Dzien dobry,
czy ktoś z Was kiedykolwiek stosował światłoterapię? Zdecydowanie gdy rano pięknie świeci słońce, a nie jest szaro i ponuro to człowiek znacznie lepiej funkcjonuje. Ale zadaję sobie pytanie czy urządzenia chodzące po 100zł, 200zł, 500zł to nie jest przypadkiem ściema, która żeruje na efekcie słońca, ale jest nieskuteczna.
A może jednak działa, tylko większość lamp jest mocno przewartościowana, a wystarczy mocna żarówka LED dająca światło zbliżone do słonecznego za max kilkadziesiąt złotych?
Czy osobie mającej depresję/lęki to może pomóc, szczególnie w okresie zimowo-jesiennym?
Jeżeli jest coś co daje efekt porannego słońca to bym kupił bez wahania. Jest masa artykułów w internecie na ten temat, ale wszystko co widziałem brzmi mocno 'sponsorowane', brak jest wykładni potwierdzonych badaniami/faktami.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?