Witam wszystkich mój problem to nerwica lękowa na którą cierpię od 2013 roku i nad którą staram się zapanować, a bynajmniej starałem od roku czasu leczę się lekami ( Arketis 20 mg i Miiansegen) odkąd brałem te tabletki czułem się jak nowo narodzony lęki o chorobie którą sobie wmawiałem minęły wiadomo czasem miałem słabsze a czasem lepsze dni choć ostatnie tygodnie miałem dość stresujące w pracy i bardzo się tym przejmowałem no ale na szczęście wszystko się dobrze ułożyło. Niestety parę dni temu poczułem, że mi jest tak dziwnie duszno, co chwile praktycznie ziewałem lub wzdychałem i się zaczęło znowu nurtowało mnie pytanie dlaczego ciągle ziewam i wzdycham co 10 minut może to jakaś choroba? w internecie przejrzałem wszystkie choroby jakie człowiek może tylko mieć co jeszcze bardziej mnie dobiło. Nawet teraz gdy to piszę co jakiś czas ziewnę sobie i ciągle jestem zdenerwowany bo to jest takie uciążliwe i zaczyna mnie to męczyć choć staram się zrozumieć, że to jest tylko nerwica, bo fizycznie czuję się bardzo dobrze nic mnie nie boli tylko ten oddech mnie irytuje czy jest na to jakiś sprawdzony sposób by to jakoś złagodzić czy to może wina leków? dodam jeszcze, że nie chodzę na terapie bo do tej pory czułem się dobrze i nie myślałem żeby była mi potrzebna. może mieliście, macie podobny przypadek bardzo bym prosił o jakąś pomoc (wsparcie) bo ta choroba mnie już dobija.

Jasne to typowe.Mialam tak nie raz....uczucie dusznosci, chec wziecia glebszego oddechu stad tez ta potrzeba ziewania.Wystarczy ze uswiadomisz sobie zevto kolejny objaw nerwicy I przyzwolisz na niego.Niech sobie bedzie, na pewno sie nie udusisz.Zobaczysz ze szybko minie.

myślę, że nasze zapewniane na ten czas tu nic nie da ...oczywiście to typowe jak i 1000 innych objawów i obaw dla nerwicy.
Chcesz z tego wyjść , ale tak naprawdę...?
Po pierwsze skończ z goglowaniem !!!!!... na tym forum to zakazane

Najważniejszą rzeczą to zapoznanie się z definicja lęku i jego działaniu, zdobycie informacji i wiedzy ponieważ bez tego ani rusz. Musisz wiedziec czym jest nerwica, jak to działa i poznac cały mechanizm lękowy( wszystko naprawdę ogromną wiedzę masz na tym forum gdzie indziej takiej nie dostaniesz są tu artykuły i nagrania).


To na początek potem naprawdę rozwasz odstawienie leków bo one tłumią twoje emocje ale nie leczą !( ja tez brałam leki od 2012 roku i wiem jak to działa)
sam widzisz ,że pomimo iż bierzesz leki jest w miarę ok ale dolegliwości (objawy) i obawy są i będą. Bo wyjściem z nerwicy jest świadome odburzanie taknaprawdę szopki zaczynają się dopiero po ich odstawieniu , a chyba nie chcesz brać ich do końca życia?


to do dzieła i powodzenia w razie czego pytaj

Dziękuje za wsparcie macie racje szukanie każdego objawu jakie występuje przy nerwicy nic nie daje tylko jeszcze bardziej człowiekowi mąci w głowie a to nerwica lubi. Trzeba się wsiąść za siebie. Swoją drogą ciekawe, są na tym forum wszelkie wyjaśnienia na temat nerwicy i materiały video trzeba się za to zabrać w końcu, a potem powoli zacznę odkładać leki ale jeszcze nie teraz.