Cześć
Prośbę mam do was. Jestem z okolic Poznania i zmagam się z nerwicą. Proszę was o polecenie psychologa, psychoterapeuty bo jest ich sporo, ale nie wiem do kogo mam się udać by nie stracić czasu i pieniędzy.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witajcie, mam prośbę do was.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25
Niestety z mojego doświadczenia psychoterapeuci to zawsze strata czasu i pieniędzy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25
Zależy z czym konkretnie się zmagasz. Ja zachorowałem nagle na jesieni 2020 i się podniosłem sam, bez leków i psychoterapeutów (miałem kilkanaście sesji ale działało to wręcz szkodliwie). W międzyczasie miałem dziesiątki badań, pobrań krwi, konsultacji z lekarzami. Podstawa to stale zajmować umysł. Niestety mimo poprawy, nic już nie jest takie jak dawniej i pewnie nigdy nie będzie, ale daję radę jakoś funkcjonować. Głowa do góry, z czasem będzie lepiej.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 lutego 2022, o 16:09
Zmagam się z natrętnymi myślami, lękami, atakami paniki. Najgorzej jak jestem w pracy między ludźmi. Czuję się niepewnie, że coś mi się stanie. Od roku z tym walczę, ale nic nie przynosi efektu. Leki pomogły tylko na chwilę. Teraz nie chcę brać tabletek, tylko skupić się na psychoterapii, jakiś ćwiczeniach psychologicznych, cokolwiek. Właśnie to jest to, że myśli mnie kontrolują i nie potrafię zająć umysłu.lukaszz pisze: ↑21 lutego 2022, o 17:22Zależy z czym konkretnie się zmagasz. Ja zachorowałem nagle na jesieni 2020 i się podniosłem sam, bez leków i psychoterapeutów (miałem kilkanaście sesji ale działało to wręcz szkodliwie). W międzyczasie miałem dziesiątki badań, pobrań krwi, konsultacji z lekarzami. Podstawa to stale zajmować umysł. Niestety mimo poprawy, nic już nie jest takie jak dawniej i pewnie nigdy nie będzie, ale daję radę jakoś funkcjonować. Głowa do góry, z czasem będzie lepiej.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25
Ale boisz się czegoś konkretnego? Masz jakieś objawy somatyczne typu kołatania, zawroty itd?Monick pisze: ↑21 lutego 2022, o 18:05Zmagam się z natrętnymi myślami, lękami, atakami paniki. Najgorzej jak jestem w pracy między ludźmi. Czuję się niepewnie, że coś mi się stanie. Od roku z tym walczę, ale nic nie przynosi efektu. Leki pomogły tylko na chwilę. Teraz nie chcę brać tabletek, tylko skupić się na psychoterapii, jakiś ćwiczeniach psychologicznych, cokolwiek. Właśnie to jest to, że myśli mnie kontrolują i nie potrafię zająć umysłu.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 lutego 2022, o 16:09
Konkretnie to boję się jeść poza domem. Kiedyś w pracy zakrztusiłam się i mam taki jakby stres pourazowy. Nachodzą mnie myśli w pracy na przerwie, że jak nie będę tego kontrolować to się znowu zakrztusze. Do tego właśnie kołatanie serca, zawroty głowy, chęć ucieczki.lukaszz pisze: ↑21 lutego 2022, o 18:09Ale boisz się czegoś konkretnego? Masz jakieś objawy somatyczne typu kołatania, zawroty itd?Monick pisze: ↑21 lutego 2022, o 18:05Zmagam się z natrętnymi myślami, lękami, atakami paniki. Najgorzej jak jestem w pracy między ludźmi. Czuję się niepewnie, że coś mi się stanie. Od roku z tym walczę, ale nic nie przynosi efektu. Leki pomogły tylko na chwilę. Teraz nie chcę brać tabletek, tylko skupić się na psychoterapii, jakiś ćwiczeniach psychologicznych, cokolwiek. Właśnie to jest to, że myśli mnie kontrolują i nie potrafię zająć umysłu.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25
Monick pisze: ↑21 lutego 2022, o 18:32
Konkretnie to boję się jeść poza domem. Kiedyś w pracy zakrztusiłam się i mam taki jakby stres pourazowy. Nachodzą mnie myśli w pracy na przerwie, że jak nie będę tego kontrolować to się znowu zakrztusze. Do tego właśnie kołatanie serca, zawroty głowy, chęć ucieczki.
Też to przerabiałem. Gula w gardle, uczucia dławienia. Na szczęście szybko przeszło. Wysyłam Ci szczegóły w wiadomości, może coś pomoże.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 23 stycznia 2022, o 17:11
Hej! Ja z kolei korzystam z psychoterapii i mi dużo pomogła. Zależy na jakiego psychoterapeutę trafisz. Niestety, z okolic Poznania nie znam nikogo. Mój psychoterapeuta przyjmuje online. Jest też wielu innych którzy umożliwiają odbycie sesji np przez Skype. Oczywiście aby psychoterapia miala sens trzeba też dużo pracowac ze sobą samemu. U mnie sprawdzą się połączenie psychoterapii z filmikami divovic na YouTube, oraz wspomaganie się ziołowymi lekami ajurwedysjkimi... jako że zaczelam wychodzić z domu i ataki paniki ustąpiły, objawy psychosomatyczne również ( zostało tylko napięcie I takie jakby uczucie dyskomfortu momentami) chcę zapisać się na jogę. Podobno wielu osobom tez dużuuuuuo daje.
Ogólnie na każdego dziala co innego... bo każdy z nas jest inny. Warto próbować swoich sił z różnymi formami wsparcia i leczenia. Wbrew temu co mowi wiele osób zaburzonych, psychoterapeutów czy psychiatrów z nerwicy można wyjsc i wiesc szczesliwe, spokojne życie❤ trzeba troszke czasu, pracy nad sobą, zrozumienia I mądrej troski o samego siebie.
Jeśli chciałabyś poznac szczegoly- gdzie znalazlam psychoterapeutę itp to daj znać
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki.
Ogólnie na każdego dziala co innego... bo każdy z nas jest inny. Warto próbować swoich sił z różnymi formami wsparcia i leczenia. Wbrew temu co mowi wiele osób zaburzonych, psychoterapeutów czy psychiatrów z nerwicy można wyjsc i wiesc szczesliwe, spokojne życie❤ trzeba troszke czasu, pracy nad sobą, zrozumienia I mądrej troski o samego siebie.
Jeśli chciałabyś poznac szczegoly- gdzie znalazlam psychoterapeutę itp to daj znać
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 lutego 2022, o 16:09
Wizyty online jakoś nie pasują mi. Będę szukać dalej. Joge bardzo polecam bo sama ćwiczę. Na YouTube jest taka pani Małgorzata, która uczy jogi za darmoMagdaKa09 pisze: ↑21 lutego 2022, o 21:14Hej! Ja z kolei korzystam z psychoterapii i mi dużo pomogła. Zależy na jakiego psychoterapeutę trafisz. Niestety, z okolic Poznania nie znam nikogo. Mój psychoterapeuta przyjmuje online. Jest też wielu innych którzy umożliwiają odbycie sesji np przez Skype. Oczywiście aby psychoterapia miala sens trzeba też dużo pracowac ze sobą samemu. U mnie sprawdzą się połączenie psychoterapii z filmikami divovic na YouTube, oraz wspomaganie się ziołowymi lekami ajurwedysjkimi... jako że zaczelam wychodzić z domu i ataki paniki ustąpiły, objawy psychosomatyczne również ( zostało tylko napięcie I takie jakby uczucie dyskomfortu momentami) chcę zapisać się na jogę. Podobno wielu osobom tez dużuuuuuo daje.
Ogólnie na każdego dziala co innego... bo każdy z nas jest inny. Warto próbować swoich sił z różnymi formami wsparcia i leczenia. Wbrew temu co mowi wiele osób zaburzonych, psychoterapeutów czy psychiatrów z nerwicy można wyjsc i wiesc szczesliwe, spokojne życie❤ trzeba troszke czasu, pracy nad sobą, zrozumienia I mądrej troski o samego siebie.
Jeśli chciałabyś poznac szczegoly- gdzie znalazlam psychoterapeutę itp to daj znać
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki.