Witam wszystkich, zacznę od tego że mam takie coś jak by moja głowa nie była połączona z ciałem , wiem że to może śmieszne brzmi ale takie mam straszne uczucie. Wróciłem dziś do domu o 4 nad ranem, bo byłem kierowca, a już o 8:30 się obudziłem właśnie z takim czymś. Teraz drugie najgorsze, to uczucie jak bym był jak „pinezka” tzn. Był bym taki jakby chudy, i jakbym „zanikał” czuje że zaraz po prostu zemdleje, lub stracę panowanie nad swoim ciałem. Bardzo się boje że mam jakieś stwardnienie rozsiane, lub chorobę dwubiegunowa, myśle że mam właśnie jakaś straszna chorobę i zaraz stanę się „warzywem”.
Bardzo was proszę, napiszcie co mi jest, jest to bardzo straszne, i boje się że zaraz coś się ze mną stanie
Pozdrawiam was
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Uczucie wiotkośći ciała :/
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
- Lilmama
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 99
- Rejestracja: 7 maja 2017, o 17:33
Nerwica Ci dolega, nic innego. Uwierz,setki osób czuje/czuło to samo m.in ja minie, tylko nie szukaj na sile jakiejs chorobyWiktorpr pisze: ↑3 marca 2018, o 08:55Witam wszystkich, zacznę od tego że mam takie coś jak by moja głowa nie była połączona z ciałem , wiem że to może śmieszne brzmi ale takie mam straszne uczucie. Wróciłem dziś do domu o 4 nad ranem, bo byłem kierowca, a już o 8:30 się obudziłem właśnie z takim czymś. Teraz drugie najgorsze, to uczucie jak bym był jak „pinezka” tzn. Był bym taki jakby chudy, i jakbym „zanikał” czuje że zaraz po prostu zemdleje, lub stracę panowanie nad swoim ciałem. Bardzo się boje że mam jakieś stwardnienie rozsiane, lub chorobę dwubiegunowa, myśle że mam właśnie jakaś straszna chorobę i zaraz stanę się „warzywem”.
Bardzo was proszę, napiszcie co mi jest, jest to bardzo straszne, i boje się że zaraz coś się ze mną stanie
Pozdrawiam was
be the change you want to see in the world
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
No jasne, niejeden. https://www.zaburzeni.pl/co-to-jest-der ... leczy.html
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."