzja, którą trzeba zaakceptować i pracować nad sobą, żeby minęła, wszystko do zrobienia :D jak będziecie mieli 10 postów, możecie wpaść na czata i z nami pośmieszkować trochę :)
Pozdrawiam :)
WojtasX
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 81
Rejestracja: 14 września 2016, o 14:17

18 września 2016, o 18:07

patrz ty 4 lata ja 6 lat ile nas fajnych rzeczy minęło przez ten czas.

-- 18 września 2016, o 18:07 --
a i to nie choroba to zaburzenie emocjonalne
wojtas
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 19 grudnia 2014, o 16:05

18 września 2016, o 22:17

A miales jakies specjalne powody zeby sie nerwica pojawila? I posluchaj divovicka mnie pomogl stanac na nogi odburzanie-wedlug-divovica.html
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

19 września 2016, o 11:41

Witamy Ciebie WojtasX ;witajka
no WojtasX powiem Ci zrobiłeś pierwszy krok do odburzenia się logując się do nas na forum :D ;ok ;ok ;ok
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
ODPOWIEDZ