Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Świadome pisanie, sposób na nerwicę

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
Adam Kizam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 marca 2012, o 12:01

29 maja 2012, o 10:54

Świadome pisanie jest to medytacja. Polega ona na tym, że piszesz co chcesz i piszesz jak chcesz, tylko wiesz co piszesz i jak piszesz. Piszesz tekst, a później go powoli sprawdzasz, powoli skanujesz, poprawiasz albo zostawiasz taki jaki jest. Możecie pisać gdzie chcecie, ale na tym forum byłoby ciekawiej ponieważ można zobaczyć z jakiejś perspektywy swoje zmiany z biegiem czasu pisania, a swoje zobowiązania wobec siebie i innych będą zmuszały do pewnego wysiłku. I jeszcze jedna medytacja. Zamknij się w pokoju gdzie nikt nie będzie cię słyszał i widział. Teraz tam wariuj. Krzycz, wykonuj ruchy jakie ci do głowy przyjdą. Rób co chcesz, Puść wodze fantazji i zupełnie się nie kontroluj. Wrzeszcz, kop, pluj, klnij, śmiej się, płacz, aż padniesz. A następnie odpocznij. Tylko rób to z pełną świadomością. Ani na chwilę nie trać z oczu tego co robisz.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

1 czerwca 2012, o 16:27

Adamie a mógłbyś bliżej wyjasnić co ma to na celu? Rozumiem że odwrócenie myśli od tych nerwicowych ? Mialo by sie po prostu pisac cokolwiek byle pisac?
Adam Kizam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 marca 2012, o 12:01

1 czerwca 2012, o 22:41

Nie odwrócenie myśli, tylko przyjrzenie się tym myślom. Pisząc coś musisz o tym myśleć, innej możliwości nie ma.Tylko pisząc możesz być tymi myślami, albo możesz być obserwatorem tych myśli. Zauważ pisane posty. Dużo z nich jest pisane bardzo chaotycznie. Wyglądają jakby ktoś tego piszącego gonił.Gonią cię myśli, a ty się z nimi utożsamiasz. Gdy świadomie zaczynasz obserwować myśli które chcesz przenieść na papier czy monitor, i nawet nie musisz je przenosić, ale możesz wtedy jesteś w innej roli. Nie jesteś już tymi myślami, tą nerwicą, tylko światkiem tej nerwicy, stoisz wtedy z boku. I co jest w tym najważniejsze? Te myśli i emocje znikają, znikają na zawsze.

-- 1 czerwca 2012, o 21:47 --
Jeszcze jedno. Nigdy nie walcz ze swoimi myślami i emocjami, nie próbuj ich zmieniać. Przerzucaj tylko uwagę na coś na zewnątrz, albo z uwagą obserwuj tą swoją nerwicę. Nic nie zmieniaj, tylko bądź tego świadoma, otwórz oczy i uszy. Bój się, ale świadomie.
ProstaNazwa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 18 stycznia 2013, o 04:50

19 stycznia 2013, o 01:11

Zdecydowanie odświeżam temat!
Wielu ludzi wątpi w ten sposób, nie dostrzega możliwości poprawy.

Ja na przykład zapisuję myśli, ale ‘nie tworzę ich’… tylko mówię STOP po pierwszej myśli, która nie ma żadnych podstaw oraz argumentów by
zaistnieć w moim życiu, tym RZECZYWISTYM!
Sekunda oprzytomnienia i zapisuję wszystko, ale ważne by nie dodawać wątków w końcu nie zależy nam na ‘Dożywotniej księdze myśli, diagnoz itd.’ ;)
Zapisujemy wszystko ze szczegółami, ale tak by nic już nie dodawać … później analizuję jakie to było głupie, nierealne i właściwie bezpodstawne .
Poprawiam, ale pod względem językowym i stylistycznym. Znika jeden ‘mały’ niepotrzebny potok myśli, lęków, obaw lub po prostu kolejne diagnozowanie choroby.
Tak to wygląda u mnie, w moim przypadku działa, bo nie wracam już do raz zapisanej notatki.

'A co by było gdyby... czyli gdybanie, mamrotanie, użalanie i nic sensownego'
Niszczyciel natrętnych myśli to miejsce gdzie zakopuję pierwszą nieproszoną myśl jaka mnie nachodzi, tak by nie napędzać błędnego koła :)

Starajmy się wierzyć w to, że cel nie jest tak daleko, a stawiając co raz pewniejsze kroki w końcu poczujemy stabilny grunt. :D
Pamiętajmy o tym, że nawet na forum energia, która z nas emanuje trafia do odbiorcy,
który w tym momencie działa podobnie do lustra, odbijając pozytywne/negatywne wibracje i wraca do nas,
a przecież nasze racjonalne ‘ja’ nie prowadzi do ‘autodestrukcji’ :hehe: Uwierzmy w to ;)

Ja również mam zaskakujące przemyślenia, ostatnio z powrotami do zdarzeń z przeszłości,
ze skłonnościami diagnozowania odległych zdarzeń, które zostały wykluczone masą badań.
Dlatego zapisuję wszystko jw. I oddalam od siebie zastępując teraźniejszością. Fragment:

‘Nagłe doszukiwanie chorób. Po tym jak… naczytałam się tego na forum, tylko trochę w inny sposób.
Moja przeszłość powróciła. Znalazłam informacje na temat dekstrometorfanu, np. dawkę śmiertelną, która wynosi od 1500mg. wzwyż,
a u mnie wyniosła 1800mg. Wróciło wspomnienie o OOBE (dla mnie to była bardziej chwilowa śmierć, tunel, i co raz bliżej przejścia
przez ‘coś’ otwierałam oczy i na nowo… chyba 3 razy po kilka/kilkanaście minut, ale nie jestem pewna) lub o ‘zabójczej’
mieszance dekstrometorfanu z sertralinum(u mnie dxm450mg, sertralina 50mg).Ale to już przeszłość, pamiętam jaka sumka poszła
na badania, wolę wydać na ciekawsze rzeczy :huh

Z mojej strony tyle :) Decyzja należy do Ciebie, ale nie oszukujmy się co Ci szkodzi? Powodzenia i wytrwałości! W końcu musi nam się udać. ;ok ;ok ;ok
Awatar użytkownika
Mentos94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 12 października 2014, o 16:00

13 października 2014, o 17:59

Pisanie to dla mnie mozliwosc wypuszczenia swoich emocji. To na prawde niezla terapia, po niej mozna sie lepiej poczuc, widze to na sobie i choc mi sie czesto nie chce stosuje i widze jak to pozytywnie dziala.
Awatar użytkownika
Grześ
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12

2 lipca 2015, o 20:09

Ostatnio ja również zacząłem pisać różne dzikie myśli w notatniku... teraz trafiłem na ten wątek. Metoda fajna polecam. Ale człowiek ma czasem nasrane w głowie jak potem przeczyta te bzdury :DD
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"

“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”

“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”

“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

2 lipca 2015, o 21:45

Ja notatnik sobie załozyłam w derealizacji i czasem wracam do tych zapisków.
Pamietam jak faktalnie sie wtedy czułam ale i zperspektywy czasu widzę jak wiele
leków i mysli minęło i jakie poczyniłam pozytywne zmiany.
Mnie pisanie pomaga, jak mam gorszy wieczór to po prostu kłade sie do łózka
z tym notesem i piszę...:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
ODPOWIEDZ