Strona 1 z 2
Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:00
autor: PIOTRR7382
Witajcie ogólnie jak wiadomo cierpiałem/cierpię na nerwice związana z homo/trans ale ona powoli ustaje zabardzo już do tego nie wracam i akceptuję napięcie w sobie.
Oglądałem dzisiaj filmik paranormalny i było powiedziane że jeżeli budzimy się ze śladami na ciele to opętał nas demon, hahaha jajca w CH...
Właśnie nie... Moja głowa w to uwierzyła i Teraz trochę czuję się serio jak bym był opętany i ciągle o tym myślę. Co robić, liczę na szybkie odpowiedzi bo nie chce żeby była taka ujnia jak z tym homo.
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:01
autor: PIOTRR7382
Generalnie pretekstem do tego był ślad po soku z buraków na mojej nodze, które dzisiaj przecierałem XD że tak powiem
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:03
autor: madmag87
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:05
autor: PIOTRR7382
I jest lekki strach że to się będzie działo

Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:06
autor: Sylwek94
Cześć, a jak z wiedzą u Ciebie ? Co robić - to najprościej- pozwolić aby takie myśli się pojawiały i ignorować je, są to są ale robię swoje.
Dlaczego te myśli się ciągle pojawiają i dlaczego w ogóle się ich tak mocno przestraszyłeś. Otóż albo stan zagrożenia w głowie (nerwica) nadal trwa i umysł szuka zagrożeń, więc teraz zwrócił na to uwagę i dlatego się tego boisz i myślisz o tym. Albo to jest jeszcze nawyk nerwicowy , przyzwyczajenie mózgu do silnej reakcji na to co ma jakiekolwiek znamiona zagrozenia.
Spokojnie, zaakceptuj te myśli i zrozum, żę to glłowa Ci je podsyła aby Cię straszyć - niech będą niech walą, a Ty rób swoje, ignoruj je w taki sposób niezwracająć na nie uwagi.
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:07
autor: PIOTRR7382
A jak ciągle siedzą w głowie i nie da się ich zignorować?
Hehe
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:08
autor: PIOTRR7382
Reakcja była murujaca serio, strach panika
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:09
autor: PIOTRR7382
To stalo się 15 minut temu, jajca fest
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:11
autor: madmag87
A mówiłam, żebyś nie oglądał o opętaniach

co teraz zrobić, trzeba przez to przejść, jak przez inicjację

Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:14
autor: PIOTRR7382
Zapomniałem hah
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:17
autor: Sylwek94
Da się, spokojnie, ten lęk jest wysyłany automatycznie i myśli też. Umysł jest widocznie dalej w stanie zagrożenia, posiedz lub połóż się, przyzwól na to co czujesz, niech trwa, spójrz co jest w głowie, zamknij oczy i wyobraz sobie rzeke z liscmi a na lisciach umiesc mysli ktore Ci sie pojawiaja. Zobacz ze to tylko mysli plyna same. Automatycznie. To jest normalne w reakcji walcz uciekaj spowodowanej duża iloscia stresu , nie widać zagrozenia to mozg szuka, i zwraca Twoją uwagę silnie na cokolwiek zwiazane z zzagrozeniem.
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:20
autor: PIOTRR7382
I to odejdzie odrazu?
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:25
autor: Sylwek94
Pytałem, czy masz wiedzę , bo wiedza jest konieczna aby wyjsc z zaburzenia. Gdybyś miał wiedzę, to byś mnie nie pytał nawet o to

Alee spoko, mozesz jeszcze tę więdzę nabyc. Choć rozumiem, żę czasem ten lęk jest taki silny, ze o wszystkim sie zapomina.
Nie, to nie zniknie od razu. Zniknie po jakimś czasie, kiedy, nie da sie okreslic dokladnie, ale im szybciej wdrozysz odpowiednie dzialanie to wtedy zniknie.
Nie jestes opetany, tylko wyczulony na zagrożenie i zlękoniony i umysł wysyla Ci pelno myśli. Ale to jest jego reakcja automatyczna, normalna.
PEwnie wiele teraz do Ciebie nie dotrze, ale nic Ci nie grozi, trzeba poprostu ten stan przyjac taki jakim jest i pozowlic mu byc, i nie wkrecac sie w te mysli, olewac sie, wysmiewac, przyzwalac . Z czasem zejdą, jak Twój układ nerwowy sie uspokoi a na to trzeba czasu... I wiedza powinna uspokajać
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:38
autor: PIOTRR7382
Mam wiedzę, sporo jej nabyłem dzięki forum. A generalnie wytłumaczysz mi dokładniej jak ma wyglądać akceptacja?
Re: Opętanie
: 18 grudnia 2021, o 22:59
autor: Sylwek94
NApiszę krótko i prosto: Akceptacja jest to ZROZUMIENIE TEGO CO Z NAMI SIĘ DZIEJE i POZWOLENIE NA TO ABY TO SIE Z NAMI DZIALO.
To ZROZUMIENIE TEGO ZE NIE DZIEJE SIE Z NAMI NIC ZLEGO, ZE JEST OKEJ, MAMY OBJAWY REAKCJI OBRONNEJ UMYSLU I MUSIMY PRZESTAC SIE JEJ BAC POZWOLIC JEJ TRWAC WTEDY MINIE.
Wiem co mi jest, wiem co trzeba robic, aby przeszło.
Akceptacja jest logiczna, no bo popatrz, jeśli akceptujesz że to co masz jest nie grozne, to wtedy strach przed tym się bardziej zmniejsza.
Żeby zacząć akceptować, trzeba zdobyć wiedzę , że to niegrozne i samemu zobaczyć. Zobacz ile miales objawow i mysli i czy umarles czy cos sie stalo.
Mozna dojsc do wniosku , że chyba jednak ma to sens co inni pisza i wogole mowia, ze nie ma sie co bać.
Jeśli czegoś nie akceptujesz, no to uważasz , że to jest Twoją przeszkodą np. Nie akceptuje tych myśli, bo one są straszne - to znaczy, że się ich boisz.
Jeśli się ich boisz, to nakręcasz lęk dalej .
Możesz czegoś nie akceptować i to olać, spójrz możesz nie akceptować tego, że Twój sąsiad ma zielone włosy, ale nic nie możesz z tym zrobic, i w sumie masz to gdzieś i nie myslisz o tym.
Ale jak pojawia się coś ważnego dla Ciebie i tego nie akceptujesz ale nie potrafisz tego olać z różnych powodów no to problem cały czas istnieje, dopóki go nie rozwiążesz. Jeśli nie akceptujesz tego, że skrzypią Ci drzwi w pokoju to je naprawiasz. Jeśli nie akceptujesz tych strasznych myśli w głowie to chcesz coś zrobić z nimi aby ich nie było i okej, szukasz wiedzy jak to zrobić. I tu ZONK

- aby myśli straszne zniknęły trzeba pozwolić im być.
Tu masz trochę o tym:
akceptacja-nie-sprzeczanie-tym-jest-t12624.html
akceptacja-zaburzenia-oraz-wiara-tylko-t3619.html