Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wiecznie chory

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
gonderek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 28 stycznia 2017, o 18:13

8 maja 2017, o 14:51

Hej

Słuchajcie,mój problem polega na tym, że ciągle coś mi dolega. Boje się o swój stan zdrowia, mam wrażenie, że jestem chory gdyż bardzo dużo objawów mnie atakuje...
Codziennie jestem zmęczony , nawet zaraz po wstaniu, mam wrażenie że czym więcej odpoczywam tym bardziej wykończony jestem, nie mam na nic sił, ciągle ziewam.
Mam strzykania i pstrykania w uszach podczas połykania śliny, często kręci mi się w głowie i mam zaburzenia równowagi. Ciągle bolą mnie mięśnie , kręgosłup itp
Bardzo łatwo łapie zadyszkę, mam mroczki przed oczami, jestem blady, mam zimne rece i stopy a w ciepłą pogode czerwone i bolącę dłonie. Ciągle coś mi drętwieje a dodatkowo ostatnio doszły szumy uszne ale one podejrzewam,są związane tym,że przebywałem dużo w hałasie.
To co mam stwierdzone to niedomykalność zastawki aortalnej, mitralnej i płucnej. Oraz prawdopobonie zespól gilberta, gdyż często mam żółte oczy i zwiększony poziom bilurbiny we krwii, prawie zawsze mam też mało białych krwinek.

Od czego zacząć ?? Do jakiego lekarza się udać ?? Brałem troche Trittico na te szumy uszne bo miałem straszną załamkę, ale odstawiłem.

Moim jedynym marzeniem jest tydzień w którym nic by mi nie dolegało i w którym nie myślałbym o żadnych chorobach :/
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

8 maja 2017, o 15:51

Zacznij od zespołu gilberta - to genetyczna przewlekła choroba według Polskich lekarzy nie do wyleczenia jednak nie zagraża życiu.... to bzdura, zespół gilberta się leczy i ma on wpływ na objawy zespołu chronicznego zmęczenia, ale faktycznie życiu nie zagraża, jak wygląda Twój poziom bilirubiny, alat, aspat, cholesterol, usg jamy brzusznej (pęcherzyk żółciowy) są jakieś złogi? próbowałeś stosować duże dawki choliny, witaminy D3 oraz sylimaryny? oprócz problemów z wątrobą za Twój stan psychiczny może odpowiadać po prostu ciągłe zamartwianie się, stres potrafi człowieka doprowadzić na samo dno.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
gonderek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 28 stycznia 2017, o 18:13

9 maja 2017, o 09:04

Dzięki :)

Badania z 03.02.2017
Bilurbina bezpośrednia 0.94 ( norma to od 0 do 0,30)
AST 32 , ALT 41 ( na pograniczu normy ale to pewnie dlatego,że brałem wtedy sterydy od laryngologa i inne leki które osłabiają wątrobe)

Nie wiedziałem,żę to sie leczy. Wiem tylko, że nie moge sie stresować, pilnować diety, nie przemęczać się i nie pić alkoholu.
Alkoholu nie piłem od 5 miesięcy z lekami to ostatnio słabo bo ciągle coś biore, dieta też troche zeszła na inny plan i odżywiam się na mieście...

Jak widze,żę bardzo mam żółte oczy to wtedy kupuje LIV52 lub pije ostropest plamisty.
W jaki inny sposób to sie leczy ?
Witamine d3 łykam 2000jednostek dziennie od jakiegoś czasu, co do innych rzeczy o których pisałeś to nie próbowałem.

To zmęczenie i senność to mnie nie martwi bo często tak mam własnie przy tym zespole.
Najbardziej mnie martwią szumy uszne, bóle pleców bo oczywiśćie już sobie wmawiam,że mam zwyrodnienia w wieku 24lat ( ale w sumie prowadze siedzący tryb życia praca itp)
No i te drętwienia kończyn oraz takie jakby zaburzenia równowagi z deliktnymi zawrotami głowy.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

9 maja 2017, o 10:33

Musisz poszukać w sieci lekarza który się tego podejmie, ewentualnie za granicą bo tam zespół gilberta często jest traktowany jak normalna choroba i się ją po prostu leczy. Fajnym preparatem często dobrze działającym na poziom bilirubiny jest Essentiale Forte. Zmęczenie, apatia bardzo często są przypisywane właśnie zespołowi gilberta, pamiętaj o tym żeby nie ograniczać tłuszczy tak jak często podają w sieci - w celu ochrony wątroby i odciążenia jej, bo to kompletna bzdura, spowoduje to tylko wzrost bilirubiny.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
ODPOWIEDZ