Mi się śmiać chce jak idziesz do lekarza a lekarz powie ci zawsze że to nerwica. Mówię zawroty głowy, DD, szumy w uszach itd.itp. sami to znacie. Później wycieczka do lekarza psychiatry i tam znowu ta sama śpiewka tylko tym razem już od eksperta. Zapisanie leków i heja do domu, do tego jeszcze psycholog i bajo, przyjdź po receptę za miesiąc. Leki otumaniają to wiecie. Po miesiącu przychodzę po receptę, pytanie jak się pan czuje itp. Pytanie retoryczne, bo wie że lepiej w sensie objawy wytłumione, człowiek zamulony. Zauważyłem na tym forum, że każdy objaw to już musi być nerwica i tak było też ze mną. Kurcze prawie w to uwierzyłem gdyby nie to, że biorę leki od kwietnia i niektóre objawy jak były tak są na co psychiatra mówi jedno, trzeba czssu i zapraszam za miesiąc. Poczytałem trochę neta i podkusilo mnie żebym zrobił hormony. Testosteron mi spada za szybko, niewiadomo dlaczego ale jest w dolnej granicy mimo że po mnie nic nie widać. Objawy pasują ale dlaczego żaden lekarz nie zalecił mi zrobienia takich badań tylko od razu nerwica? To są na krowie kopytko konowały a nie lekarze, pytam doktora co bierze żeby nie być chorym w zimie, pytam jakieś szczepionki, antybiotyki? A on w śmiech i mówi, że antybiotyki są dla pacjentów. W tym kraju to trzeba być zdrowym żeby chorować, tu jak dam się nie weźmiesz za leczenie to cię wykończą.

lamberth pisze: ↑

15 września 2017, o 10:40

W tym kraju to trzeba być zdrowym żeby chorować, tu jak dam się nie weźmiesz za leczenie to cię wykończą.

Nie tylko w tym kraju, przypuszczam, że w dość wielu krajach na świecie tak jest. Dostęp do pełnej opieki zdrowotnej mają w praktyce tylko i wyłącznie bogacze, a pozostałych ludzi lekarze mają w dupie, albo jeszcze dodatkowo celowo rozwijają chorobę, żeby pacjent jak najbardziej cierpiał.

dziwny123 pisze: ↑

15 września 2017, o 14:44

lamberth pisze: ↑

15 września 2017, o 10:40

W tym kraju to trzeba być zdrowym żeby chorować, tu jak dam się nie weźmiesz za leczenie to cię wykończą.

Nie tylko w tym kraju, przypuszczam, że w dość wielu krajach na świecie tak jest. Dostęp do pełnej opieki zdrowotnej mają w praktyce tylko i wyłącznie bogacze, a pozostałych ludzi lekarze mają w dupie, albo jeszcze dodatkowo celowo rozwijają chorobę, żeby pacjent jak najbardziej cierpiał.

Nie ma kraju, gdzie państwowa służba zdrowia działa dobrze i szybko :]
a wręcz w wielu jest trudniej, bo w Polsce płaczisz stosunkowo mało za usługi lekarskie w stosunku do wypłaty.
ale nie o tym jest temat.

do osoby wyżej:
No mój znajomy miał lekooporona depresje 6 róznych leków, zobaczyli że ma niski test, od pewnego czasu bierze testosteron, depresja i lęki jak ręką odjął, ale on miał testosteron 150 w wieku 25 lat, więc to jak u kobiety, mimo że nie wyglądał.
Więc nie szukajcie też za dużo bo 150 to jednak xD no.. mały wynik.
sprwadzić można no ale.

Więc to wszystko ma wpływ psycha, hormony, wszystko, tak na prawdę od hormonów powinno się zacząć i takich tam TSH itp. bo jak to jest rozwalone, to żadna terapia nie pomoże ;] Oczywiście w nerwie też hormony mogą sie poprzestawiać, choć mi osobiście się polepszyły, bo lepiej jem ;]
Więc u mnie to tylko psycha.

Tak to jest panowie, niestety. Nigdy nikt nie wytłumaczył w młodości, że fapanie i porno szkodzi, no ale jak się nie miało kobity a napięcie rosło, to się człowiek nauczył sposobu. No i tak latka zlecialy a człowiek dobrze się bawił przy mulatkach, zajatkach, mamuśkach i innych tematycznych filmach porno. Sam stwierdziłem, że skoro mam się męczyć i prosić, o to co mi się należy koniec końców to przeciez natura, to co ja się będę pieprzyl z tematem.
Wracając do służby zdrowia, jak sam się nie zainteresujesz, nie wybulisz, to się nie dowiesz. Rozumiem, że na punkcie zdrowia, też nie ma co świrować, ale kontrola taka solidna, conajmniej, raz na rok, albo na dwa lata. No i trzeba zarezerwować sobie trochę gotówki
Niestety, tak to już jest. Ja niby tarczycy nie mam ale chormonow, testosteronu itp.nigdy se nie badalem. Może tak zrobię.

user009 pisze: ↑

14 września 2017, o 23:51

sebastian86 pisze: ↑

14 września 2017, o 23:29

Ardiano K-ce pisze: ↑

14 września 2017, o 23:29

Ale zawsze warto spróbować wszystkiego. A jak nie pomaga, to dalej działasz, inaczej.

co teraz wiec?urolog?androlog?

Przede wszystkim spróbuj no fap, bo czemu nie. Dopamine na pewno podniesie, poza tym to co Ci pisał też Kretu, wszystkie twoje objawy wskazuja na mała dopamine, ale twego mózgu nie zbadamy, objawy depresji to też mała dopamina itp.
Kolejna sprawa, niejednokrotnie jakiś seksuolog pewnie by CI powiedział 'no tak masz pan depresje' i będzie miał racje, tak samo jak gastrolog na twój IBS mógłby powiedzieć, panie ale masz nerwice itp. Bo to się łączy prawda?

Do tego możesz sprwadzić hormony typu testosteron, estrogeny, prolaktyne itp itp. co tam sobie zamarzysz, ale pewnie nic CI nie wyjdzie
Ba uszkodzenia neurologicznego nie masz, bo możesz to robić

nie wiem jakie tam leki bierzesz czy SSRI czy inne, poproś psychiatre o zmiane leków, jeśli tobie to przeszkadza, sam musisz kombinować
My tu lekarzami nie jesteśmy, fakt możemy diagnozować, ale pewnie nietrafnie, ale też nic nie zrobimy, choć twoja diagnoza to DEPRESJA

niezaleznie jakie leki bralem libido lezalo...

Mi łatwiej byłoby zerwać z nałogiem gdyby nie natręctwa o pedofilii które nasilają się gdy jestem na głodzie. Masturbując się pod kobiety pokazuje sobie ze jestem normalny teraz udało mi się tydzien wytrwać, ale róznica w samopoczuciu była zauwazalna bo pomimo natręctw nie czułem się tak apatycznie i płaczliwie

user009 pisze: ↑

15 września 2017, o 15:05

dziwny123 pisze: ↑

15 września 2017, o 14:44

lamberth pisze: ↑

15 września 2017, o 10:40

W tym kraju to trzeba być zdrowym żeby chorować, tu jak dam się nie weźmiesz za leczenie to cię wykończą.

Nie tylko w tym kraju, przypuszczam, że w dość wielu krajach na świecie tak jest. Dostęp do pełnej opieki zdrowotnej mają w praktyce tylko i wyłącznie bogacze, a pozostałych ludzi lekarze mają w dupie, albo jeszcze dodatkowo celowo rozwijają chorobę, żeby pacjent jak najbardziej cierpiał.

Nie ma kraju, gdzie państwowa służba zdrowia działa dobrze i szybko :]
a wręcz w wielu jest trudniej, bo w Polsce płaczisz stosunkowo mało za usługi lekarskie w stosunku do wypłaty.
ale nie o tym jest temat.

do osoby wyżej:
No mój znajomy miał lekooporona depresje 6 róznych leków, zobaczyli że ma niski test, od pewnego czasu bierze testosteron, depresja i lęki jak ręką odjął, ale on miał testosteron 150 w wieku 25 lat, więc to jak u kobiety, mimo że nie wyglądał.
Więc nie szukajcie też za dużo bo 150 to jednak xD no.. mały wynik.
sprwadzić można no ale.

Więc to wszystko ma wpływ psycha, hormony, wszystko, tak na prawdę od hormonów powinno się zacząć i takich tam TSH itp. bo jak to jest rozwalone, to żadna terapia nie pomoże ;] Oczywiście w nerwie też hormony mogą sie poprzestawiać, choć mi osobiście się polepszyły, bo lepiej jem ;]
Więc u mnie to tylko psycha.

No wlasnie a propo mojego hormonu testosteronu to ta moja ginek.nic nie stwierdzila.Ze jest u mnie wyższy 2krotnie to nic.A ja wiem ze jest nie tak i wplywa na mnie psiakostkowo.
Nie wiem od kiedy mam wyższy bo nie ma jak sprawdzić. We wtorek idę zrobić inne hormony.Zobacze anty Tpo chyba i na borelioze bo moj szef mnie podstraszyl bo ma i jakie ma objawy.ale i w kierunku wypadajacych włosów i takie tam.Poza ttm w czwartek ide do onnej gin.specjalistki ktora jak wiem polozy mnie na szpital na 3 dni i zrobi kompleksowe badania i zobaczymy.Bo obecna doktorka to aby rozpieprzyla moje hormony.

Iwona29 pisze: ↑

17 września 2017, o 08:00

user009 pisze: ↑

15 września 2017, o 15:05

dziwny123 pisze: ↑

15 września 2017, o 14:44

Nie tylko w tym kraju, przypuszczam, że w dość wielu krajach na świecie tak jest. Dostęp do pełnej opieki zdrowotnej mają w praktyce tylko i wyłącznie bogacze, a pozostałych ludzi lekarze mają w dupie, albo jeszcze dodatkowo celowo rozwijają chorobę, żeby pacjent jak najbardziej cierpiał.

Nie ma kraju, gdzie państwowa służba zdrowia działa dobrze i szybko :]
a wręcz w wielu jest trudniej, bo w Polsce płaczisz stosunkowo mało za usługi lekarskie w stosunku do wypłaty.
ale nie o tym jest temat.

do osoby wyżej:
No mój znajomy miał lekooporona depresje 6 róznych leków, zobaczyli że ma niski test, od pewnego czasu bierze testosteron, depresja i lęki jak ręką odjął, ale on miał testosteron 150 w wieku 25 lat, więc to jak u kobiety, mimo że nie wyglądał.
Więc nie szukajcie też za dużo bo 150 to jednak xD no.. mały wynik.
sprwadzić można no ale.

Więc to wszystko ma wpływ psycha, hormony, wszystko, tak na prawdę od hormonów powinno się zacząć i takich tam TSH itp. bo jak to jest rozwalone, to żadna terapia nie pomoże ;] Oczywiście w nerwie też hormony mogą sie poprzestawiać, choć mi osobiście się polepszyły, bo lepiej jem ;]
Więc u mnie to tylko psycha.

No wlasnie a propo mojego hormonu testosteronu to ta moja ginek.nic nie stwierdzila.Ze jest u mnie wyższy 2krotnie to nic.A ja wiem ze jest nie tak i wplywa na mnie psiakostkowo.
Nie wiem od kiedy mam wyższy bo nie ma jak sprawdzić. We wtorek idę zrobić inne hormony.Zobacze anty Tpo chyba i na borelioze bo moj szef mnie podstraszyl bo ma i jakie ma objawy.ale i w kierunku wypadajacych włosów i takie tam.Poza ttm w czwartek ide do onnej gin.specjalistki ktora jak wiem polozy mnie na szpital na 3 dni i zrobi kompleksowe badania i zobaczymy.Bo obecna doktorka to aby rozpieprzyla moje hormony.

Koniecznie zrób boreliozę i mycoplasmę w klasach igg i igm. Na NFZ tego nie zrobisz, tylko prywatnie. I żadna tam metoda elisa - szkoda pieniędzy tylko jak już to western blod od razu.

Państwowa służba zdrowia to porażka na całej linii. Na szczęście mam prywatną polisę i dużo badań zrobiłem z niej choć oczywiście nie wszystkie. Poza tym lekarze są jak mafia, w ogóle cały ten przemysł farmaceutyczny..... Jedno napędza drugie. To jest chore, że lekarze ci bardziej cwani dostają grubą kasę za badania kliniczne, które wykonują w klinice bądź szpitalu i nikt się za to nie weźmie. Poza tym zero odpowiedzialności, jeden kryje drugiego. Człowiek szuka pomocy i chodzi od jednego do drugiego, cały czas odsyłanie. Sam nie zgłębisz tematu - nikt ci nie pomoże. Nie spotkałem dotąd lekarza, który przejąłby się tym co mi dolega i podjął wyzwanie. To chyba o czymś świadczy....

I państwowa i prywatna służba zdrowia to porażka. Państwowa olewa lub niszczy zdrowie pacjentów, a prywatna to osoby, którym chodzi głównie o zabieranie pieniędzy, które im się nie należą (tzn ogólnie to im się należą, ale znacznie mniej, niż "w cenniku").

lamberth pisze: ↑

17 września 2017, o 11:27

Iwona29 pisze: ↑

17 września 2017, o 08:00

user009 pisze: ↑

15 września 2017, o 15:05

Nie ma kraju, gdzie państwowa służba zdrowia działa dobrze i szybko :]
a wręcz w wielu jest trudniej, bo w Polsce płaczisz stosunkowo mało za usługi lekarskie w stosunku do wypłaty.
ale nie o tym jest temat.

do osoby wyżej:
No mój znajomy miał lekooporona depresje 6 róznych leków, zobaczyli że ma niski test, od pewnego czasu bierze testosteron, depresja i lęki jak ręką odjął, ale on miał testosteron 150 w wieku 25 lat, więc to jak u kobiety, mimo że nie wyglądał.
Więc nie szukajcie też za dużo bo 150 to jednak xD no.. mały wynik.
sprwadzić można no ale.

Więc to wszystko ma wpływ psycha, hormony, wszystko, tak na prawdę od hormonów powinno się zacząć i takich tam TSH itp. bo jak to jest rozwalone, to żadna terapia nie pomoże ;] Oczywiście w nerwie też hormony mogą sie poprzestawiać, choć mi osobiście się polepszyły, bo lepiej jem ;]
Więc u mnie to tylko psycha.

No wlasnie a propo mojego hormonu testosteronu to ta moja ginek.nic nie stwierdzila.Ze jest u mnie wyższy 2krotnie to nic.A ja wiem ze jest nie tak i wplywa na mnie psiakostkowo.
Nie wiem od kiedy mam wyższy bo nie ma jak sprawdzić. We wtorek idę zrobić inne hormony.Zobacze anty Tpo chyba i na borelioze bo moj szef mnie podstraszyl bo ma i jakie ma objawy.ale i w kierunku wypadajacych włosów i takie tam.Poza ttm w czwartek ide do onnej gin.specjalistki ktora jak wiem polozy mnie na szpital na 3 dni i zrobi kompleksowe badania i zobaczymy.Bo obecna doktorka to aby rozpieprzyla moje hormony.

Koniecznie zrób boreliozę i mycoplasmę w klasach igg i igm. Na NFZ tego nie zrobisz, tylko prywatnie. I żadna tam metoda elisa - szkoda pieniędzy tylko jak już to western blod od razu.

Państwowa służba zdrowia to porażka na całej linii. Na szczęście mam prywatną polisę i dużo badań zrobiłem z niej choć oczywiście nie wszystkie. Poza tym lekarze są jak mafia, w ogóle cały ten przemysł farmaceutyczny..... Jedno napędza drugie. To jest chore, że lekarze ci bardziej cwani dostają grubą kasę za badania kliniczne, które wykonują w klinice bądź szpitalu i nikt się za to nie weźmie. Poza tym zero odpowiedzialności, jeden kryje drugiego. Człowiek szuka pomocy i chodzi od jednego do drugiego, cały czas odsyłanie. Sam nie zgłębisz tematu - nikt ci nie pomoże. Nie spotkałem dotąd lekarza, który przejąłby się tym co mi dolega i podjął wyzwanie. To chyba o czymś świadczy....

A powiedz mi czy western blod kazde labolatorium robi? Bo mi o 2 rodzajach mowila.
Dzis juz wyjatkowo zle sie czuje.Bola mnie żebra i ramiona w srodku tak az rece mi opadają.chudne coraz bardziej i nie wierze ze to tylko nerwica no noe wierzę

Nie jestem znawcą, bo nie był to nigdy mój problem, ale ludzie - jedyną drogą do tego, abyście mogli wyzdrowieć i wyjść na ludzi jest PO PROSTU ZAPRZESTANIE. Victor kiedyś o tym mówił - hierarchia wartości. Na pierwszym miejscu powinno stać odburzenie, jeśli naprawdę chcecie być wolni od tego wszystkiego. Jeżeli wiecie, że macie problem z uzależnieniem od porno i robicie to po kilka razy dziennie przez lata, to nie ma innej opcji na wyjście z tego niż powiedzenie STOP. Albo chcesz wyjść z nałogu, albo nie chcesz, krótka piłka. Z każdym nałogiem jest tak samo. Byłem uzależniony od marihuany i też zwlekałem bardzo długo, ale pewnego dnia postawiłem swoje odburzenie wyżej niż nałóg i nie jaram. Zapalę sobie raz na jakiś czas dla rozluźnienia i to na tyle, a ryło mi to głowę przez 2 lata, bo paliłem momentami bardzo dużo i nakręcałem się. Skutki odstawienia będą silne. Tak jak tu koleżanka mówi, nie może zasnąć, nie może wytrzymać. Ale rozpiszcie sobie to na kartce, poeksperymentujcie z tym, zobaczcie jak to wszystko działa i koniec. Macie świadomą możliwość działania i choćby was wykręcało, nie pozwólcie się sprowadzić z powrotem do tego poziomu, w którym nałóg dominuje.

Iwona29 pisze: ↑

18 września 2017, o 13:06

lamberth pisze: ↑

17 września 2017, o 11:27

Iwona29 pisze: ↑

17 września 2017, o 08:00

No wlasnie a propo mojego hormonu testosteronu to ta moja ginek.nic nie stwierdzila.Ze jest u mnie wyższy 2krotnie to nic.A ja wiem ze jest nie tak i wplywa na mnie psiakostkowo.
Nie wiem od kiedy mam wyższy bo nie ma jak sprawdzić. We wtorek idę zrobić inne hormony.Zobacze anty Tpo chyba i na borelioze bo moj szef mnie podstraszyl bo ma i jakie ma objawy.ale i w kierunku wypadajacych włosów i takie tam.Poza ttm w czwartek ide do onnej gin.specjalistki ktora jak wiem polozy mnie na szpital na 3 dni i zrobi kompleksowe badania i zobaczymy.Bo obecna doktorka to aby rozpieprzyla moje hormony.

Koniecznie zrób boreliozę i mycoplasmę w klasach igg i igm. Na NFZ tego nie zrobisz, tylko prywatnie. I żadna tam metoda elisa - szkoda pieniędzy tylko jak już to western blod od razu.

Państwowa służba zdrowia to porażka na całej linii. Na szczęście mam prywatną polisę i dużo badań zrobiłem z niej choć oczywiście nie wszystkie. Poza tym lekarze są jak mafia, w ogóle cały ten przemysł farmaceutyczny..... Jedno napędza drugie. To jest chore, że lekarze ci bardziej cwani dostają grubą kasę za badania kliniczne, które wykonują w klinice bądź szpitalu i nikt się za to nie weźmie. Poza tym zero odpowiedzialności, jeden kryje drugiego. Człowiek szuka pomocy i chodzi od jednego do drugiego, cały czas odsyłanie. Sam nie zgłębisz tematu - nikt ci nie pomoże. Nie spotkałem dotąd lekarza, który przejąłby się tym co mi dolega i podjął wyzwanie. To chyba o czymś świadczy....

A powiedz mi czy western blod kazde labolatorium robi? Bo mi o 2 rodzajach mowila.
Dzis juz wyjatkowo zle sie czuje.Bola mnie żebra i ramiona w srodku tak az rece mi opadają.chudne coraz bardziej i nie wierze ze to tylko nerwica no noe wierzę

Nie wiem czy każde ale Synevo i Diagnostyka na pewno. Ceny są różne od 100 zł do 220 zł, najtaniej znalazłem w Diagnostyce po 100 zł za klasę. Zanim zdecydujesz się na to badanie poczytaj o prowokacji Citroseptem. To badanie naprawdę warto zrobić.

lamberth pisze: ↑

18 września 2017, o 21:02

Iwona29 pisze: ↑

18 września 2017, o 13:06

lamberth pisze: ↑

17 września 2017, o 11:27

Koniecznie zrób boreliozę i mycoplasmę w klasach igg i igm. Na NFZ tego nie zrobisz, tylko prywatnie. I żadna tam metoda elisa - szkoda pieniędzy tylko jak już to western blod od razu.

Państwowa służba zdrowia to porażka na całej linii. Na szczęście mam prywatną polisę i dużo badań zrobiłem z niej choć oczywiście nie wszystkie. Poza tym lekarze są jak mafia, w ogóle cały ten przemysł farmaceutyczny..... Jedno napędza drugie. To jest chore, że lekarze ci bardziej cwani dostają grubą kasę za badania kliniczne, które wykonują w klinice bądź szpitalu i nikt się za to nie weźmie. Poza tym zero odpowiedzialności, jeden kryje drugiego. Człowiek szuka pomocy i chodzi od jednego do drugiego, cały czas odsyłanie. Sam nie zgłębisz tematu - nikt ci nie pomoże. Nie spotkałem dotąd lekarza, który przejąłby się tym co mi dolega i podjął wyzwanie. To chyba o czymś świadczy....

A powiedz mi czy western blod kazde labolatorium robi? Bo mi o 2 rodzajach mowila.
Dzis juz wyjatkowo zle sie czuje.Bola mnie żebra i ramiona w srodku tak az rece mi opadają.chudne coraz bardziej i nie wierze ze to tylko nerwica no noe wierzę

Nie wiem czy każde ale Synevo i Diagnostyka na pewno. Ceny są różne od 100 zł do 220 zł, najtaniej znalazłem w Diagnostyce po 100 zł za klasę. Zanim zdecydujesz się na to badanie poczytaj o prowokacji Citroseptem. To badanie naprawdę warto zrobić.

Ale ze badanie na borelioze?czy ze ten citrosept.ja nie wiem czy w luxmedzie u nas takie cos mają.bo 70zl 2 te badania ale jak to nie te to szkoda kasy aby.

Poczytaj sobie o skuteczności metod elisa, western blott, ltt czy pcr. Jak Ci szkoda kasy na WB, to daj sobie spokój, bo elisa to tylko 30% wykrywalności. Citrosept to wyciąg z pestek grejpfruta, który działa na krętki tej bakterii, rozbija cysty boreliozy.

Ja sie jutro zapytam co to za rodzaje tych badan mają.Przy kazdej muszę pic ten wyciag?nie bardzo mi to w nos bo zoladek mam jaki mam a tez juz widziałam opinie ze gorzej sie czuli po wypiciu tego.