Postaram się pokrótce napisać coś o sobie bo na innym forum namachałem parę stron
Mam 24 lata i lęk (społeczny) towarzyszy mi od kiedy pamiętam, czyli od przedszkola (6 lat)... pierwszy raz gdy miałem do niego iść, potem bojąc się zapytać czy mogę iść do łazienki zsikałem się w gacie kilka razy
Potem lęk przed duchami i ciemnością (który już dawno minął na szczęście, nie wierze w Boga i inne nadprzyrodzone rzeczy może dla tego?
Do tego pewno traumatyczne przeżycie przed kilkoma laty które pogorszyło moje problemy, i kosztowało przez ok. 2 lata flashbacki.
No i do dzisiaj trwam w swoim lęku społecznym, głównie w stosunku do obcych (najczęściej gdy mijam ich na ulicy czyli bardzo często)
Mam problemy z telefonowaniem, jeśli znajomi poruszają jakiś dla mnie "niewygodny" temat, i innymi podobnymi czasem nawet gdy idę ulicą i coś niosę to czuje się beznadziejnie hehe
Również czuje lęk gdy siedzę w domu tak po prostu, tak jakby bez przyczyny, oczywiście inne sytuacje tez mnie stresują praca, szkoła, załatwianie czegoś itp
Do tego zawsze dochodziła depresja i przygnębienie, miałem chyba 2 albo więcej epizodów cięższej depresji (postanowiłem że już "tam" nie wrócę) teraz obecnie to czuję się dosyć dobrze pod tym względem, niema tego dłuższego przygnębienia, tylko epizodyczne krótkie myśli...
Ogólnie realnie patrząc moje życie jest słabe... nie mam pracy, dziewczyny nigdy nie miałem, nie mam kasy, ze znajomymi przeciętne kontakty, nie podróżuje prawie wcale (co jest śmieszne z uwagi na moje wykształcenie nauka nie idze najlepiej, rodzina też nie satysfakcjonuje (zwłaszcza jedna osoba) mnie siedzę sobie tak w głównie przed komputerem całymi dniami i wegetuje... chociaż oczywiście potrafię spędzać czas ambitniej niż tylko grać w gry (co poniekąd jest dobre na depresje itp)...
Jak wiadomo życie nie jest czarno białe więc sporo rzeczy lubię robić i sprawiają mi przyjemność: muzyka, granie na klawiszach, tworzenie muzyki, filmy, szerokie zainteresowania czy rzadziej jakaś książka
Co do leczenia u "psychola" nie byłem jeszcze (nie stać mnie na terapie, przynajmniej tak to sobie tłumacze) ale za to przeczytałem trochę książek i programów autoterapii... najważniejsza była oczywiście terapia dr. Richardsa która zrobiłem całą dosyć dobrze, przyniosła trochę rezultatów
Tak więc, nie wiem czy da się wyjść z fobii społecznej bo nie mogę się doszukać historii osób które przezwyciężyły lęk społeczny (oprócz Richardsa) na wielu forach królują wpisy "jak to źle" i "czego i się boje" Jedna część mnie wierzy żę można i da się ale drugi głos szepcze ze nie można, nie dasz rady, skończ już ten marny los
Co do przyczyn to głównie rodzina... nie wiem jak z aspektami genetycznymi czy fizjologicznymi ale ojciec był lękowcem, matka też "straszyła" brat i siostra... wszyscy negatywni... prawie całe życie słyszałem krytykę, non stop czy to w domu czy w szkole... gdzie nie należałem do najgrzeczniejszych
Czyli z jednej stony ciągła krytyka z drugiej tylko straszenie że sie nie uda, uważaj na siebie, ktoś cie okradnie, pobije i wgl...
A więc jeszcze raz witam i myślę ze moja i wasza obecność będzie w jakiś sposób dla nas wszystkich korzystna
Pozdrawiam
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witam
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
Tu na forum w sumie Victor mial z tego co wiem dosc silna fobie spoleczna i udalo mu sie odmienic myslenie i skonczyc odczuwac patologiczny lęk tego rodzaju.
A ta k ogolnie witaj na forum
I moze jednak skusisz si ekiedys i na terapie, przeciez moze byc i z NFZ
A ta k ogolnie witaj na forum
I moze jednak skusisz si ekiedys i na terapie, przeciez moze byc i z NFZ
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 października 2015, o 19:42
Na terapie pewnie w końcu pójdę, na pewno kiedyś będę musiał iść do pracy a wtedy i pieniądze się znajdą
Co do NFZ to nie mam zbyt wielkiego zaufania, oczywiście ze ktoś by się znalazł na poziomie ale śmiem twierdzić że o lęku wiem więcej niż nie jeden psycholog hehe z tego co mówił dr. Richards np. terapia grupowa musi być konkretnie na lęk społeczny w innym wypadku może nie działać
Chociaż powiem że "chętnie" bym nawet poszedł pogadać tak po prostu z jakimś specjalistą nie koniecznie na terapii, no ale wiadomo że przy lęku do ludzi nie łatwo jest do tych ludzi iść
Dzięki za odp. Pozdrawiam
Co do NFZ to nie mam zbyt wielkiego zaufania, oczywiście ze ktoś by się znalazł na poziomie ale śmiem twierdzić że o lęku wiem więcej niż nie jeden psycholog hehe z tego co mówił dr. Richards np. terapia grupowa musi być konkretnie na lęk społeczny w innym wypadku może nie działać
Chociaż powiem że "chętnie" bym nawet poszedł pogadać tak po prostu z jakimś specjalistą nie koniecznie na terapii, no ale wiadomo że przy lęku do ludzi nie łatwo jest do tych ludzi iść
Dzięki za odp. Pozdrawiam
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
A tu własnie kochanie najlepsza terapia to po prostu wyjść:)
Wychodzić, rozmawiać z ludźmi na przekór lękowi aż nie poczujesz że właściwie to nie ma sie czego bać i nawet chce Ci sie wyjść.
Wychodzić, rozmawiać z ludźmi na przekór lękowi aż nie poczujesz że właściwie to nie ma sie czego bać i nawet chce Ci sie wyjść.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html