No wlasnie ten brain fog... np. teraz czuje jakbym nie mial wyobrazni, gdy probuje sobie cos wyobrazic nie moge, wszystko jest takie rozmazane, zmniejszone, uczucie ze cos przygniotlo moj mozg, ze nie umiem myslec, wyobrazic sobie najprostszej rzeczy I tym sie nakrecam przykladowo obecnie.

Dzieki za rady, z tym skupianiem sie na obecnym dniu jest b. dobra musze to wyprobowac
I jeszcze mam pytanko, czy mozna przyspieszyc opadanie prolaktyny po orgazmie, czy opada ona samoistnie prze te 10-14 dni i nie mozna na to w zaden sposob wplynac ? :>

Można kombinować z preparatami ew witaminą b6, ale jednak poczekał bym aż chemia sama dojdzie do normy. Oprócz prolaktyny po orgazmie rosną estrogeny które negatywnie wpływają na testosteron neutralizując go. A ma on ogromny wpływ na depresje, nerwice u mężczyzn. Badałeś testosteron, prolaktyne, estriadol, kortyzol ?

Nie, nic z tych rzeczy nie badalem, ale stawiam ze prolaktyna jest wysoka, kortyzol tez a tesc niski.
A jakie badanie wykonac pod tym wzgledem ? :>

Możesz zrobić takie które opisałem wyżej, czyli estriadol, testosteron, kortyzol, prolaktyne.

Heh mialem na mysli w jakim badaniu moge sprawdzic ich poziom ? np w krwii ?

Już mija ok 8 tyg totalnej wstrzemięźliwości. Połowa postawionego sobie czasu i wiecie co? Walczcie o to! Czuję się całkiem inaczej, całkiem! super
Inaczej postrzegam siebie, inaczej postrzegam kobiety. Inaczej się czuję. Wszystko jest po prostu lepiej.

Tak Homer. Mati super

wytrzymałem 4 tygodnie, ale i tak poprawa jest zauważalna. czuję się lepiej, ale po prostu czułem że wysiadam psychicznie i musiałem to zrobić, ciało zaczęło mi się buntować. a jak już to zrobiłem to tak jakbym ochłonął, uspokoiłem się i mam wyraźniejszą myśl, to chyba był konieczny krok, bo cel zaczynał mi się rozmywać a tak teraz jakbym znowu go zobaczył. choć muszę przyznać że włączyłem do tego porno to jakoś mnie nie rozpaliło, jakby straciło moc choć to może być złudne, trzeba mimo wszystko z tym uważać. tak patrząc na to świadomie to porno jest po prostu obrzydliwe i wówczas tak nie smakuje, gdy się patrzy na nie w ten sposób, ale od tej strony zwierzęcej człowieka mimo wszystko ciągnie. i cholera chyba te nasze upadki są elementem kuracji, tak mi się dziś wydaje. homer staraj się po upadku nie dać ponieść fali bo wyniesie Cię daleko od brzegu, pamiętaj o tych dobrych rzeczach które Cię spotkały, o nie warto się bić. powodzenia.

No wlasnie... troche mnie ta fala wyniosla, bo znow to zrobilem. Nie moglem spac i spedzilem przy tym godzinie, w tym tkwi problem, ze zbyt dlugo poswiecam czasu na to jak juz to robie. Po prostu krecilem sie z boku na bok, i sobie pomyslalem, ze gdy zrobie to szybciej zasne, ale nic bardziej mylnego... dalej nie moglem spac. Zasnalem dopiero o 5-6 i spalem z 2h. Odkad wstalem czuje sie jak wrak.

Mam pare pytan ktore mi sie nasunely:

1. czy skoro prolaktyna jest podniesiona do 14 dni po orgazmie, to czy w tym okresie mozna wplywac na dopamine czy jest ona tak monco zblokowana, ze nie ? czy da sie ja podniesc w tym okresie ?

2. biore omega 3 na brain foga (2-3tyg), i czy owe kwasy mi pomoga gdy bede np. upadal raz w tygodniu ? (taki przyklad, bo wiadomo oczywiscie, ze chce pozbyc sie tego nalogu)

3. Jak zle wplywa to na dd ? wiem, ze stany odciecia to zanizona dopamina, zwiekszony kortyzol i adrenalina, ale czy cos tam jeszcze innego ma znaczenie na stany dd ?

Dopamine można podnieść nawet przy znacznym podwyższeniu prolaktyny - jednak nie warto tego robić i lepiej cierpliwie czekać na efekt, pamiętaj również o tym że osoby w związkach również uprawiają seks z różną częstotliwością więc wzrost prolaktyny jest u każdego mężczyzny elementem współżycia seksualnego i to nie na prolaktynie powinieneś się skupiać (choć ona przy częstych orgazmach lub edgingu jest znacznie podwyższona) a na tym żeby zregenerować mózg i przywrócić mu zdrowe wzorce seksualne a także zdrowy poziom dopaminy czyli w skrócie, przestać oglądać pornografie całkowicie, najlepiej zaprzestać (osoby uzależnione) jakiejkolwiek aktywności seksualnej wtedy szybciej umysł się regeneruje ale poprzedzone to jest depresją, często bardzo silną. Omega 3 nie pomoże na DD, ochroni neurony przed stresem oksydacyjnym wywoływanym również poprzez orgazm, i zmniejszy stany depresyjne, a także przy większych dawkach zregeneruje uszkodzone rejony mózgu, ale na stany derealizacji i depersonalizacji bezpośrednio nie zadziała. Uzależnienia seksualne wpływają bardzo istotnie na stany DD, na depresję, nerwice, fobie społeczne.. celem każdego człowieka jest seks, założenie rodziny, przy braku aktywności seksualnej organizm sam z siebie próbuje zrobić tak żeby zainteresować sobą potencjalną partnerke, znacząco rośnie testosteron, dopamina się reguluje - testosteron odpowiada za niski głos, pewność siebie, odwagę, odporność na stres, depresje, stany lękowe - energia seksualna powoduje calkowicie inny obraz patrzenia na kobiety, stajesz się bardzo pewny siebie i przejawia się to nawet w Twoim poruszaniu się, poprzez to jak patrzysz na kobiety, to czasami są bardzo małe detale których nie zauważasz a kobiety tak, typu "uciekanie wzrokiem, spuszczona głowa w dół, onieśmielanie się przy rozmowie, nerwowe ruchy rękami, zdenerwowanie, nieadekwatne słowa do sytuacji, często wygłupienie się i tak dalej i tak dalej" osoba nabita testosteronem z nierozładowanym napięciem seksualnym tak się nie zachowuje, jest pewna siebie, logicznie składa zdania, ma jasność myślenia, to widać od samego początku, osoby uzależnione tego tak na prawdę nie widzą bo nie mają możliwości porównania swojego stanu ze stanem wtedy kiedy nie byli uzależnieni. W niektórych krajach depresje i nerwice leczą zastrzykami z testosteronu, to on u mężczyzn właśnie odpowiada za odporność na czynniki stresowe, i teraz sobie wyobraź.. prolaktyne masz unormowaną, dopamina się wyregulowała (cieszą Cię nawet zwykłe rzeczy - bodźce z pornografii przestały mieć znaczenie) a testosteron masz powyżej normy i to znacząco który odpowiada za to co napisałem wyżej, wyobraź sobie jak taki człowiek się czuje, a taka silna osobowość powoduje że patrzysz inaczej na zaburzenie, depresje.. wychodzi się z tego znacznie szybciej, o ile lęki i depresje całkowicie nie znikną, bo często właśnie tak się dzieje.. na youtubie masz mase nagrań osób które miały nerwice a po odwyku lęk całkowicie zniknął. Co do DD, wyregulowanie dopaminy i prolaktyny i WZROST odporności na stres tym samym zmniejszenie lęków powoduje powrót umysłu do normy i zanik DD.

Dziekuje za odp

Gdy bylem na tym ostatnim odwyku gdzie udalo mi sie wytrzymac prawie miesiac, to po 14 dniach pojawil sie ogromny dół, taka wlasnie depresja, szczegolnie z rana, potem odpuszczalo wieczorkiem ale nie zawsze.
Czasami czuje, ze deprecha pojawia sie i znika w pierwszych dniach od zaprzestania ogladania, choc moze sa to zwykle doly, gorsze samopoczucie. To jest po prostu taka sinusoida.
Teraz podejde na spokojnie do tematu, nie potrzebnie tak jak wczesniej pisales robilem sobie z tego presje i liczylem dni. Musze skupic sie na tu i teraz, i nie robic sobie z tego presji czasowej.
W skrocie musze: zaprzestac ogladac porno, skonczyc z masturbacja, zajmowac wolny czas, dbac o siebie, takze o to co jem, i bedzie dobrze.

jeszcze raz dzieki za kolejne wyjasnienie tematu bo juz troche mecze tymi pytaniami

Homer czy Ty bierzesz jakieś leki na nerwicę? Zainstalowałeś K9 w komputerze/komórce?

Nic nie biore a k9 mam zamiar zainstalowac, tylko na tel jest taki problem, ze nie odpala mi karta micro sd i nie mam miejsca, bo nawet ta wbudowana pamiec gdzies znika.
Wczesniej lecialem na silna wole i wytrzymalem prawie miesiac, wpadlem przez "mokry sen", obudzilem sie i bylo juz po. Wtedy zlapal mnie mocny dol, zalamka, ze to tak sie stalo.
Teraz podchodze do tego na spokojnie.

Mi chyba dużo łatwiej. Biorę leki SSRI na lęki i tabsy tak obniżyły moją potencję, że w ogóle nie mam ochoty na seks. Do filmów czuję obrzydzenie a na każdym kompie mam K9. Jedynie na komórce nic nie mam, bo nie wiem co zainwestować ale nie ciągnie mnie na szczęście. Owszem czuję potrzebę i mam ochotę ale to nie jest już to co było kiedyś. Kobiety na ulicach nie postrzegam już jako maszyny do seksu czy myśli typu ciekawe czy jest dobra Zauważyłem tez, że mimo mojej niemocy stałem się bardziej pewny siebie przez co zwracam większą uwagę płci pięknej Czuję jak zmienia mi się chemia, jaki jestem świeży, chęć do działania itp. Pamiętam jak zawsze po "akcji" ogarniała mnie mega zmuła i senność. To było straszne, bo później cały dzień byłem osłabiony. Robiłem to niekiedy 2-3 razy dziennie codziennie! Jestem przekonany, że moja nerwica jest od tego właśnie..... Życzę powodzenia i wytrwałości.

Długo jesteś wolny od tego ?
Ja też jestem zdania, że u mnie właśnie to powoduje i utrzymuje derealizacje w dużej mierze, bo to nie jedyny powód ale bardzo istotny.

Złapała Cb depresja w trakcie odwyku ?
Po ilu dniach ?
Mnie chyba dziś od razu złapała (2 dzień), wcześniej po 14 dniach...
Dziś wszystko jest takie jednolinijne, na nic nie mam ochoty, wszystko takie bezsensu, każda czynność.
Przynajmniej szybko mnie dopadła, to może potem jej nie będzie bądź będzie słabsza.