Uważasz że jesteś Wojownikiem? Wpisz się!

karla · 18 sierpnia 2017, o 11:06

Ja już 8 rok walczę ale coraz lepiej mi idzie choć miałam swoje upadki to podnosiłam się

Yeah!

Iwona29 · 18 sierpnia 2017, o 11:31

Jak kazde z nas tu walcze i do przodu ide.Mam kryzysy ale bez leku sobie radze moim zdaniem naorawde super .
Obym z tego wyszla.

Aśkownik · 3 września 2017, o 09:23

Drugi rok żyję z nerwicą. Jak u wszystkich - raz jest lepiej, innym razem gorzej, ale nie jestem bierna - czytam, próbuję zrozumieć, wprowadzam. I nastawiam się pozytywnie, uczę się optymizmu. Początki były jedną wielką niewiadomą, zagubieniem, splątaniem.... Teraz świadomość pozwala mi żyć; z cierpieniem, ale żyć. Bardzo, bardzo mocno pozdrawiam wszystkich (jeszcze) zaburzonych Wojowników

Pawcio · 3 września 2017, o 12:57

Niedługo minie 12 miesiecy , rocznica !!!! Hurra proszę o nieskładanie życzeń !!

Na początku poddałem się Nerwicy ,Leżałem na ziemi i ryłem gębą w błocie, utwierdzałem się w fakcie ze tak nie da się żyć ! Dlaczego Ja ?
, podniosłem się z najgorszego stanu , przestałem użalać się nad sobą i zaakceptowalem swój lęk , a raczej codziennie akceptuje .
Zacząłem doceniać to co w życiu osiągnąłem , bo nigdy nie doceniałem !!!goniłem jak szczur za wszystkim .
Przestałem być radosny!....m egoistą zacząłem żyć dla innych .

Nie wiem czy kiedyś z tego wyjdę !? I Czy jest sens myśleć o tym i robić sobie presję .
A jeśli nie to co ? Trzeba walczyć

wam życzę zdrowia , nigdy się nie poddawajcie , walczcie , chociażby o ten jeden dzień normalności ,
Myśle ze warto ,drugiej szansy nie będzie !

katarzynka · 3 września 2017, o 13:00

Pawcio pisze: ↑
3 września 2017, o 12:57
Niedługo minie 12 miesiecy , rocznica !!!! Hurra proszę o nieskładanie życzeń !!

Na początku poddałem się Nerwicy ,Leżałem na ziemi i ryłem gębą w błocie, utwierdzałem się w fakcie ze tak nie da się żyć ! Dlaczego Ja ?
, podniosłem się z najgorszego stanu , przestałem użalać się nad sobą i zaakceptowalem swój lęk , a raczej codziennie akceptuje .
Zacząłem doceniać to co w życiu osiągnąłem , bo nigdy nie doceniałem !!!goniłem jak szczur za wszystkim .
Przestałem być radosny!....m egoistą zacząłem żyć dla innych .

Nie wiem czy kiedyś z tego wyjdę !? I Czy jest sens myśleć o tym i robić sobie presję .
A jeśli nie to co ? Trzeba walczyć

wam życzę zdrowia , nigdy się nie poddawajcie , walczcie , chociażby o ten jeden dzień normalności ,
Myśle ze warto ,drugiej szansy nie będzie !

Dla tego Pana konieczna zmiana kolorku!

maartini · 27 października 2017, o 20:10

Tak pomyślałam, że też bym chciała... Było by mi miło

no i myślę, że zasłużyłam

Nie_Poddam_Sie · 7 listopada 2017, o 21:47

W sumie mogę tutaj się wpisać. Kilka lat w służbach mundurowych + kilkuletni, toksyczny związek z którego udało mi się wydostać. Uzdolniony strzelec, zacny taktyk doprawiony Krav Magą. Miłośnik survivalu. Wojownik?, długa droga jeszcze przede mną - wrażliwe serducho przeszkadza

. Nigdy nie padłem na kolana(raz się poddałem?

). W czerwcu br się obudziłem, w październiku wziąłem życie w swoje ręce. Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami.'

cyraneczka · 13 grudnia 2017, o 16:02

Jestem na razie pół-wojownikiem, ale obiecuję sobie, że będę niebawem na 100%

dopiero od kilku tygodni zaczęłam porzucać postawę niewolnika, w której trwałam od długiego czasu, nigdy nie byłam zbyt wytrwała, zawsze szybko rezygnowałam, a tu nerwica daje mi szansę zmienić swoje podejście do życia, jeśli jest coś pozytywnego w moim stanie to właśnie to.

Karteczka · 13 grudnia 2017, o 16:31

Hejka, pragnę wstąpić do grona Wojowników

myślę, że najgorsze już za mną, teraz tylko dążyć wydeptaną po cichu ścieżką akceptacji i normalności

cche być szczęśliwa i mocno wierzę, że niebawem będę

Nipo · 25 grudnia 2017, o 11:30

Zgłaszam się z prośba o dopisanie mnie do życiowych wojowników,myśle ze jestem na takim etapie w nerwicy ze walczę i się nie poddaje mi kryzysów wydaje mi się ze idę do przodu.Coraz częściej zaczynam się śmiać z tego żartu jaki nam oferuje nerwa

Będę dalej walczył i wiem ze z tego wyjde

witorrr98 · 25 grudnia 2017, o 19:33

Też poproszę o wyższy stopień.Przeczytałem całe "odburzanie" użytkownika Victor oraz dokształcam się nagraniami z serii DivoVic :]

Adas94 · 26 grudnia 2017, o 16:49

Również proszę o zmiane stopnia. Nadszedł w końcu czas na bycie wojownikiem!

weird_thoughts · 10 stycznia 2018, o 00:44

Dopiero znalazłam tę opcję, poproszę o awans

może zmiana statusu doda mocy moim antynerwicowym myślom, żeby miały przewagę

Heimdall · 11 stycznia 2018, o 22:59

Planuje wziąć kredyt na zakup hotelu w Grecji.
Proszę mnie niezwłocznie dodać do grupy

W sumie to nie proszę.
Prosiłem, gdy brakowało mi asertywnosci i pewnosci siebie.
Masz mnie dodać natychmiast.

witorrr98 · 25 stycznia 2018, o 21:52

Jako, że przekroczyłem 100 postów(mało, ale zawsze jedna cyferka dochodzi, nie

) chciałem się hardkorowo zaryzykować i zapytać się czy możliwe jest jeszcze dodanie się do grupy ryzykantów?Fajny kolor i w ogóle fajna nazwa grupy.Używam już tego forum nie tylko do odburzania.Fajna atmosfera i wiedza zawarta w postach zawartych od znanych, nieznanych i nowo poznawanych użytkowników skłoniła mnie do dłuższego, a bardziej powiedziałbym regularnego odwiedzania forum co jakiś czas, kiedy jest na to czas

Jeśli nie wyznaczyłem się wystarczający ryzykiem, to proszę napisać :] Fioletowy kolor (królewski w moim postrzeganiu) też fajny