Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Długotwało 9 letnie zaburzenie od używek, jakies rady?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

29 stycznia 2024, o 14:51

Jaka jest moja sytuacja? co polecacie po 9 latach zaburzenia? Proszę o pomoc. Mam wrażenie ze mam inaczej.

Cześć, mam to już chyba z 10 rok, zaczęło się od dopalaczy i marihuany,
po zapaleniu dostalem ataku paniki w 2015 ale juz wczesniej czulem sie odrealniony, wtedy ataki paniki były normą,
teraz po prostu funkcjonuje już bez ataków, bez odczucia mocnego lęku,
a objawy nadal trwają ( głębokie myślenie, nie mam świeżości umysłu, jakbym był uwięziony w głowie,
niby to akceptuje i żyje pracuje, a nie przechodzi, szumy w uszach, objawy wzrokowe, częste mruganie, śnieg optyczny, stany depresyjne, rutyna i nuda życia,
nic nie cieszy jak dawniej, tylko automat i rutyna z jakby zamuloną głową ) To moje objawy.
Nie biorę leków, tylko na początku brałem zeby jakos sie uspokoic, co ja moge zrobić w takim stadium?
próbowałem paru terapii nic więcej sie nie dowiedzialem co z nagrań, akceptuj, żyj, olewaj to,
ale czasem jak bania jest tak zamulona i odcięta od bodżców aż ciężko o tym nie myslec,
momentami mysle ze moze cos uszkodzone w glowie mam od tych uzywek z kiedys?
Ma ktoś jakąś pomocną rade dla długotrwało zaburzonego z takimi objawami?
Dodam ze czesto sie czuje jakbym mial cos innego niz wszyscy? Dziękuje
ODPOWIEDZ