Strona 1 z 1

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 2 marca 2016, o 21:06
autor: asia1994
Witajcie kochani :) Nie wiem, czy taki temat już gdzieś się tutaj pojawił, więc zakładam ;)
Otóż w grudniu udałam się do dermatologa, gdyż miałam całą twarz w trądziku, strasznie źle się z tym czułam i dlatego postanowiłam pójść to zwalczyć :)
Dostałam antybiotyk oraz skierowanie na badania tarczycy i prolaktyny.
Poziom tarczycy wyszedł w porządku, natomiast prolaktynę mam 2x wyższą niż norma. Czytałam w internecie, że może ona wzrastać od stresu. Stąd moje pytanie: czy może to mieć jakiś związek z nerwicą, z lękami? Jutro idę do endokrynologa i okaże się, co mi na to przepisze i ogólnie co mi powie, ale jestem ciekawa, czy ktoś z was tutaj miał może podobny problem?

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 2 marca 2016, o 21:08
autor: ddd
Tutaj masz rozmowe o tym masz-watpliwosci-dotyczace-objawow-omaw ... tml#p74177

Generalnie jej wyzszy wynik moze byc efektem lęku wiec niekoniecznie przyczyna, warto miec to na uwadze.

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 2 marca 2016, o 21:30
autor: asia1994
Dziękuję :)

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 4 marca 2016, o 12:12
autor: betii
To ja pisałam w tamtym temacie. BJa miałam przekroczoną 3 razy. 5 miesiąc biorę bromergon, za 2 ty. mam ponowne badania i być może odstawie go. Jak chcesz to napisze co i jak. Wydaje mi się że od prolaktyny nie można mieć nerwicy to raczej jej skutek. U mnie jeszcze pewnie spowodowany tym że 2 lata brałam ssri a to jeden z powodów który wymieniają przy podwyższonej prolaktynie. Zresztą matki karmiące mają tego hormonu bardzo dużo bo odpowiada on za produkcję mleka. Gdyby prol. odpowiadała za nerwicę to wszystkie karmiące matki by były mega znerwicowane a sama pamiętam że jak urodziłam to opływałam w szczęście. Niemniej jednak trzeba go zbić bo może zakłócać nasz kobiecy cykl.

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 31 sierpnia 2016, o 20:14
autor: asia1994
Hej, piszę ponownie w tym temacie ;) Otóż wyszedł mi dwukrotnie podwyższony poziom prolaktyny, wiem, że nikt z was tu nie jest lekarzem, ale może miał podobną sytuację. Byłam z wynikiem u endokrynologa, dlatego, że tak poleciła mi pani dermatolog, gdyż cały czas leczę trądzik, a on nie schodzi ;/ Natomiast endokrynolog powiedział, że generalnie samego podwyższonego poziomu prolaktyny się nie leczy. Jeśli miałabym najwyżej jakieś problemy, zaburzenia z okresem, to wówczas tak, a jeśli nic się nie dzieje, to tego się nie leczy. Teraz moje pytanie, czy tak faktycznie jest, czy trafiłam na jakiegoś niekompetentnego lekarza i powinnam skonsultować to jeszcze z innym endokrynologiem?

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 31 sierpnia 2016, o 21:56
autor: Edward27
Przede wszystkim proponuje zmienić endokrynologa ponieważ to co czytam, to śmiać mi się chce. Jak się nie leczy podwyższonego poziomu prolaktyny. A bromergon, dostinex to leki na co dostawałem?
Jakbym słyszał konowała na nfz (dziwny pan, któremu się wydawało, że jest endokrynologiem, tytuł miał kupiony chyba na chińskim bazarze), skierował mnie na badanie prolaktyny i po jednej wizycie przepisał mi viagrę, bo sugerowałem mu, że nie mam ochoty na igraszki z dziewczyną. Wtf? Wkurzyłem się i poszedłem do innego endokrynologa prywatnie.
Ja przez nerwicę również nabawiłem się 2 krotnie przekroczonej prolaktyny oraz kortyzolu. Dostałem skierowanie na MRI z kontrastem głowy i przysadki mózgowej, aby wykluczyć jakieś zmiany. Nic mi nie wyszło. Pani Endokrynolog (świetna babka, jedna z najlepszych specjalistów, niestety prywatne wizyty) stwierdziła, że to od nerwów oczywiście po wykonaniu danych badań. A miałem robione następujące badania: Tsh, ft3,ft4, testosteron związany i wolny, igf-1, acth, wszystkie próby wątrobowe, ob, cukier, cholesterol, estrogeny, prolaktynę, prolaktynę z obciążeniem, kortyzol, acth, usg jąder, mocz, ogólne badanie krwi i jeszcze wiele wiele drogich i specjalistycznych badań. Cały okres badań trwał kilka miesięcy i wiesz co wyszło. Prolaktynemia czynnościowa. Zasugerowała, abym się ogarnął psychicznie bo nerwy mnie wykańczają (psycholog albo relaksacja). Przez tak rozregulowany układ hormonalny moje chęci na seks równały się poziomowi 3 latka, dodatkowo, moja waga szybko rosła (ale to dobrze), oraz duuuuuuuuży trądzik. Na twarzy miałem jedną ranę czyli stan zapalny. Dodatkowo, męczyło mnie zmęczenie, rozdrażnienie, stany lękowe, stany depresyjne i wiele innych objawów.
Szukaj innego specjalisty i to prywatnego jeśli zależy Tobie na zdrowiu i na przyszłym maluszku bo jeśli masz zbyt wysoką prolaktynę to możesz mieć problemy ze zajściem w ciążę :)

PS: prolaktyna nie odpowiada za wywołanie nerwicy, bardziej wskazuje, że organizm jest między innymi narażony na długotrwały stres. Dodatkowo prolaktyna, wytwarzana jest podczas snu i chyba jak dobrze pamiętam po jedzeniu :)

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 31 sierpnia 2016, o 22:21
autor: asia1994
Edward, dzięki za super odpowiedź! :) Może Cię zaskoczę, ale u tego lekarza byłam prywatnie i tak mi powiedział ;) Widział badania, bo mu położyłam, powiedziałam, że mam trądzik i że dermatolog kazał mi się skonsultować z endokrynologiem jeśli chodzi o tą prolaktynę. No i własnie tak mi powiedział, jak powiedział... Czyli generalnie nerwy wpływają na poziom tego hormonu? Moje są bardzo rozregulowane, chociaż widzę pewną poprawę, jakoś zaczynam pomału funkcjonować. Powiedz mi, czy orientujesz się może, czy poziom prolaktyny może się obniżyć jeśli organizm się wyciszy i trochę uspokoi? Czy konieczne jest przyjmowanie jakichś leków? Wybiorę się jeszcze do innego endokrynologa i zobaczę, co mi powie. Słyszałam, że wysoki poziom prolaktyny może powodować problemy z zajściem w ciążę, jednak na pewno nie w każdym przypadku, moja koleżanka zaszła bez problemu a miała mocno podwyższoną prolaktynę :) Mi co prawda jeszcze się nie spieszy, ale warto myśleć o przyszłości :)

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 1 września 2016, o 02:33
autor: nevermind
Mi właśnie wyszła u endokrynologa kilkukrotnie przekroczona norma prolaktyny. Przysadka ok, jądra ok, nadnercza ok, tsh i inne badania z krwi ok. Wszystko wskazuje na nerwicą. Edward, Twój post to jak bym czytał samego siebie, do tego ten trądzik...

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 1 września 2016, o 07:38
autor: Olalala
Słuchajcie, a kiedy najlepiej zbadać prolaktynę? Tzn. z w jakim dniu? Wiem, że u kobiet różnie to jest podawane, w zależności od dnia cyklu.

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 1 września 2016, o 12:11
autor: Edward27
nevermind pisze:Mi właśnie wyszła u endokrynologa kilkukrotnie przekroczona norma prolaktyny. Przysadka ok, jądra ok, nadnercza ok, tsh i inne badania z krwi ok. Wszystko wskazuje na nerwicą. Edward, Twój post to jak bym czytał samego siebie, do tego ten trądzik...

Da się to wyleczyć tzn. obniżyć poziom prolaktyny za pomocą leków oraz jeśli człowiek zacznie sobie radzić ze stresem. Oczywiście jeśli ten patologiczny poziom prolaktyny związany jest ze stresem :) Bo jeśli jest jakaś inna przyczyna tak wysokiego poziomu tego hormonu to trzeba szukać dalej co jest nie tak z organizmem.
Mi się udało obniżyć poziom prolaktyny za pomocą dostinexu. Parę dni brałem bromergon, ale niestety skutki uboczne mnie przerosły. Natomiast Dostinexem kuracja jest droga (za 8 tabletek 180 zł, brałem 1/2 tabletki na 10 dni), ale pewna i bez skutków ubocznych (brak wymiotów, cholernych bólów głowy, mdłości i złego samopoczucia). Teraz czuje się o wiele lepiej pod względem fizycznym. Jeśli wiesz o co mi chodzi :) :)
Olalala pisze:Słuchajcie, a kiedy najlepiej zbadać prolaktynę? Tzn. z w jakim dniu? Wiem, że u kobiet różnie to jest podawane, w zależności od dnia cyklu.
Ola co do organizmu kobiety nie będę się wypowiadał bo jak wiadomo, u kobiety to już nie przelewki (rozchwianie układu hormonalnego, cyklu, możliwe problemy ze zajściem w ciąże itp.), natomiast u faceta wysoki poziom prolaktyny może wyrządzić mniejsze szkody i dawać mniejsze objawy (problemy ze wzwodem, impotencja, problemy skórne, złe samopoczucie, częste bóle głowy itp.) nie chce mi się wypisywać tych wszystkich objawów, bo kto jest wtajemniczony ten wie "z czym to się je" :)

Wysoka prolaktyna a nerwica

: 1 września 2016, o 12:55
autor: Victor
asia1994 pisze:Hej, piszę ponownie w tym temacie ;) Otóż wyszedł mi dwukrotnie podwyższony poziom prolaktyny, wiem, że nikt z was tu nie jest lekarzem, ale może miał podobną sytuację. Byłam z wynikiem u endokrynologa, dlatego, że tak poleciła mi pani dermatolog, gdyż cały czas leczę trądzik, a on nie schodzi ;/ Natomiast endokrynolog powiedział, że generalnie samego podwyższonego poziomu prolaktyny się nie leczy. Jeśli miałabym najwyżej jakieś problemy, zaburzenia z okresem, to wówczas tak, a jeśli nic się nie dzieje, to tego się nie leczy. Teraz moje pytanie, czy tak faktycznie jest, czy trafiłam na jakiegoś niekompetentnego lekarza i powinnam skonsultować to jeszcze z innym endokrynologiem?

Lekarz miał po części rację. Jeżeli nie ma objawów w ciele wysokiej prolaktyny to nie ma sensu od razu przyjmować leków na jej obniżanie.
Sam wyższy poziom prolaktyny (np. od zaburzenia) sam w sobie nie jest niebezpieczny ale koniecznością jest przejść badania, które mogą ustalić, iż wysoki poziom związany jest z stresem/zaburzeniem.
Istnieją określone objawy co prawda, które w połączeniu z wysoką prolaktyną mogą wskazywać na problemy fizyczne, dlatego czasem lekarz nie robi badań kiedy te objawy nie występują. Chociaż moim zdaniem zawsze profilaktyczne badania pod tym katem warto zrobić.

Następnie kiedy nie można ustalić przyczyny wysokiej prolaktyny, to sama zdecydujesz czy chcesz brać leki aby ją obniżyć. Nie jest to od razu koniecznością. Leki na obniżanie poziomu prolaktyny nie zawsze są obojętne dla organizmu.