Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Słuchajcie czy może być przy nerwicy tkzw lęk przed obserwowaniem ? Tzn. wiem że ktoś mnie nie obserwuje i boję się, że to może być objaw jakieś choroby psychicznej. Duzo czytalam o schizofrenii itp ;/ nw czy takie lęki mogą być przy nerwicy już czy to coś poważniejszego? Dodam, że jak o tym nie myślę to mija i jest wszystko fajnie.

Nie, naczytałaś się i dlatego sobie to wyszukujesz.

Moim zdaniem wynika to z lęku. Pomyśl sobie idziesz wieczorem ulicą, czasami się odwracasz czy ktoś nie idzie za Tobą. Wiadomo ciemność, niepewność, niepokój temu towarzyszy. Co dopiero w nerwicy kiedy jesteśmy wyczuleni na każdy bodziec, ciągle przestraszeni, w ciągłym poczuciu zagrożenia i chęci ucieczki.
Z resztą już niejednokrotnie czytałam wypowiedzi osób na forum na ten temat. Niektórzy kładą się spać i mają poczucie , że ktoś na nich patrzy bądź odwracają się czy kogoś za nimi nie ma, czy czegoś za chwilę nie zobaczą.
Dodatkowo jeżeli ktoś ma lęk przed schizofrenią i dodatkowo poczyta sobie o niej to WKRĘT murowany.
Sam mam takie myśli w chwilach największego lęku, ale tak jak mówię to wynika z niepokoju i poczucia zagrożenia.
Głowa do góry, wszystko jest O.K, i nie czytaj już o żadnych chorobach psychicznych, nie jesteśmy jeszcze na to gotwowi.

Sam mialem taki lek bardzo dlugo to nic dziwnego . Przedewszystkim nie czytaj o schizofreni teraz nie masz dystansu . W najwiekszych atakach paniki potrafilem sobie tak nakrecic ze czulem tak silna emocje jak by mnie ktos obserwowal . Oczywiscie zachowany przy tym pelen krytycyzm . Nawet teraz jak pisze tego postanjak sobie to przypomne to delikatnie sie nakrecam . Pamietaj jedna bardzo wazna zasade . Chorob psychicznych takich jak schizofrenia nie diagnozuje sie po myslach tylko po zachowaniu . Glowa do gory i skoncz z czytaniem na te tematy nie potrzebne ci to teraz .

Bardzo sie boje , że sobie wmówie. Jak chodzi wiatrak lub woda się leje to tak jak bym coś słyszała, ale nwm co boje sie ze moze mi się zaczynać schizofrenia :/

Wmówić sobie można wszystko. Ale wmówienie nie jest równoznaczne z posiadaniem czegoś. Polecam zapoznanie się z materiałem, który opisuje to zagadnienie: strach-przed-schizofrenia-psychoza-wyja ... t4051.html.

Jestem ciekawa czy z natrętó samobójczych moga pojawić się typowe myśli samobójcze...

Nie ma czegos takiego jak typowe mysli samobojcze, jak juz to sa CHĘCI!!!!!!! I sobie to w koncu wbij do glowy

A wmowiona schizofrenia to nadal nerwica

A jeśli ktoś nie wiem czy chce to zrobić czy też nie chce? To c wtedy? To iluzja nerwicy i typowe wkrętki?

To kiepski z niego samobojca
I zazwyczaj jesli ma nerwice to oznacza ze za duzo o tym mysli i dochodzi do wniosku ze juz nie wie.
Przez 3 miesiace patrz na dwa kolory, zolty i zielony i rozkminiaj przez dwa miesiace ktory tak naprawde lubisz, i tez juz w ktoryms momencie nie bedziesz wiedziala.
Rozmawialismy juz o tym z 4 miesiace na czacie a ty nadal widze ten sam watek sobie ciagniesz. Nie szkoda ci na to czasu ?

Natręt ma to do siebie, że się go nie chce. Dużo ludzi pewnie opisałoby go jako myśl-intruza, stąd natręty powodują takie lęki, bo nie utożsamiamy się z nimi. Więc ta myśl o samobójstwie jest przerażająca, a nie kusząca, na prawdę nie można tego ze sobą pomylić.

No masz rację. Oj ddd nie potrafie się od tego uwolnić non stop analizuje, czytam o myślach samobójczych, o samookaleczeniach porównuje to do moich myśli i już sama nie wiem co ja chce czy nie chce, Jestem owieczką zagubioną we mgle. Przeraża mnie fakt, że moge to zrobić w każdym momencie, jeden ruch i mnie nie ma, i ta myśl mnie przeraża, że te myśli mnie ciągną do tego aktu zrobienia tego...

-- 7 lipca 2015, o 19:55 --
Mam takie uczucie jakby przymusu tego zrobienia, tak jakby chęci, jest to mega dołujace, brakuje mi sił fizycznych do tego wszystkiego...

Każdy może to zrobić- i mógł zawsze, tylko różnica jest w tym, że uświadomiłaś to sobie i teraz się tego boisz. Każdy kto ma 2 nogi i 2 ręce może robić rzeczy dobre i złe. Posiadanie mocy do zrobienia strasznych rzeczy nie znaczy jeszcze, że ma to coś wspólnego z rzeczywistym ich robieniem. I wytłumacz mi czemu czytasz o tym i się nakręcasz? Niezaburzona osoba by się mogła poczuć niefajnie, a co dopiero ktoś, kto ma głowę pełną lęków. Poczytaj sobie jak nie prowokować złego samopoczucia- unikanie-prowokatorow-zlego-samopoczucia-t4154.html.

Aha czyli jak sie tak bede bala to nadal
Bede miala nerwice tak?
Bo ja sie yak boje tej schizofrenii cala w
Pocie jestem od zdenerwowania

No generalnie nerwica jest w pewnym sensie synonimem lęku. I skoro się boisz, to przeczytaj artykuł, który Ci zalinkowałam, bo on został napisany specjalnie na takie okazje.